Poglądy wyrażane przez współpracowników Entrepreneur są ich własnymi opiniami.
Chcę z tobą porozmawiać o czymś ważnym: cenie pho. Kilka lat temu w wietnamskiej knajpie z makaronem za rogiem mojego biura duża miska kosztowała 12 dolarów. Teraz kosztuje 17 dolarów.
Jak to się stało, że mój rachunek za dokładnie ten sam posiłek wzrósł o prawie 50%? To żadna tajemnica. Firmy wszelkiego rodzaju zmagają się z bezprecedensowymi inflacjaAle to nie jest ich jedyne wyzwanie.
Nawet gdy koszty prowadzenia działalności gospodarczej rosną, napięcia geopolityczne utrudniają handel i wstrząsają rynkami akcji. Tymczasem zaangażowanie pracowników jest w dołku, a znalezienie odpowiedniego talentu pozostaje nieuchwytne. Potem jest AI, która zakłóca pracę w sposób, który dopiero zaczynamy pojmować.
Rezultatem jest kryzys przetrwania biznesu. Nie będzie przesadą stwierdzenie, że firmy obecnie stoją w obliczu egzystencjalnego zagrożenia na wielu frontach. Nic dziwnego prawie połowa dyrektorów generalnych wierzą, że jeśli ich biznes będzie się rozwijał tak jak dotychczas, za 10 lat nie będzie już rentowny.
Oto dlaczego firmy znalazły się w tak trudnej sytuacji i jak mogą poprawić swoją sytuację, lepiej rozumiejąc jedyny zasób, który mają na wyciągnięcie ręki — swoich pracowników.
Rozpakowywanie „kryzysu erozji wydajności”
Pomimo całej naszej technologii, ludzie — podstawowy czynnik napędowy każdego sukces biznesowy — pozostają czarną skrzynką w większości firm. Dzisiaj możemy uzyskać wgląd w czasie rzeczywistym w klientów i potencjalnych klientów za pomocą nowoczesnych narzędzi sprzedaży i CRM. Ale jeśli chodzi o ludzi pracujących obok nas, często działamy w ciemno.
Oczywiście, od pokoleń mamy analitykę ludzi, ale ogranicza się ona do arkuszy kalkulacyjnych i jest dostępna tylko dla ekspertów HR. A nawet jeśli informacje o ludziach są dostępne, są one zazwyczaj izolowane i niedostępne dla menedżerów, którzy najbardziej ich potrzebują. Jednocześnie wydajność nie jest systematycznie monitorowana.
Rezultatem jest kryzys związany z pogorszeniem wydajności. Wydajnośćbez żadnych wątpliwości, jest na poziomie płaskim. W rzeczywistości jest teraz na poziomie Najniższy poziom od 75 lat i jest według nich największym wyzwaniem kadra kierownicza.
Tymczasem, połowa pracowników są wycofani, co zwiększa prawdopodobieństwo, że będą nieproduktywni lub po prostu wyjdą za drzwi, trzy z czterech przedsiębiorstwa mają problemy z zatrudnianiem wykwalifikowanych talentów. W rezultacie, 1,9 miliona miejsc pracy w przemyśle wytwórczym może pozostać nieobsadzona w USA do 2033 roku.
I nie zapomnij o słoniu w pokoju: AI. Pracodawcy uważają, że prawie połowa umiejętności pracowników zostanie zakłócona w ciągu najbliższych pięciu lat. Dla firm niepewność co do tego, kogo zatrudnić, prowadzi do nieefektywności i rotacji. Jeśli ludzie są drodzy, to jeszcze pogarsza sytuację.
Wystarczy zapytać jednego z największych graczy na rynku Intelktóra zwalnia 15 000 osób — 15% swojej siły roboczej. Przy spadających przychodach gigant technologiczny przyznaje, że nie udało mu się skorzystać z AI.
Krótko mówiąc, oczekiwania dotyczące wzrostu są ambitne jak zawsze. Jednak w miarę jak produktywność stanęła w miejscu w stosunku do kosztów operacyjnych, firmy wszędzie zmierzają w dokładnie przeciwnym kierunku.
