Kim jest Roki Sasaki? Oto wszystko, co musisz wiedzieć o największej zmiennej poza sezonem MLB

Przyjście Roki Sasaki do Major League Baseball jest kwestią „kiedy”, a nie „czy”. (Zdjęcie: Christopher Pasatieri/Getty Images)

Juan Soto, Corbin Burnes i Alex Bregman największe nazwiska poza sezonem MLBale być może najciekawszy jest Roki Sasaki, 23-letni japoński miotacz ognia, który tej zimy może, ale nie musi, stać się dostępny dla drużyn w USA.

Przez lata gwiazda Chiba Lotte Marines jawiła się jako kolejny wielki import z Nippon Professional Baseball, podążający śladami Shohei Ohtani, Yu Darvish, Masahiro Tanaka i Ichiro Suzuki. Data jego przybycia nie jest jednak znana.

Dlaczego? Przejdźmy do tego.

Sasaki to prawdopodobnie najbardziej ekscytujący zawodnik rzucający, jaki kiedykolwiek pojawił się w Japonii. Pochodzący z Rikuzentakata w prefekturze Iwate, gdy był w szkole średniej, był na radarach drużyn MLB, zanim zdecydował się kandydować do poboru do NPB, w którym marines zdobyli prawa do poboru w 2019 roku.

Od tego czasu Sasaki zdominował ligę, notując w karierze 2,02 ERA z 524 strikeoutami w 414 2/3 rundach w ciągu czterech sezonów. Nie ma największej liczby zawodników w historii miotacza z NPB (ten tytuł prawdopodobnie należy do Yoshinobu Yamamoto, obecnie zawodnika Los Angeles Dodgers), ale Sasaki może być jeszcze bardziej intrygujący ze względu na arsenał, z którym japońscy hitlerowcy z pewnością mają dość.

Sasaki był świetny przez jakiś czas w Japonii, ale zaczął przyciągać międzynarodowe spojrzenia w kwietniu 2022 roku, kiedy rzucił idealną grę składającą się z 19 uderzeń. Nie będzie przesadą nazywanie tego najbardziej imponującym występem w historii.

Następnie Sasaki w swoim następnym starcie zaliczył osiem doskonałych rund i 14 strikeoutów, po czym został wyeliminowany z powodu problemów z obciążeniem pracą. To wtedy wielu fanów MLB zaczęło zastanawiać się, kiedy będzie mógł przeprowadzić się do Stanów.

Więcej uwagi poświęcono mistrzostwom World Baseball Classic 2023, podczas których Sasaki był członkiem osławionego sztabu rzucającego Team Japan, który poprowadził kraj do zwycięstwa. Sasaki rozpoczął półfinałowy mecz z Meksykiem, oddając pięć trafień i trzy serie oraz zanotowując trzy strikeouty przeciwko składowi składającemu się głównie z zawodników MLB.

Sasaki to ekscytująca perspektywa, ale nie idealna.

Możemy porównać Sasaki i Yamamoto. Podczas gdy Sasaki ma większą sylwetkę niż Yamamoto, potrafi rzucać mocniej niż Yamamoto i ma rozdzielacz, który przyćmiewa Yamamoto, Yamamoto okazał się bardziej kompletnym miotaczem dzięki swojemu dowództwu i bardziej wszechstronnemu arsenałowi. Sasaki może mieć najwyższy pułap ze wszystkich potencjalnych zawodników, ale nadal musi pokazać, że potrafi połączyć wszystko w jedną całość przeciwko pałkarzom z MLB.

Są szanse, że tak się stanie, ale może potrzebować roku lub dwóch w MLB, zanim naprawdę zacznie dominować. Każdy zespół MLB chętnie udostępniłby mu ten wybieg, ale jednocześnie najlepszym rozwiązaniem byłoby dla niego pozostanie w Japonii nieco dłużej.

Bardziej niepokojące były tegoroczne problemy ze spadkiem prędkości i kontuzjami Sasakiego, ponieważ zauważył, że jego szybka piłka traci moment i opuścił kilka startów z powodu dyskomfortu ramienia. Są to istotne sygnały ostrzegawcze, biorąc pod uwagę, że początkujący miotacze, którzy rzucają 100 rzutów, rzadko kiedy grają w lidze MLB dłużej niż kilka lat, zanim będą potrzebowali poważnej operacji.

