Lee Carsley daje FA niepotrzebny powód, aby w przyszłości go pomijać | Piłkarski

DLA NAS WSZYSCY GRECCY

Na początek przeprosiny. Mniej więcej o tej porze wczoraj Football Daily mógł zasugerować że podczas gdy Liga Narodów była turniejem mającym na celu wyeliminowanie bezsensownych jednostronnych międzynarodowych meczów towarzyskich i zamiast tego zmierzenie się ze sobą drużyn narodowych o podobnych umiejętnościach, reprezentacja Anglii była zdecydowanie zbyt dobra, aby zamazywać swoje spory w drugiej lidze. Wrażenie, że spodziewaliśmy się, że będą uderzać rozproszony i zrozpaczony Pomijając reprezentację Grecji, co zwiększyło szanse Lee Carsleya na otrzymanie roli pełnoetatowego menadżera, zostało to przekazane. W obliczu niezaprzeczalnych dowodów przedstawionych w ciągu 95 minut na Wembley z przyjemnością przyznajemy, że myliliśmy się w obu przypadkach i chcielibyśmy bez zastrzeżeń przeprosić czytelników za te błędy w ocenie. Jednakże na naszą obronę chcielibyśmy zaznaczyć, że w odróżnieniu od wielu innych, nasze bezsensowne bełkoty zostały napisane i opublikowane zanim gra.

Od czasu jego zakończenia nie mogliśmy nie zauważyć, że kilku ekspertów i znawców prasy użyło dość brutalnego pobicia wystawione przez Grecję jako kolczasty kij baseballowy, którym bezlitośnie bił obserwatorów, którzy wcześniej uważali, że powodem, dla którego Anglia nigdy nie wygrała żadnego błyszczącego garnka pod wodzą Garetha Southgate’a, było podejście byłego menedżera z pasem i szelkami, które graniczyło z najwyższą ostrożnością. “WIDZIEĆ!” – pisali jego akolici. „TO SIĘ DZIEJE, GDY puszczasz HAMULEC RĘCZNY!!! TO SIĘ DZIEJE, KIEDY RZECZYWISZ OSTROŻNOŚĆ NA WIATRZE, PRÓBUJĄC UDOGODNIĆ NIC NIEWIEDZĄCYCH BARSTOŁÓW, KTÓRZY NIE DOCENIAJĄ WAŻNOŚCI STRUKTURY ZESPOŁU!!!”

I oczywiście wszystko w porządku, z wyjątkiem tego, jak przypomina Football Daily, że większość wyżej wymienionych głupców była zadowolona z wyboru drużyny przez Southgate, ale zależało im tylko na tym, aby wybrani przez niego gracze przestali stale i powoli podawać piłkę do tyłu i na boki. W żadnym momencie nikt poza tymi najbardziej obłąkanymi nie wzywał Southgate do wystawienia dwóch ofensywnych bocznych obrońców, dwóch skrzydłowych, trzech zawodników z numerem 10 i żadnego napastnika. Oczywiście, choć porażka w meczu Ligi Narodów tak naprawdę nie oznacza dla Anglii kupy fasoli, czwartkowa porażka, w której Grecja zdobyła dwa gole, pięć razy umieściła piłkę w siatce, a kolejny akrobatyczny strzał odbiła się od linii, mogła mieć szkodliwy wpływ na szanse Carsleya na zatrudnienie w pełnym wymiarze godzin. Jedna porażka nie powinna przekreślić jego szans na zastąpienie następcy Southgate, ale widząc, jak ryzykowne ryzyko w jego selekcji przyniosło odwrotny skutek, tymczasowy menedżer niepotrzebnie dał FA powód, aby go przeoczyli, gdy nadejdzie czas wyłonienia nowego szefa. Zakładając, że były zawodnik Irlandii rzeczywiście chce tej pracy.

