Walka o przetrwanie: małe firmy walczą o utrzymanie się na rynku pomimo wyzwań |  Wiadomości, sport, praca

Mark Shaffer ze sklepu Full Steam Ahead Hobby firmy Shaffer pracuje nad samochodem RC na stole warsztatowym w warsztacie. Zdjęcie lustrzane: Matt Churella

Małe przedsiębiorstwa są siłą napędową lokalnej gospodarki i stanowią 86% członków Izby Handlowej hrabstwa Blair, powiedział prezes/dyrektor generalny izby Joe Hurd.

Według Hurda za małe przedsiębiorstwa uważa się te, które zatrudniają 50 lub mniej pracowników. Częścią celu izby jest pomoc tym przedsiębiorstwom w rozwoju i rozkwicie, ale po pandemii Covid-19 cel uległ zmianie i polega po prostu na pomaganiu małym firmom w przetrwaniu – powiedział.

„W rezultacie wiele z nich niestety tego nie zrobiło” – stwierdził Hurd, dodając, że przyszłość gospodarki zależy od tego, jak silne i prężne są małe przedsiębiorstwa.

Kilku właścicieli małych firm zgłasza problemy związane z niedoborami personelu i konkurowaniem ze sprzedawcami internetowymi i dużymi sklepami, takimi jak Walmart. Jednak wiele sklepów rodzinnych, takich jak Hines Feed Store w Hollidaysburg, twierdzi, że może zaoferować lokalnej społeczności usługi i opiekę osobistą, których nie mogą zapewnić inni sprzedawcy detaliczni.

Właścicielka Janet Hines stwierdziła, że ​​nie ma takiej siły nabywczej, jaką mają sklepy wielkopowierzchniowe, kupując duże ilości zapasów i sprzedając je po niższej cenie.

Matt Hines, kierownik sklepu Hines Feed Store w Hollidaysburg, waży zamówienie. Zdjęcie lustrzane: Matt Churella

Powiedziała, że ​​w wyniku inflacji firma ma trudności ze sprzedażą takiej samej ilości artykułów do trawników i ogrodów, jak przed pandemią.

Hines stwierdziła, że ​​widziała, jak firma borykała się z innymi przeciwnościami losu, w tym w pewnym momencie z koniecznością zmiany całej bazy klientów z rolników na klientów zajmujących się trawnikami i ogrodnictwem.

„W pewnym momencie było to bardziej zorientowane na rolnictwo, ale obecnie wiele z tych gospodarstw to osiedla mieszkaniowe” – powiedziała, dodając, że pracuje tam z rodziną od 50 lat. „Ma swoje wyzwania, ale przez większość czasu jest bardzo dobry”.

Sklepem zarządza Matt Hines, jej wnuk. Powiedział, że praca z rodziną jest wspaniała, ponieważ to ludzie, na których można najbardziej polegać. Latem zatrudniają także sezonowo uczniów szkół średnich, powiedział, dodając, że wielu z nich to dzieci długoletnich klientów.

„Znamy klientów naprawdę dobrze” – powiedział Hines. „Mam dopiero 25 lat i przez całe życie widuję tych klientów co roku”.

Traktowany jak rodzina

Mark Shaffer powiedział, że w 1977 roku jego ojciec, Gene, był w stanie przekształcić swoje hobby, jakim była zabawa samochodami sterowanymi radiowo, w odnoszący sukcesy biznes — sklep Shaffer’s Full Steam Ahead Hobby Shop — dzięki lojalnym klientom w okolicy.

„Wiele z tych osób przychodzi jako klienci, ale po czasie, kiedy tu są, są dobrymi przyjaciółmi, jeśli nie czymś więcej” – powiedział.

Obecnie Shaffer i jego żona Julie prowadzą sklep hobbystyczny z dwoma pracownikami. Podobnie jak wielu innych właścicieli małych firm w kraju, Shaffer powiedział, że za kulisami jest wiele pracy do wykonania, na przykład dbanie o zapasy i naprawa części dla klientów.

„Po prostu nie ma wystarczającej liczby godzin w ciągu dnia i nie mam wystarczająco dużo mnie, aby to rozłożyć” – powiedział, dodając, że jest w trakcie współpracy z Lakemont Park w celu ścigania się samochodami RC na torach i łodziami RC na jeziorze.

Shaffer powiedziała, że ​​wielu właścicieli małych firm jest dumnych ze swojej pracy i traktuje swoich klientów jak rodzinę, ponieważ ich nazwisko jest związane z ich pracą.

Julie Shaffer powiedziała, że ​​ona i jej mąż lubią spędzać razem czas w pracy i w domu.

„To dawanie i branie, jak wszystko inne” – powiedziała. „Robimy to, bo sprawia nam to przyjemność”.

