Homoseksualizm jest nielegalny w Arabii Saudyjskiej, natomiast Amnesty International powołała się na „więzienie działaczy na rzecz praw kobiet, tłumienie wolności słowa i powszechne stosowanie kary śmierci”.
BBC Sport zadało to samo pytanie wszystkim ośmiu singlom: „Czy osobiście miałeś jakieś zastrzeżenia lub obawy przed przyjazdem tutaj, biorąc pod uwagę sytuację w zakresie praw człowieka, szczególnie praw kobiet i społeczności LGBTQ+?”
Odpowiedzi były zróżnicowane, chociaż panowało wrażenie, że gracze mogą swobodnie wypowiadać się bez obawy przed konsekwencjami. Wielu wyraziło nadzieję, że mogą pomóc we wprowadzeniu zmian.
W kilku przypadkach wspomniano o rozmowach telefonicznych przeprowadzonych pomiędzy graczami a WTA, a Jessica Pegula – członkini rady zawodników WTA – stwierdziła, że „odbyło się wiele debat”.
Zheng Qinwen, Elena Rybakina i Jasmine Paolini zasugerowały, że dobrym przykładem w Arabii Saudyjskiej mogłoby być prezentowanie kobiecego sportu na najwyższym poziomie.
Świątek powiedziała, że próbowała „obserwować i dowiedzieć się, jak wszystko działa”, natomiast Sabalenka powiedziała: „Widziałam, że tutaj jest dość chłodno.
„Ja osobiście nie mam żadnych problemów z graniem tutaj. Myślę, że naprawdę ważne jest, aby popularyzować tenis na całym świecie i inspirować młode pokolenie”.
Odpowiedź Gauff opierała się na doświadczeniach jej rodziny związanych z odejściem od segregacji rasowej w Stanach Zjednoczonych.
„Wiem z przeszłości od mojej babci, że integracja jej szkoły ludziom się nie spodoba, ale na dłuższą metę myślę, że mogłoby to być lepsze dla wszystkich” – powiedziała.
Ale 20-latka dodała: „Gdybym czuła się nieswojo lub wydawało mi się, że nic się nie dzieje, to może prawdopodobnie bym nie wróciła”.