Jeden z potencjalnych kandydatów na przyszłość uniwersyteckiej lekkoatletyki przesłał w czwartek ostrzeżenie dotyczące obecnych i przyszłych osiągnięć futbolu uniwersyteckiego.
Dyrektor lekkoatletyczny stanu Iowa, Jamie Pollard, skierował mocne słowa pod adresem Wielkiej Dziesiątki i SEC, które dzięki swoim nieproporcjonalnie lukratywnym kontraktom telewizyjnym i większej części rozszerzonego turnieju College Football Playoff odsuwają się finansowo od reszty sportu, jednocześnie kształtując jego przyszłość na boisku dzięki tej dźwigni finansowej.
„CFP to kolejny przykład tego, jak nasza branża wpadła w szał” – powiedział Pollard podczas czwartkowej imprezy inaugurującej Cyclone Tailgate Tour w West Des Moines – „i próbują przełknąć ACC i Wielką 12.
„Życzę im wszystkiego najlepszego, bo zamierzają zjeść własne”.
Co może dokładnie oznaczać?
„Wystarczy spojrzeć na ewolucję” – powiedział Pollard. „To nie jest SEC i Wielka Dziesiątka. Wszystkie zasady ustalają ci, którzy mają całe złoto. Zatem gdybym był członkiem Wielkiej Dziesiątki, czyli SEC, zacząłbym oglądać się przez ramię i zastanawiać się, kiedy nadejdzie dzień, w którym szczyt SEC nie będzie chciał dołu SEC.
„Wróć i spójrz czasami. Kiedy ligi AFL i NFL połączyły się, potrzebowali tylko jednego komisarza. A kiedy NBA i ABA połączyły się, potrzebowali tylko jednego komisarza. Nadejdzie dzień, w którym nie będą potrzebować dwóch komisarzy zarabiających po 6 milionów dolarów rocznie i zjem własnych. A jeśli sądzimy, że tak się nie stanie, jesteś głupcem, ponieważ nie sądziliśmy, że Pac-12 zostanie zjedzony i tak się stało.
Więcej:Obiekt zapaśniczy w stanie Iowa „wstrzymany” ze względu na zmianę krajobrazu uczelni
Z pewnością jest to słabo zawoalowana prognoza (twierdzenie? Hipoteza?), że Wielka Dziesiątka i SEC mogą nie istnieć jako odrębne podmioty, ponieważ w dalszym ciągu uganiają się za coraz większymi wpływami z futbolu uniwersyteckiego i sukcesami na boisku poprzez agresywne dostosowania i ogromnie zmieniające się przepisy legislacyjne. krajobraz, który mógłby obejmować jakąś formę podziału dochodów.
Posiadaczami „złota” są także partnerzy telewizyjni, którzy płacą niebotyczne kwoty i mogliby skorzystać na dalszej konsolidacji, biorąc pod uwagę, że stany Ohio i Michigan otrzymają z umowy telewizyjnej Wielkiej Dziesiątki te same pieniądze, co Rutgers i Maryland.
Były komisarz Wielkiej 12, Bob Bowlsby, w słynny sposób oskarżył ESPN o wtrącanie się w ligę i próbę jej zakłócenia, gdy Teksas i Oklahoma ogłosiły swoje odejście z Wielkiej 12.
„Mówię, że z punktu widzenia ewolucji, jeśli dwa lata temu zapytalibyście mnie, czy Pac-12 będzie istniał w 2025 r., myślę, że wszyscy odpowiedzieliby, że tak” – powiedział Pollard. „Nie musisz patrzeć bardzo daleko wstecz, aby zobaczyć, co się stało, możesz zobaczyć, co się dzieje”.
Pac-12 rozpadł się w zeszłym roku, a jego członkowie rozproszyli się do Wielkiej Dziesiątki, Wielkiej 12 i ACC, a stany Oregon i Waszyngton opuściły, aby zawrzeć sojusz w zakresie harmonogramu ze znacznie mniej prestiżowym Mountain West.