Sylvia Colyer, która wraz z mężem Randym jest współwłaścicielką Greenwood Pools and Spas przy Pleasant Valley Boulevard, stwierdziła, że ​​zna z imienia wielu ich wieloletnich klientów i są traktowani jak członkowie rodziny.

„Za każdym razem, gdy przekraczają nasze drzwi, wiemy, że mają inny wybór, ale jesteśmy bardzo wdzięczni, że zdecydowali się przyjechać tutaj, zamiast kupować online” – powiedziała.

Colyer powiedział, że sprzedawcy internetowi nie są w stanie zapewnić takiego samego poziomu usług i napraw, jak baseny i spa Greenwood.

Mimo to ludzie mogą oglądać filmy na YouTube i uczyć się, jak instalować baseny i naprawiać własne części, obserwując, jak robią to inni, powiedział Colyer.

Paige Aquadro, właścicielka Terra Boutique w Hollidaysburg, stwierdziła, że ​​zauważyła, że ​​ludzie są skłonni zapłacić nieco więcej, aby wesprzeć jej lokalną firmę, która koncentruje się na dostarczaniu wysokiej jakości, unikalnych ubrań, których nie można znaleźć gdzie indziej.

„Nasze produkty mogą być trochę droższe, ale lepszej jakości” – powiedziała.

Aquadro, która sama prowadzi wszystkie aspekty swojej działalności, stwierdziła, że ​​prowadzenie małej firmy ma wiele zalet i wad.

„Tak naprawdę nie ma dni chorobowych. Bez względu na wszystko trzeba przychodzić do pracy” – powiedziała, dodając, że obecnie jest w ciąży i czasami musi dostosować godziny pracy sklepu, co popierają jej klienci.

„Mam najlepszych klientów w historii. Są takie słodkie” – powiedziała. „Tak wielu z nich przychodzi, żeby mnie sprawdzić”.

Oddawać

Chociaż w zeszłym tygodniu przypadał Krajowy Tydzień Małych Firm, Colyer stwierdziła, że ​​ważne jest, aby robić zakupy lokalnie przez cały rok, ponieważ wiele małych firm przekazuje swoje produkty i pieniądze na rzecz lokalnych zbiórek pieniędzy.

„Lubimy dbać o naszą społeczność” – powiedziała. „Amazon nie przekazuje darowizn na rzecz drużyny Małej Ligi, drużyny gimnastycznej ani drużyny cheerleaderek. Nie przekazują datków na cele straży pożarnej.

Jimmie Peters — właściciel rodzinnej restauracji The Dream, Beech Tree Cafe i trzech franczyz Best Way Pizza — powiedział, że pracując w Best Way Pizza od 1997 r. nauczył się jednej rzeczy: „jeśli będziesz dobry dla swoich ludzi, oni będą dobrzy Tobie.”

Powiedział, że logika dotyczy nie tylko jego klientów i osób, które zatrudnia, ale także osób, które spotyka w swojej społeczności.

Peters powiedział, że stara się przekazywać datki społeczności i sponsorować jak najwięcej zespołów. „Odrzucenie sponsoringu to trudna decyzja” – powiedział, dodając, że nie jest możliwe zaakceptowanie wielu próśb jednocześnie.

„Musisz je przefiltrować” – powiedział. “To jest trudne. Robisz tyle, ile możesz, ale możesz zrobić tylko tyle”.

Peters powiedział, że najtrudniejszą częścią posiadania pięciu firm są długie godziny pracy i wyprzedzanie awarii sprzętu i innych wydatków, które stale rosną, powiedział.

„Szczerze mówiąc, nie ma sensu pracować 60, 70, a nawet 80 godzin tygodniowo” – stwierdził Peters. „Jeśli lubisz wzloty, musisz liczyć się z upadkami.”

Ostatecznie to, co sprawia, że ​​ciężka praca się opłaca, jest tego warte, powiedział Peters.

Kiedy pracuje w Beech Tree Cafe, często daje dzieciom kupony na darmowe pączki, które codziennie są świeże – powiedział.

„Powinieneś widzieć ich oczy, kiedy się zapalają” – powiedział Peters. “Podoba mi się to.”

W czwartek Carl Saylor z Hollidaysburg odwiedził kawiarnię kilka razy.

„To już mój drugi raz dzisiaj” – powiedział. „Nazywają mnie burmistrzem sklepu z pączkami”.

Saylor powiedział, że tym, co sprawia, że ​​wraca, są „bardzo przyjaźni” pracownicy i chęć wspierania małej firmy w jego rodzinnym mieście.

Pisarz Mirror Staff Matt Churella jest pod numerem 814-946-7520.


Dzisiejsze najświeższe informacje i nie tylko w Twojej skrzynce odbiorczej



źródło