Zacznijmy od tego, że Sasaki przyznał Ohtaniemu miano najciężej rzucającego miotacza w historii Japonii, a jego najszybszy narzut osiągnął prędkość 160,5 km/h. Sasaki pojawił się w WBC i rzucił 26 z 29 rzutów szybciej niż 100 mil na godzinę. Żaden początkowy miotacz w lidze MLB nie rzuca tak mocno i konsekwentnie.

Z łatwością możemy ocenić tę szybką piłkę na 80 w skali scoutingu 20-80. Pozostałych 80 w arsenale Sasakiego to jego splitter, który zwykle jest jego uderzeniem i może być najlepszym uderzeniem tego typu na świecie.

Potem, cóż, Sasaki większość swoich sukcesów odnosił jako miotacz dwuboczny. Trudno to zrobić jako starterowi, ale on wielokrotnie przytłaczał pałkarzy swoim duetem szybko dzielącym piłki. To powiedziawszy, w tym sezonie pracował nad swoim sliderem z zachęcającymi wynikami i każdy zespół MLB będzie chciał, aby kontynuował ten proces.

Nie, najwyżej kilka milionów dolarów. Pomyśl o pieniądzach „26. ogólny wybór w drafcie MLB 2024”.

Kluczową cechą Sasakiego jest to, że ma 23 lata. Kiedy Yamamoto przyszedł do MLB i dostał od Dodgersów 325 milionów dolarów, miał 25 lat. Te dwa lata są bardzo ważne.

Ponieważ Sasaki ma mniej niż 25 lat, obowiązują go te same międzynarodowe zasady wolnego agenta, które obowiązują młodych zawodników na Dominikanie, Wenezueli i wszędzie indziej poza Stanami Zjednoczonymi. Jeśli zespół chce go podpisać, musi to zrobić za pomocą pieniądze z międzynarodowych pul bonusów, których suma dla bardziej faworyzowanych drużyn w tym sezonie wyniosła nieco ponad 7 milionów dolarów.

Po podpisaniu umowy status Sasakiego będzie zasadniczo taki sam jak każdego innego potencjalnego kandydata. Mógłby przejść do juniorów (ale prawie na pewno tego nie zrobi), a jego zespół będzie miał kontrolę nad drużyną przez sześć lat, a po trzech latach nastąpi arbitraż. Jeśli Sasaki przejdzie do MLB poza sezonem, będzie uprawniony do bezpłatnej agencji po 2030 roku, czyli w wieku 28 lat.

Oto jest pytanie za 300 milionów dolarów.

Sasaki potencjalnie zrezygnowałby z setek milionów dolarów, przyjeżdżając do Stanów Zjednoczonych teraz, a nie za dwa lata. W ciągu dwóch lat marines zarobiliby na jego oddelegowaniu dziesiątki milionów dolarów, a gdyby przyszedł teraz, byłoby to grosze.

Powodem, dla którego Sasaki przyszedł teraz, jest to, że Ohtani znajdował się na tej samej pozycji przed sezonem 2018, a potem zarobił 700 milionów dolarów. Być może Sasaki uważa, że ​​może lepiej zbudować swoją karierę baseballową, jeśli jak najszybciej zmierzy się z najlepszymi pałkarzami na świecie.

Nie robimy tego ze wszystkich powyższych powodów.

Wydawało się całkiem jasne, że marines nie chcą go jeszcze oddelegować do służby i można by pomyśleć, że to koniec, ale kontrakty NPB to nie to samo, co kontrakty MLB. Wiele dzieje się w tajemnicy i rok po roku, przy czym istnieje możliwość, że Sasaki będzie miał w kontrakcie klauzulę, która wymusi jego oddelegowanie.

Prawdopodobnie nie będziemy pewni, co będzie dalej z Sasakim, dopóki nie podpisze kolejnego kontraktu z piechotą morską lub nie zostanie oddelegowany.

Jeśli Sasaki zostanie oficjalnie oddelegowany, oznacza to 45-dniowe okno, w którym będzie mógł negocjować z każdym klubem MLB, od Dodgers po White Sox. Jeśli podpisze kontrakt z drużyną, to wszystko.

Jeśli tego nie zrobi, wróci do piechoty morskiej i będzie mógł zostać wysłany dopiero w następnym sezonie poza sezonem.

Przeszliśmy przez to z Ohtanim w baseballowej wersji „Kawalera”. Wszystkie zespoły wyraziły swoje zainteresowanie, on wręczył różę siedmiu finalistom, a potem z jakiegoś powodu wybrał Los Angeles Angels.

