CEO Corner: Scott DeRue z Ironman o budowaniu „marki stylu życia”
DeRue, były prezes Equinox i dziekan wiodącej szkoły biznesu, pomógł zbudować obecność cyfrową i dział handlowy Ironman

Trudno byłoby znaleźć dyrektora, który lepiej pasowałby na swoje stanowisko niż Scott DeRue, nowy dyrektor generalny Ironman Group.

DuRue, zanim dołączył do Ironman, brał udział w ultramaratonach i alpinizmie, od dawna jest związany ze sportami wytrzymałościowymi. Pełnił także funkcję prezesa luksusowej marki fitness Equinox, a niegdyś był dziekanem Szkoły Biznesu im. Stephena M. Rossa na Uniwersytecie Michigan, co dało mu potężne połączenie kwalifikacji osobistych i zawodowych.

DeRue był w styczniu mianowany dyrektorem generalnym Ironman Groupprzejęcie słynnych wydarzeń triathlonowych marki, a także zawodów w biegach przełajowych, biegach szosowych i kolarstwie na całym świecie.

W ciągu pierwszych ponad 9 miesięcy w pracy DeRue od razu zaangażował się we wszystko, co związane z Ironmanem, a nawet wziął udział w swoim pierwszym triathlonie, aby uzyskać głębsze, osobiste wyczucie marki. Od strony biznesowej DeRue pomógł zbudować obecność cyfrową Ironman i zmodernizował dział merchandisingu.

Według DeRue celem jest nawrócenie Ironman w „markę lifestylową”, z którą sportowcy i konsumenci mogą współpracować przez cały rok, a nie tylko w dniu wyścigu.

DeRue spotkał się z Athletech News, aby omówić swoje początki na stanowisku dyrektora generalnego Ironman, swoje osobiste powiązania ze sportami wytrzymałościowymi oraz dlaczego jego zdaniem Ironman ma dobrą pozycję, aby stać się jeszcze większą częścią światowego krajobrazu sportu i fitnessu.

Następująca rozmowa została lekko zredagowana w celu zapewnienia przejrzystości i długości.

Athletech News: Czy możesz nam opowiedzieć trochę o swoim doświadczeniu akademickim i fitness oraz dlaczego zdecydowałeś się dołączyć do Ironman?

Scotta DeRue: Przez całą moją karierę przyświeca wspólny cel – chcę tworzyć doświadczenia, które pomogą ludziom uwolnić ich potencjał życiowy. Edukacja zmieniła moje życie i chciałem stworzyć to samo przemieniające doświadczenie dla innych ludzi, dlatego spędziłem 14 lat jako profesor, a następnie dziekan szkoły biznesu (Stephen M. Ross School of Business na Uniwersytecie Michigan). Mój czas o godz Równonoc motywacją było to samo poczucie celu, wykorzystanie zdrowia i sprawności, aby pomóc ludziom zmaksymalizować ich potencjał życiowy.

Sporty wytrzymałościowe również odegrały dużą część mojego życia, są wypełnione celami i przynoszą radość społecznościom na całym świecie. Grupa Ironman jest najlepsza na świecie w dostarczaniu niesamowitych wrażeń związanych ze sportami wytrzymałościowymi, które pomagają ludziom uwolnić ich potencjał.

źródło: Grupa Ironman

ATN: Objąłeś stanowisko dyrektora generalnego Ironman w styczniu. Jakie były Twoje pierwsze priorytety?

SD: Moim najważniejszym priorytetem było stawianie sportowca na pierwszym miejscu we wszystkim, co robimy. Dużą częścią tego było to, że zacząłem doświadczać tego, co robimy jako sportowcy, więc brałem udział w prawie każdym wydarzeniu, w którym uczestniczymy, każdej marce, którą mamy, i brałem w nich udział jako sportowiec, ponieważ chciałem tego doświadczyć z tej perspektywy.

Zrobiłem Ironman 70.3 w Wilmington w Północnej Karolinie, co było moim pierwszym triathlonem na jakimkolwiek dystansie. Było to niesamowite przeżycie, które napełniło mnie radością. Naprawdę mam osobiste wyczucie, dlaczego społeczność triathlonowa jest tak zaangażowana i pełna pasji.

ATN: Jak w praktyce Ironman wygląda stawianie sportowca na pierwszym miejscu?

SD: Było kilka obszarów zainteresowania. W tym roku dokonaliśmy naprawdę dużej inwestycji w coś, co nazywam „ładunkiem” – koszulki, torby, medale. Nasi sportowcy bardzo dbają o wspomnienia swoich doświadczeń, a często wynika to z gadżetu będącego częścią wydarzenia. Informacje zwrotne od naszych sportowców nie miały sobie równych. To, co może wydawać się małe, znaczy wiele, a przekonasz się o tym tylko wtedy, gdy postawisz się w sytuacji sportowców i zrozumiesz, co dla nich cenią.

W tym roku dokonaliśmy również dużych inwestycji w cyfrowe doświadczenia dla naszych sportowców. Rozwinęliśmy nasze Profil sportowcaktóry zasadniczo jest cyfrowym centrum wszystkiego, co związane jest z Ironmanem i staje się centralnym węzłem łączącym nie tylko Twoje wyścigi, ale także wybrane przez nas marki, partnerów, których mamy w naszym ekosystemie oraz różne produkty i usługi.