Lee Carsley bierze to wszystko pod uwagę. Zdjęcie: Tom Jenkins/The Guardian

„Moje zadania były jasne” – wyjaśnił po meczupo zapytaniu, czy myślał, że podczas przesłuchania zrobił sobie ucho świni. „Robię trzy obozy, pozostały trzy mecze i mam nadzieję, że potem wrócę do lat 21”. Zadając to samo pytanie w nieco inny sposób przy dwóch kolejnych okazjach, Carsley udzielił tej samej odpowiedzi w nieco inny sposób. „Zadanie było jasne” – powtórzył dla osób niedosłyszących. „Czuję się w tym komfortowo i pewnie. Po pierwszym obozie nie byłem zbytnio podekscytowany i nie wierzyłem zbytnio. Mam pełną świadomość, że ta praca jest jedną z najlepszych na świecie.” Następny przystanek w Helsinkach w niedzielę, gdzie cokolwiek innego niż zwycięstwo prawie na pewno zakończy się jego szansą na przekonanie się, jak nieprzyjemne może to być w rzeczywistości.

NA ŻYWO NA DUŻEJ STRONIE INTERNETOWEJ

Dołącz do Scotta Murraya o 19:45 czasu BST i oglądaj gorącą relację MBM Ligi Narodów z meczu Islandia 0:0 z Walią.

CYTAT DNIA

„Kiedy poszedłem do Chelsea, wszystko się wydarzyło. Długo byliśmy w hotelu, w szkole dla dzieci nie układało się najlepiej, włamano się do nas… To była Brazylia-Serbia, podczas mundialu. Moja żona poszła do sypialni i je znalazła. To nie było miłe; wróciliśmy do hotelu, bo się baliśmy. Potem leżałam w szpitalu przez trzy dni. Chciałem grać, ale nie byłem w dobrej formie. To także doświadczenie: dopóki ci się to nie przydarzy, nie wiesz, jak zareagujesz” – hiszpański kultowy bohater Marc Cucurella rozmawia z Sidem Lowe'em o zwolnieniu, które ożywiło jego karierę, o nietraktowaniu piłki nożnej zbyt poważnie i o odrodzeniu się Chelsea.

Tam jest Marc Cucurella. Zdjęcie: Pablo García

Sponsorem był mój starszy syn i jego firma Jerzego Baldocka przez ostatnie dwa sezony i dzięki temu trochę poznaliśmy George'a. Jesteśmy posiadaczami biletów okresowych na Bramall Lane od wielu sezonów, a ja kibicuję drużynie Blades od ponad 70 lat. Z Georgem masz pełną wydajność: szybki, zdeterminowany, mocny w odbiorze, dwie dobre nogi i bardzo dobry w powietrzu. Polubiliśmy go i, podobnie jak wielu naszych zwolenników, jesteśmy bardzo zszokowani tą okropną wiadomością. Niech spoczywa w pokoju” – Peter Caldwell.

Nie mogę się bardziej zgodzić z wczorajszy Dziennik Piłkarski o jednostronnych rozgrywkach Ligi Narodów. Grecja naprawdę powinna znaleźć przeciwnika, który gra na swoim poziomie i przestać odnosić łatwe zwycięstwa ze słabszymi drużynami” – Chris Ware.

Wczorajsze zdjęcie Margaret Thatcher z Memory Lane (pełne wydanie e-mailowe) wywołało inne, raczej kwaśne wspomnienie u tej kibicki Blackburn Rovers, przypominającej sobie, że przez wiele lat była ona „honorową wiceprezesem” mojego klubu. Kiedy zasugerowano, aby po jej śmierci w Ewood Park zachować minutę ciszy, klub zdecydował się sprzeciwić temu pomysłowi. Podejrzewam, że byłaby to prawdopodobnie jedna z głośniejszych minut ciszy” – John Myles.

Wysyłaj listy do [email protected]. Dzisiejszym zwycięzcą listu dnia jest… Chris Ware, do którego na razie trafia nasz ostatni egzemplarz Tygodnik piłkarski. Regulamin naszych konkursów można zobaczyć Tutaj.

źródło