Tabela medalowa | Harmonogram olimpijski | Wiadomości olimpijskie
PARYŻ — Torri Huske wyprzedziła swoją rodaczkę Gretchen Walsh i wygrała wyścig kobiet na 100 metrów stylem motylkowym na igrzyskach olimpijskich w 2024 r. z przewagą 0,04 sekundy.
Huske, rozstawiony z numerem drugim, pokonał Walsha, rekordzistę świata w tej konkurencji, z czasem 55,59, podczas gdy Walsh uzyskał 55,63, co było pierwszym zaskakującym wynikiem zawodów.
Huske, który na Igrzyskach Olimpijskich w Tokio w 2021 r. stracił do medalu 0,01 sekundy, zakończył wyścig potężnym biegiem na ostatnich 25 metrach, pokonując Walsha, który spowolnił tempo na ostatniej prostej.
Urodzony w Arlington w stanie Wirginia zawodnik zdobył pierwszy indywidualny złoty medal dla drużyny USA na Igrzyskach Olimpijskich 2024, po drugiej stronie cienkiej granicy między triumfem a rozczarowaniem w pływaniu.
Huske była jedną z potencjalnych gwiazd Igrzysk COVID, nastolatką, która wkroczyła na scenę z potencjałem na medal w 2020 i 2021 roku. W tej samej konkurencji, 100 metrów stylem motylkowym, pędziła do ściany, łeb w łeb z trzema innymi liderami. Wszyscy dotarli do mety w odstępie 0,14 sekundy. Wyścig był tak wyrównany, że USA Swimming napisało na Twitterze z okazji zwycięstwa, myśląc, że Huske zdobyła brąz.
Jednak finiszowała 0,14 sekundy za Kanadyjką Maggie Mac Neil, 0,09 sekundy za Chinką Zhang Yufei i 0,01 sekundy za Australijką Emmą McKeon.
„Uderzyłem w ścianę i nie wiem”, powiedział Huske, który miał wtedy 18 lat, tamtego ranka w Tokio. „Tak naprawdę nie wiedziałem, co się dzieje, dopóki nie spojrzałem na tablicę wyników i tego nie zobaczyłem”.
I ona była oszołomiona.
Ale w ciągu trzech lat dorastała. Poszła do Stanford. Wzięła rok przerwy olimpijskiej, aby skupić się na pływaniu. Przyjechała do Paryża dojrzalsza, z doświadczeniem Tokio w tylnej kieszeni.
„Moje ostatnie igrzyska olimpijskie naprawdę pomogły mi w przygotowaniach do następnych” – powiedział Huske w zeszłym miesiącu. „Kiedy po raz pierwszy się tam dostałem, pomyślałem sobie: „Wow”. To był mój cel, po prostu dostać się do drużyny. … Teraz jest tak: OK, mam to, i to już zrobione, a teraz mogę skupić się na przyszłości i moich innych celach (na igrzyskach olimpijskich)”.
Jej celem, prawdopodobnie, było złoto. Dokonała tego w otoczeniu tych samych trzech pływaków, którzy prześcignęli ją trzy lata wcześniej. Walsh, wschodząca gwiazda, również wdarła się do klubu.
Huske jednak wyprzedził ich wszystkich.
Walsh zadowoliła się srebrem. Ale nie pozwoliła, by rozczarowanie odebrało jej chwilę. Dwie koleżanki z drużyny USA zeszły z pokładu basenu, trzymając się za ręce, machając do tłumu, na szczycie świata.
Zhang zdobył brąz (56,21).