Jak firmy mogą odnieść sukces
Aby przetrwać w tych niepewnych czasach, firmy muszą wykorzystać swój najcenniejszy zasób: teraz bardziej niż kiedykolwiek potrzebują analiz w czasie rzeczywistym, które pozwolą połączyć pracowników z wynikami firmy.
To, o czym mówię, jest kategorycznie inne od analityki personalnej z minionych lat — gęstych tabel zarezerwowanych dla analityków HR. Potrzebne są spostrzeżenia na żądanie dostępne w całej firmie, w czasie rzeczywistym. Aby dane personalne były przydatne, muszą być wystarczająco intuicyjne, aby menedżerowie mogli ich używać do podejmowania codziennych decyzji, dużych i małych.
Dobra wiadomość jest taka, że chociaż sztuczna inteligencja jest katalizatorem zakłóceń, to także zapewnienie przedsiębiorstwom przewagi w sile roboczej jeśli chodzi o rozwiązanie kryzysu związanego z obniżeniem wydajności.
Pomyśl o pytaniach, które każda firma ma na temat wpływu ludzi na wyniki biznesowe. Kim są nasi najlepsi pracownicy? Kto jest najbardziej narażony na odejście? Gdzie spada produktywność?
Nowe platformy pozwalają menedżerom zadawać te pytania prostym językiem — i natychmiast dostarczać jasną, możliwą do zastosowania odpowiedź. Najlepsze z nich korzystają z ogromnej bazy danych milionów zanonimizowanych rekordów pracowników z różnych branż, aby dostarczać dostosowane wyniki i dokładne punkty odniesienia.
Płacić to kolejny obszar, w którym dane o ludziach w czasie rzeczywistym mogą zmienić zasady gry. Mimo że większość firm ma szczegółową politykę wynagrodzeń, menedżerowie podejmujący decyzje dotyczące wynagrodzeń często działają na chybił trafił, pozwalając stronniczości przyćmić ich osąd. Inteligentne narzędzia do wynagradzania oparte na sztucznej inteligencji pomagają menedżerom podejmować bardziej świadome decyzje, uwzględniając nie tylko standardy branżowe, ale także indywidualne wyniki pracowników, a jednocześnie sygnalizując luki płacowe związane z uprzedzeniami rasowymi, płciowymi i innymi.
Rzeczywiście, nowe platformy mogą służyć jako punkt kompleksowej obsługi dla wielu powtarzających się pytań, które pracownicy zazwyczaj zadają HR, niezależnie od tego, czy dotyczą one wynagrodzeń, dni urlopowych czy świadczeń. Przekształcenie wszystkich tych informacji w funkcję samoobsługową uwalnia zespoły HR od ręcznej pracy, pozwalając im skupić się na tym, co naprawdę ważne: zapewnieniu, że firma ma odpowiednich ludzi, którzy ją popchną do przodu.
Oczywiście, sama technologia nie jest panaceum. Firmy, które chcą wykorzystać dane o ludziach w czasie rzeczywistym, muszą być również gotowe na zmianę kultury. Zaczyna się to od chęci dzielenia się spostrzeżeniami na temat ludzi i wydajności, które kiedyś gromadził dział HR. Ludzie stanowią największą pozycję budżetową większości firm i najważniejszy czynnik sukcesu biznesowego. Zaangażowanie w zrozumienie, jak najlepiej pracują, i udostępnianie tych informacji w sposób spójny, zrozumiały i bezpieczny jest warunkiem wstępnym do maksymalnego wykorzystania narzędzi opartych na sztucznej inteligencji.
Stawienie czoła wyzwaniom związanym z siłą roboczą, które są przyczyną kryzysu erozji wydajności, nie jest niczym trudnym. Aby w pełni wykorzystać potencjał ludzi w nieprzewidywalnym świecie, musisz ich zrozumieć i wiedzieć, jak wpływają na wyniki biznesowe. Z mojego doświadczenia wynika, że najlepszym sposobem na to jest wykorzystanie informacji w czasie rzeczywistym, które może dostarczyć sztuczna inteligencja. Podobnie jak moja miska pho, prowadzenie firmy nie stanie się tańsze, więc czas zyskać przewagę, pracując mądrzej.