Na przykład, podobnie jak ja, wielu naszych sportowców dopiero zaczyna przygodę z triathlonem, dlatego nawiązaliśmy współpracę z TriDot, cyfrową platformą coachingową, która personalizuje doświadczenia naszych sportowców.

kobiety świętują na podium po ukończeniu triathlonu
źródło: Grupa Ironman

ATN: Wygląda na to, że pracujesz nad tym, aby Ironman stał się marką lifestylową, z którą ludzie mogą współpracować przez cały rok, a nie tylko w dzień wyścigu lub weekend wyścigowy?

SD: Dokładnie tak. Jesteśmy największym organizatorem imprez sportowych na świecie i śmiem twierdzić, że jesteśmy najlepsi na świecie w organizowaniu imprez na światowym poziomie w zakresie sportów uczestnictwa, w szczególności sportów wytrzymałościowych.

Następną ewolucją dla nas jako marki jest bycie częścią życia naszych sportowców w sposób zapewniający wartość dodaną na całej ich drodze. Jeśli jesteś zawodnikiem Ironmana, być może bierzesz udział średnio w kilku wydarzeniach w roku, chociaż niektórzy robią ich więcej. Ale wszyscy wyruszają w tę podróż przez cały rok, trenując i odżywiając się. We wszystkich naszych markach chcemy być częścią kompleksowej podróży sportowca w sposób, który podnosi jego poziom doświadczenia zarówno w dniu wyścigu, podczas weekendu wyścigowego, jak i każdego dnia pomiędzy.

ATN: Mistrzostwa Świata Ironman właśnie zakończyły się w Nicei we Francji (kobiety) i Kona na Hawajach (mężczyźni). Czy nauczyłeś się czegoś z tych wydarzeń, co wpłynie na Twoje plany na przyszłoroczne Mistrzostwa?

Zobacz także

Kobieta zapisująca się na grupowe zajęcia fitness

SD: Zrobimy duży krok wstecz i zrobimy podsumowanie tego, czego nauczyliśmy się od Nicei i Kony, aby zastanowić się nad możliwościami ciągłego doskonalenia w przyszłym roku. Zawsze jednak szukamy możliwości podniesienia poziomu doświadczenia naszych sportowców. Na przykład w tym roku w Kona wprowadziliśmy wiele lokalnej kultury do tygodnia wyścigu poprzez różne wciągające i pełne wrażeń momenty, podczas których nasza społeczność z całego świata – 85 różnych krajów – mogła naprawdę otworzyć swoje serca i umysły na przyjęcie Kultura hawajska, od Hula, przez tworzenie lei, po sztukę.

Tu nie chodzi tylko o pływanie, jazdę na rowerze i bieganie. Chodzi o bycie częścią czegoś większego niż ty sam. Otrzymaliśmy wiele świetnych opinii, więc myślę, że w przyszłości będziemy robić jeszcze więcej.

mężczyźni noszą naszyjniki lei po ukończeniu triathlonu na Hawajach
źródło: Grupa Ironman

ATN: Jak oceniłbyś globalne zapotrzebowanie na masowe wydarzenia sportowe, takie jak Ironman, w 2024 roku?

SD: Uważam, że jeśli chodzi o sporty uczestniczące w szerszym ujęciu, istnieje kilka ważnych makrotrendów. Jednym z nich jest popyt na doświadczenia ponad rzeczy: ludzie ze wszystkich segmentów, młodzi i starsi, o różnych poziomach dochodów itp., inwestują w doświadczenia, które mają większe znaczenie osobiste niż produkty czy rzeczy.

Istnieje również trend makro w kierunku podróżowania wokół sportu, który obecnie rośnie wykładniczo. Dotyczy to sportów widowiskowych, ale odnosi się to również do uczestnictwa. Trzeci trend dotyczy zdrowia i sprawności fizycznej – stopień, w jakim ludzie inwestują we własne zdrowie, kondycję i szeroko rozumiane dobre samopoczucie, rośnie wykładniczo.

Jeśli połączyć te trzy rzeczy – pragnienie wrażeń, chęć podróżowania w poszukiwaniu tych wrażeń oraz głębokie zaangażowanie w zdrowie, kondycję i dobre samopoczucie – korzyści wynikające ze uprawiania sportu, nic więc dziwnego, że widzimy rosnące zapotrzebowanie na sporty uczestniczące globalnie. My (również) korzystamy z wielu z nich, dlatego obserwujemy wzrost popytu na wszystkie nasze marki w różnym tempie.

mężczyzna rywalizuje w triathlonie Ironman
źródło: Grupa Ironman

ATN: Jaka jest Twoja wizja przyszłości Ironmana?

SD: Ironman to już dla wielu osób styl życia. Jesteśmy najbardziej wytatuowaną marką na świecie. Nie tatuujesz znaków na ciele, chyba że jest to część twojej tożsamości. Kilka miesięcy temu byłem w Chamonix (Francja) na finałach UTMB World Series, czyli naszej serii biegów przełajowych, i liczba toreb Ironman, które widziałem w mieście, była naprawdę inspirująca.

Jeśli spojrzę za pięć lub dziesięć lat, myślę, że mamy realną szansę, aby nie tylko być najlepsi na świecie w organizowaniu wydarzeń sportowych z udziałem uczestników i dostarczaniu tych wydarzeń na światowym poziomie, ale także posiadać zbiór cyfrowych doświadczeń które naprawdę łączą to doświadczenie. Myślę, że mamy prawdziwą szansę na podniesienie rangi marki Ironman i poczucia więzi w społeczności, aby jeszcze bardziej wzmocnić Ironman jako markę lifestylową.



źródło