Czy naprawdę muszę dawać 20% napiwku w formie bufetu?  Obsługuję siebie!

Droga Penny,

Czy powinieneś dawać 20% napiwku w bufecie, w którym obsługujesz siebie, a kelnerzy muszą jedynie usuwać zużyte talerze? Zasadniczo w tym przypadku kelnerzy po prostu obsługują stoły, a nie obsługują.

— Hangry na rachunku

Dana Miranda jest certyfikowaną edukatorką w zakresie finansów osobistych® i współpracowniczką The Penny Hoarder. Wyślij trudne pytania dotyczące pieniędzy na adres AskPenny@thepennyhoarder.com. (Zbieracz groszy)

Drogi Hangry,

Aby odpowiedzieć na to częste pytanie, musimy zmienić sposób, w jaki rozumiemy napiwki.

Powodem, dla którego dajemy napiwki, nie jest podziękowanie lub nagroda pracownikom usługowym za wybitną lub nawet wystarczającą pracę. Dajemy napiwki, zwłaszcza w restauracjach, ponieważ te firmy mogą płacić pracownikom napiwki poniżej płacy minimalnej, co stanowi wycinek zwany płacą minimalną z napiwkiem, która na szczeblu federalnym wynosi zaledwie 2,13 dolara za godzinę.

Nasza kultura dawania napiwków nie polega na nagradzaniu serwerów. W ten sposób restauracje mogą przenieść koszty zatrudnienia bezpośrednio na klientów. Zalecenia dotyczące wysokości napiwku są powszechnie znane, ale mogłeś zauważyć, że w ostatnich dziesięcioleciach zwyczajowy odsetek powoli rósł z 10% przez 15% do wspomnianych 20%. Dzieje się tak dlatego, że koszty życia w naszym kraju stale rosną, podczas gdy płaca minimalna i jej odpowiednik z „napiwkami” pozostają na niezmienionym poziomie – zatem napiwki muszą w większym stopniu wykonywać ciężką pracę, aby zapewnić pracownikom usług odpowiednią płacę.

Kiedy restauracja bufetowa zatrudnia kelnerów – którzy mogą cię obsadzić, przynieść napoje, sprzątnąć talerze, odpowiedzieć na pytania, obsłużyć czek i posprzątać stół – prawdopodobnie płaci im mniej niż typowa płaca minimalna, ponieważ oczekuje się od nich wynagrodzenia porady.

Pracodawcy są zobowiązani do wyrównania wszelkiej różnicy między płacą napiwkową a rzeczywistą płacą minimalną, jeśli napiwki nie wypełniają tej luki, ale federalna płaca minimalna wynosi zaledwie 7,25 dolara za godzinę, a wiele minimalnych stawek stanowych jest podobnie niskich. Zatem kelner w formie bufetu raczej nie zarobi więcej na swojej wypłacie tylko dlatego, że klienci dają mniej napiwków; zamiast tego zabiorą do domu mniej niż kelnerzy w restauracjach z pełnym zakresem usług za wykonanie prawie całej tej samej pracy.

Twoje obawy dotyczące kwoty, którą masz przekazać napiwku, są uzasadnione, ale nieuzasadnione. Zamiast kwestionować pracę, którą serwer wykonuje, aby zdobyć napiwek, przede wszystkim zastanów się, dlaczego oczekuje się od ciebie napiwku.

Amerykańska praktyka dawania napiwków jest częścią dziedzictwa niewolnictwa w naszym kraju i w dalszym ciągu stawia kobiety w nieproporcjonalnej niekorzystnej sytuacji, zwłaszcza kobiety rasy czarnej i brązowej, które stanowią zdecydowaną większość pracowników zatrudnionych za płacę minimalną i na stanowiskach z napiwkami. Siedem stanów i niektóre miasta zniosły płacę minimalną z napiwkiem i istnieje powszechny ruch na rzecz kontynuacji tej tendencji.

Następnym razem, gdy ktoś z Twojej grupy zapyta, ile powinien wynosić napiwek, przypomnij mu o tych faktach. Masz rację – 20% to za dużo! Wesprzyj eliminację minimalnej płacy napiwków w swoim stanie i uczyń restaurację odpowiedzialną za płacenie swoim pracownikom, abyś mógł cieszyć się posiłkiem bez konieczności wykonywania obliczeń.

Nadążaj za najważniejszymi artykułami przed godzinami szczytu

Zostań subskrybentem Timesa, aby otrzymywać nasz popołudniowy biuletyn The Rundown

W każdy dzień powszedni będziemy przedstawiać najważniejsze wiadomości dotyczące środowiska, polityki, biznesu, edukacji i kultury Tampa Bay.

Wszyscy jesteście zarejestrowani!

Chcesz więcej naszych bezpłatnych, cotygodniowych biuletynów w swojej skrzynce odbiorczej? Zacznijmy.

Poznaj wszystkie opcje

• • •

Dana Miranda jest certyfikowaną edukatorką w zakresie finansów osobistych® i współpracowniczką The Penny Hoarder. Wyślij swoje trudne pytania dotyczące pieniędzy do ZapytajPenny@thepennyhoarder.com.

źródło