Po krótkiej wizycie rodzinnej, styl życia w kamperze wzywa

Nostalgia może być potężną siłą i ostatnio z rozrzewnieniem wspominamy nasz czas spędzony w drodze, w kamperze. Jasne, uwielbiamy naszą nową bazę w Seattle, ale podczas niedawnej podróży do ZostawićLeslie zdecydowanie poczuła przyciąganie drogi. Oto jej opowieść o podróży.

Wizyta rodzinna: Życie jest piękne, kalendarz towarzyski jest ostatnio pełen, a możliwość ponownego nawiązania kontaktu zaprowadziła mnie na wschód od Gór Kaskadowych, aby odwiedzić moją kochaną ciocię Eileen i brata Chrisa. Na początek bockwurst w Ogród Kiełbasowy Leavenworth gdzie te niemieckie klasyki są robione przez lokalną firmę Cured. O, chłopcze! Tak dobre.

Po zameldowaniu się w moim drugim domu w Bawarskiej Wiosce – Zajazd Blue Elk – Popołudnie spędziłam na spotkaniu ze słodką i pyskatą starszą siostrą mojego zmarłego ojca, kobietą, która zawsze była dla mnie jak matka. Ma teraz 90 lat i była entuzjastyczną cheerleaderką naszej misji Going Mobile. Jej nieustępliwe przesłanie do nas: Życie jest krótkie, korzystaj z niego, póki możesz. Na co odpowiadamy: Roger!

Leavenworth od dawna zajmuje szczególne miejsce w moim sercu, jako dom moich dziadków, którzy wylądowali tam na początku lat 20. po opuszczeniu rodzinnej Dakoty Południowej. Wielu krewnych poszło w ich ślady, a gdy poprosiłem moją ciotkę, aby podała mi liczbę członków rodziny w Leavenworth, straciła rachubę, gdy osiągnęła 200.

Rzeczy zmieniły się dramatycznie na przestrzeni lat, gdy bogaci mieszkańcy West Side wykupili nieruchomości i wyparli klasę robotniczą. (Brzmi znajomo?) Nadal nie mogę oprzeć się wrażeniu głębokiej więzi z tym obszarem. Najlepszy przykład: Kiedy mój brat i ja poszliśmy na spacer wzdłuż rzeki po kolacji, kuzyn Rob stanął do odbijania podczas cotygodniowego meczu softballu. Oczywiście, trafił piłkę, przytuliliśmy się po tym, jak zdobył punkt, a potem Chris i ja kontynuowaliśmy nasz spacer. To był idealny migawkowy obraz życia w małym miasteczku — i delektowałem się każdą chwilą.

Dygresja: Kiedy zatrzymujemy się w okolicy w kamperze, uwielbiamy kempingować Park dla kamperów Icicle River I Park stanowy jeziora Wenatchee.

Następnego dnia, wracając na zachód drogą US 2, zauważyłem stały pochód kamperów zmierzających na wschód. Każdy rodzaj ciężarówki przemknął obok, od klasy deluxe po najskromniejsze vany DIY. To najlepszy czas na kemping i nagle dopadł mnie poważny przypadek FOMO.

Więc zaraz po powrocie do domu, Johnny i ja zaczęliśmy planować, dokąd powinniśmy się udać. Jesteśmy wdzięczni za naszą wygodną bazę, ale we wrześniu wyruszamy na północ, aby zwiedzić wyspę Vancouver. (Jeśli macie jakieś rady, prosimy o przesłanie nam ulubionych miejsc: [email protected]).

Czasami bardzo nam brakuje pełnoetatowego życia w kamperze. Z drugiej strony, może to mglisty blask nostalgii przyćmiewa ostrą rzeczywistość radzenia sobie z rzeczami, które psują się i wyboje na drodze. Nadal próbujemy zrozumieć ten nowy rozdział, ale po wszystkich zakrętach i zwrotach, które przeszliśmy, czujemy się gotowi na wyzwanie.

Sprawdź nas online

Publikujemy aktualizacje zdjęć na Facebooku (Facebook.com/goingmobiletravel) i Instagrama (Instagram.com/goingmobiletravel). Znajdziesz również wszystkie nasze treści na Spokesman.com/going-mobile, wraz z historiami naszego podróżniczego przyjaciela, Dana Webstera. Dan niedawno opublikował o niezapomniana podróż do Albanii.





źródło