Jerry Jones o handlu Amari Cooperem: „Poszliśmy po dolary”

Po tym, jak właściciel Cowboys i GM Jerry Jones stwierdził, że jest „all in” (w normalnym tego słowa znaczeniu) na sezon 2024, szybko stało się jasne, że nie mogą rozpocząć dodawania nowych zawodników, dopóki nie przedłużą kontraktów odbierającego CeeDee Lamb i rozgrywającego Daka Prescotta.

Opóźnienie, które trwało przez cały okres istnienia wolnej agencji i później, skłoniło do obserwacji, że jeśli chodzi o zarządzanie kontraktami z ich najbardziej utalentowanymi zawodnikami, Cowboys są: (1) tani; (2) krótkowzroczny; oraz (3) nie są tak mądrzy, jak im się wydaje.

Podczas swojego wtorkowego wystąpienia w programie 105.3 The Fan w Dallas Jones dostarczył więcej dowodów na istnienie tej konkretnej marki generycznego puddingu, zastanawiając się nad decyzją o wymianie syndyka Amari Coopera zaledwie po dwóch latach od zawarcia pięcioletniej umowy o wartości 100 milionów dolarów.

„Poszliśmy po dolary” – powiedział Jones odnosząc się do transakcji, która wysłała Coopera do Cleveland przed sezonem 2022. „Kiedy dokonaliśmy transakcji na Amari Cooper, zaoszczędziliśmy prawie 20 milionów dolarów na naszym kapitale i przyszłości. Aby uzyskać te oszczędności, wybraliśmy mniejszy projekt”.

W rzeczywistości nie wybraliby żadnego projektu, aby uzyskać oszczędności, gdyby do tego doszło. Kowboje planowali odciąć Coopera, jeśli nie będą mogli go wymienić.

Tak, otrzymali wybór w piątej rundzie wyborów i zamianę wyborów w szóstej rundzie od zespołu, który z radością przyjął pozostałe 60 milionów dolarów w ciągu trzech lat. A potem, gdy Cowboys stracili 20 milionów dolarów pensji Coopera za rok 2022, rynek odbiorców gwałtownie wzrósł.

Davante Adams został sprzedany i zapłacony. Tyreek Hill został sprzedany i zapłacony. Chociaż w ich kontraktach było mnóstwo fugazi (Adams rzekomo dostawał 28 milionów dolarów rocznie, a Hill 30 milionów dolarów), rzeczywiste liczby – 22,9 miliona dolarów rocznie dla Adamsa i 25 milionów dolarów rocznie dla Hilla – sugerowały, że Cowboys błędnie odczytali rynek.

Cooper miał dwa sezony na dystansie 1000 jardów w Cleveland, mimo że początkowy rozgrywający Deshaun Watson grał tylko sześć meczów rocznie. W 2023 roku Cooper był zawodowym graczem w kręgle. Gdyby Browns byli pretendentami do tytułu w tym roku, nie zmieniliby pozostałej części jego kontraktu oraz wyboru w szóstej rundzie draftu w 2025 r. na rzecz Buffalo w zamian za zawodnika w trzeciej rundzie w 2025 r. i zawodnika w siódmej rundzie w 2026 r.

Chociaż w pewnym momencie Cowboys prawdopodobnie musieli wybierać między Cooperem a Lambem jako WR1 zespołu, nie musieli tego robić w 2022 roku. Wlekli się w Lamba przez kolejne dwa sezony, a odbierający Michael Gallup podpisał kontrakt na pięć -rok, transakcja o wartości 57,5 ​​miliona dolarów, gdy Cooper został sprzedany.

Gallup miał dwa słabe sezony w Dallas, mimo że Lamb przyciągał uwagę, będąc opcją nr 1 w grze podań.

Z piłkarskiego punktu widzenia Cowboys się mylili. Powinni byli zatrzymać Coopera. Mogli ponownie zawrzeć umowę w 2022 r., rezygnując z górnego limitu i przenosząc puszkę na lata, w których ogólny limit byłby wyższy.

Łatwo teraz powiedzieć, że chodziło o dolary. Jest w tym coś więcej. Kowboje uważali, że Cooper nie jest już wart tych dolarów (byli w błędzie). Myśleli, że rynek nie dostosuje się w sposób, który sprawi, że pozostała transakcja Coopera będzie rozsądna (byli w błędzie).

Chociaż w ostatnich latach wykonali dobrą robotę, zdobywając i rozwijając talenty, płacili niewłaściwym graczom (takim jak Gallup), nie płacili właściwym graczom (takim jak Cooper) i zbyt długo czekali z zawarciem transakcji, które i tak mieli zamiar zawrzeć , podnosząc cenę i po drodze tracąc dźwignię finansową.

Lamb w końcu podpisał kontrakt na poziomie rynkowym, ale dopiero po opuszczeniu całego obozu przygotowawczego i nie będąc tak gotowym na sezon zasadniczy, jak mógłby być. Prescott dostał swoją ofertę, ale dopiero gdy Cowboys zdali sobie sprawę, że wpakowali się w ciaśniejszy kąt niż ten, w który wkręcili się z Dakiem w 2021 roku, a wszystko dlatego, że czekali cholernie długo z zawarciem umów, które i tak mieli zamiar zawrzeć .

Nie ma jasnej linii ani dymu, który łączy te decyzje z zmaganiami zespołu. Nie ma sposobu, aby wykazać z jakąkolwiek pewnością, że Cowboys wygraliby więcej meczów (zwłaszcza po sezonie) z Cooperem w 2022 i 2023 r. lub że w 2024 r. osiągnęliby lepszy wynik niż 3–3, gdyby tak zrobili. CeeDee i Dak zawierają umowę wystarczająco wcześnie, aby podpisać kontrakt z lepszymi talentami.

Tak czy inaczej, fragmenty dowodów są tam, na widoku. Jones ma zły nawyk płacenia mniej, niż jest to konieczne, aby mieć drużynę na poziomie mistrzowskim. Ma gorszy zwyczaj zbyt długiego czekania z zapłatą ludziom, którym i tak zapłaci.

Dlatego też wspomniałem raz czy dwa, że ​​jeśli chodzi o okresowe przechwałki Jerry'ego, że zdziwiłaby nas wielkość czeku, który wypisał w celu zagwarantowania wygranej w Super Bowl, bylibyśmy zaskoczeni kwotą tego czeku tylko ze względu na to, jak mały byłby.



źródło

LEAVE A REPLY

Please enter your comment!
Please enter your name here