Android w czasach AI

Przybyły gadżety AI, które miały nas uratować przed telefonami przygnębiający niedopieczony — niezależnie od złudzeń, jakie mogliśmy mieć, że przypinka Humane AI lub Rabbit R1 będą stanowić jakąkolwiek maść dla ciągłe palenie dywanów w handlu z naszą osobistą technologią zniknęło. Hot Gadget Spring dobiegł końca i rozpoczął się sezon programistyczny, zaczynając od Google I/O w najbliższy wtorek.

Tak się składa, że ​​jest to także kluczowy czas dla Androida. I/O depcze po piętach poważną reorganizację dzięki temu zespół Androida po raz pierwszy spotkał się z zespołem Google zajmującym się sprzętem. Dyrektywa jest jasna: działać pełną parą i wykorzystywać więcej sztucznej inteligencji w większej liczbie rzeczy. Niepreferowanie własnych produktów Google było podstawową zasadą Androida, choć w tym modelu zaczęło się zmieniać wiele lat temu w miarę ściślejszej współpracy zespołów zajmujących się sprzętem i oprogramowaniem. Teraz mur zniknął i nadeszła era sztucznej inteligencji. A jeśli ostatnie 12 miesięcy było jakąkolwiek wskazówką, będzie trochę bałaganu.

Pixel 8 korzysta z chipsetu Google Tensor obsługującego sztuczną inteligencję, ale jego sztuczki związane ze sztuczną inteligencją nie zapewniają spójnej wizji.
Zdjęcie: Allison Johnson / The Verge

Gemini wprowadzono na rynek jako napędzaną sztuczną inteligencją alternatywę dla standardowego Asystenta Google nieco ponad trzy miesiące temui wydawało się, że nie jest jeszcze całkiem gotowy. Pierwszego dnia nie udało się uzyskać dostępu do Twojego kalendarza lub ustaw przypomnienie — nie jest to zbyt pomocne. Od tego czasu Google dodał te funkcje, ale nadal nie obsługuje aplikacji multimedialnych innych firm, takich jak Spotify. Asystent Google wspiera Spotify przez większą część ostatniej dekady.

Ale im częściej wracam do Gemini, tym bardziej widzę, jak zmieni się sposób korzystania z telefonu. Może zapamiętać przepis na obiad i przeprowadzić mnie przez kolejne etapy gotowania. Potrafi zrozumieć, kiedy zadaję niewłaściwe pytanie i zamiast tego dać mi odpowiedź na to, którego szukam (figi to owoce zawierające martwe części osy, a nie daktyle, jak się dowiedziałem). Może mi powiedzieć, którą zabawkę Psiego Patrolu trzymam, na litość boską Pete’a.

Gemini zadebiutowało kilka miesięcy temu, pozbawiony niektórych kluczowych funkcji, ale od tego czasu Google uzupełnił część luk.
Fot. Amelia Holowaty Krales / The Verge

Jednak znowu – sztuczki imprezowe. Prawdziwe narzędzie Gemini pojawi się, gdy będzie można łatwiej zintegrować się z ekosystemem Androida; gdy jest wbudowany w słuchawki douszne, zegarek i sam system operacyjny.

Sukces Androida w erze sztucznej inteligencji zależy od tych integracji. ChatGPT nie może czytać Twoich e-maili ani kalendarzy tak łatwo, jak Gemini; nie ma łatwego dostępu do historii każdego miejsca, które odwiedziłeś w ciągu ostatniej dekady. To prawdziwe zalety, a Google potrzebuje teraz każdej z nich. Widzieliśmy mnóstwo sygnałów, które Apple planuje ujawnić znacznie mądrzejsza Siri na tegorocznym WWDC. Microsoft i OpenAI również nie siedzą w miejscu. Google musi wykorzystać swoje zalety, aby zapewnić sztuczną inteligencję, która jest czymś więcej niż tylko imprezową sztuczką – nawet jeśli jest trochę niepodobna do Androida.

źródło