104 lata później przerażający klasyk science fiction może doczekać się nowoczesnego remake’u

Wciąż brakuje nam kilku miesięcy do zobaczenia Współczesne spojrzenie Leigha Whannella na Człowieka-Wilkołakaale fani już zastanawiają się, jaki klasyczny horror reżyser mógłby zremiksować jako następny. Na szczęście to uczucie jest odwzajemnione: nawet po sterowaniu Niewidzialny Człowiek I WilkWhannell pozostaje zainteresowany katalogiem klasycznych potworów Universalu. Może nawet wie, po którym filmie o potworach chciałby zrestartować Wilk.

W wywiadzie z ScreenRant na tegorocznym New York Comic-Con Whannell wyraził zainteresowanie adaptacją historii Jekylla i Hyde'a. „Kiedy byłem dzieckiem, naprawdę przeraziła mnie ta książka, sam jej koncept” – wyjaśnił reżyser. „Ze wszystkich potworów, ten naprawdę ze mną pozostał. Jest coś w tym, że bohater i złoczyńca to ta sama osoba.

Według Whannella, Doktor Jekyll i pan Hyde mogłaby stanowić świetny materiał do współczesnej opowieści i nietrudno zrozumieć, dlaczego. Oryginalna opowieść opowiada o naukowcu, doktorze Henrym Jekyllu, próbującym oddzielić „dobrą” stronę od „złej”. Jeden fatalny eksperyment ukazuje pana Hyde'a, który staje się uosobieniem podłych pragnień Jekylla. Odmienne osobowości ostatecznie walczą o kontrolę nad jednym ciałem, a koncepcję tę można z łatwością dopasować do współczesnego podejścia do chorób psychicznych. Whannell nie jest do końca pewien, jak zaadaptowałby tę historię na lata 20. XXI wieku, ale biorąc pod uwagę jego osiągnięcia z innymi Universal Monsters, Doktor Jekyll i pan Hyde byłby w świetnych rękach.

Niewidzialny Człowiek nadał ton nowemu podejściu do klasycznych filmów o potworach, a reżyser Leigh Whannell dopiero zaczyna.

Obrazy uniwersalne

Z Niewidzialny CzłowiekWhannell zrewolucjonizował klasycznego potwora, o którym większość fanów horrorów prawdopodobnie zapomniała. Film z 2020 roku opiera się na koncepcji mężczyzny, który wypija miksturę niewidzialności (i natychmiast popada w szaleństwo) i całkowicie przewraca ją do góry nogami, zamiast tego wykorzystuje niewidzialne do odkrywania mrocznych zakątków związku, w którym dochodzi do przemocy. Wilkktóry ukaże się w 2025 roku, nawiązuje do klasycznej historii o wilkołaku. Film opowiada o rodzinnym człowieku (Christopher Abbott), który w jakiś sposób zostaje zarażony przez tajemnicze zwierzę. Jego przemiana naraża jego żonę (Julia Garner) i młodą córkę (Matilda Firth) na bezpośrednie niebezpieczeństwo, a spisek, który według Whannella odzwierciedla niektóre z jego największych obaw.

„Ciało ludzkie i jego różne sposoby załamywania się oraz kruchość ludzkiego ciała są dla mnie przerażające” – mówi Whannell Odwrotność'w Hoai-Tran Bui. „Wyobraźcie sobie, że doświadczacie choroby Alzheimera od wewnątrz ciała tej osoby. Oglądanie tego to jedno; to okropne. Ale wyobraź sobie, że jesteś tą osobą. Wyobraź sobie, że powoli tracisz świat kawałek po kawałku.

Transformacja Blake'a (Abbota) nabiera nowego znaczenia z perspektywy Whannella. Wilk będzie czymś więcej niż prostą opowieścią o wilkołaku, ponieważ po tym filmie powstało już wiele adaptacji. Zamiast tego film przyjrzy się obciążeniom wyniszczającej choroby przez pryzmat science-fiction i horroru. „To był pomysł, który wydał mi się najbardziej sensowny, jeśli chodzi o tę postać” – kontynuował Whannell.

Zobaczenie, jak ta koncepcja zmienia historię Człowieka-Wilka, będzie ekscytujące i na szczęście nie będziemy musieli długo czekać, aby zobaczyć wizję Whannella. Jeśli chodzi o Jekylla i Hyde’a, nie wiadomo, kiedy (ani w ogóle czy w ogóle) zobaczymy wersję Whannella na temat filmu o potworze – ale jeśli Wilk radzi sobie dobrze, Universal i Blumhouse niewątpliwie będą chcieć od reżysera więcej.

Wilk trafi do kin 17 stycznia.

źródło

LEAVE A REPLY

Please enter your comment!
Please enter your name here