Zatem kiedy Pollard rysuje linię między Pac-12 a Wielką Dziesiątką i SEC, prawdopodobnie stanowi to ostrzeżenie dla nieelitarnych szkół uczestniczących w tych konferencjach, że ich pozycja może w przyszłości nie być tak bezpieczna, jak ma to miejsce w przypadku futbolu uniwersyteckiego stratyfikacji wzdłuż linii finansowych.
Zarówno Wielka Dziesiątka, jak i SEC zbliżają się do kwoty 1 miliarda dolarów rocznych opłat członkowskich, przy czym każda z nich zabezpieczyła 29 procent nowych przychodów z rozgrywek College Football Playoff. I odwrotnie, Wielka 12 rozproszy się bliżej 700 milionów dolarów i otrzyma 15 procent pieniędzy WPRyb.
Według Pollarda pieniądze te pojawiły się w dużej mierze dzięki konsolidacji finansów i władzy w Wielkiej Dziesiątce i SEC. I mogłoby to być kontynuowane w tych ligach.
„Rozsądnie jest wybiegać w przyszłość i zapytać: dlaczego nie sądzisz, że tak będzie dalej?” – powiedział Pollard. „Że ci, którzy mają złoto, ustanowią zasady”.
Co Jamie Pollard powiedział o Wielkiej Dziesiątce i SEC
Pytanie: Czy sojusz Wielkiej Dziesiątki i SEC lub nich wycofuje się finansowo, czy to złe przeczucia lub przynajmniej widać to na horyzoncie tak destrukcyjne jak wszystko inne, w tym (dzielenie się przychodami)?
Pollard: Trzeba tylko spojrzeć na ewolucję. To nie SEC i Wielka Dziesiątka. Wszystkie zasady ustalają ci, którzy mają całe złoto. Zatem gdybym był członkiem Wielkiej Dziesiątki, czyli SEC, zacząłbym oglądać się przez ramię i zastanawiać się, kiedy nadejdzie dzień, w którym szczyt SEC nie będzie chciał dołu SEC. Wróć i spójrz czasami. Kiedy ligi AFL i NFL połączyły się, potrzebowali tylko jednego komisarza. A kiedy NBA i ABA połączyły się, potrzebowali tylko jednego komisarza. Nadejdzie dzień, w którym nie będą potrzebować dwóch komisarzy zarabiających po 6 milionów dolarów rocznie i zjem własnych. A jeśli sądzimy, że tak się nie stanie, jesteś głupcem, ponieważ nie sądziliśmy, że Pac-12 zostanie zjedzony i tak się stało. CFP to kolejny przykład wpadnięcia w szał w naszej branży, która próbuje połknąć ACC i Wielką Dwunastkę. Życzę im wszystkiego najlepszego, bo zamierzają zjeść własne.
Pytanie: Zatem myślisz, że SEC i Wielka Dziesiątka nie istnieją w pewnym momencie oddzielnie? Czy to właśnie mówisz?
Pollard: Mówię, że z punktu widzenia ewolucji, jeśli dwa lata temu zapytalibyście mnie, czy Pac-12 będzie istniał w 2025 r., myślę, że wszyscy odpowiedzielibyśmy „tak”. Nie musisz patrzeć bardzo daleko wstecz, aby zobaczyć, co się stało, możesz zobaczyć, co się dzieje. Rozsądnie jest wybiegać w przyszłość i powiedzieć, dlaczego nie uważasz, że tak będzie dalej? Że ci, którzy mają złoto, ustanowią zasady.
Travis Hines zajmuje się sportem na Uniwersytecie Stanowym Iowa dla Des Moines Register i Ames Tribune. Skontaktuj się z nim pod adresem thines@amestrib.com Lub (515) 284-8000. FObejrzyj go na X w @TravisHines21.