To samo stałoby się z Sasakim. Zamiast wojny licytacyjnej zespoły proponowałyby mu, co mogą dla niego zrobić z punktu widzenia komfortu i wydajności. Dotychczasowe osiągnięcia, zaplecze, personel i komfort osobisty staną się ogromnymi elementami równania, w którym zazwyczaj dominują pieniądze.

Prawdopodobnie to drużyna, która właśnie wygrała World Series, z dwoma kolegami z drużyny Sasaki Samurai Japan, grającymi główne role, po tym, jak co roku przez ponad dekadę przechodzili do play-offów, z największą liczbą fanów w Japonii, w mieście o największej populacji Japończyków w kontynentalne Stany Zjednoczone.

Mówimy oczywiście o Los Angeles Dodgers.

Od jakiegoś czasu szeptano o Dodgersach, że są faworytami Sasakiego, jeśli dołączy do składu, a zdobycie pierścienia z Ohtanim i Yamamoto, którzy mają ważny kontrakt na kolejne dziewięć lat, zdecydowanie nie zmniejszyło ich szans.

Poza tym Dodgers, bardzo mądry zespół, przez cały rok zachowywali się tak, jakby wiedzieli, że Sasaki przybędzie do drużyny, zatrzymując 2,5 miliona dolarów z międzynarodowych premii, czyli najwięcej ze wszystkich drużyn MLB. Nie robisz tego, chyba że uważasz, że masz realną szansę, chociaż przewaga ta zniknie, jeśli oddelegowanie Sasakiego potrwa dłużej niż 15 stycznia, kiedy zostaną zresetowane międzynarodowe pule premii.

Shohei Ohtani (w środku), Yu Darvish (z prawej) i Roki Sasaki (z lewej) pozują do zdjęcia drużyny na dzień przed meczem w Grupie B przeciwko Chinom podczas zawodów World Baseball Classic (WBC) w Tokio, Japonia, środa, 8 marca, 2023. (AP Photo/Shuji Kajiyama)

Roki Sasaki (L) może ponownie grać w drużynie z Shohei Ohtani (C). Albo Yu Darvish (po prawej). (AP Photo/Shuji Kajiyama)

Brzmi to oburzająco – obecni najwięksi „posiadacze” baseballu lądują na zawodniku, dla którego pieniądze teoretycznie nie powinny mieć znaczenia. Wyobraź sobie rotację Ohtaniego, Yamamoto, Sasaki, Tylera Glasnowa i Claytona Kershawa. Do licha, pozyskaj Maxa Frieda, w którego skład podobno wchodzą także Dodgersi, i spraw, aby rotacja była sześcioosobowa.

Dodgers w zasadzie są już drużyną Japonii ze względu na niezgłębioną popularność Ohtaniego w tym kraju, ale dodanie Sasakiego oznaczałoby, że mieliby możliwość oglądania reprezentacji Japonii trzy razy na turę. To koszmarny scenariusz dla każdej osoby, która zainwestowała w Dodgersów, którzy nie dotarli na terytorium dynastii.

To będzie zależało od Sasakiego.

Intrygujący są San Diego Padres, bo też są dobrzy i zatrudniają innego japońskiego mistrza w Darvish, który jest odpowiedzialny za zdjęcie przedstawiające Sasakiego ubranego w sprzęt Padres podczas wieczoru pingpongowego z chłopcami. Można sobie wyobrazić, że każdy inny pretendent jest również zainteresowany, w tym New York Yankees, San Francisco Giants i New York Mets, więc w dużej mierze sprowadza się to do tego, czego szuka Sasaki.

Dodgers są prawdopodobnie faworytami, ale nie jest to moment, w którym można ich wyraźnie przejąć na boisku. Z tego, co wiemy, Sasaki nie chce spędzić pierwszych sześciu lat swojej kariery w MLB w cieniu Ohtaniego i Yamamoto.

Jasne. Sasaki to miotacz z pokolenia na pokolenie, który prawdopodobnie zarobiłby około 300 milionów dolarów, gdyby był teraz wolnym agentem ligi MLB. Zamiast tego, jeśli zostanie wystawiony przez swoją drużynę NPB, będzie to największa okazja w baseballu: sześć lat potencjalnego asa za pieniądze piątego startera.

Nie wiemy, kiedy do nas przyjedzie i czy będzie to tej zimy, ale kiedy to nastąpi, od razu staje się to jedną z najważniejszych historii poza sezonem. I Dodgers prawdopodobnie tam będą, niezależnie od tego, czy będzie to rok 2024, czy 2026.

źródło

LEAVE A REPLY

Please enter your comment!
Please enter your name here