Colorado i Deion Sanders wygrywają w sposób, którego niewielu się spodziewało – po cichu

Nie zaczepiał żadnych reporterów czy wierzą. Żaden z jego wywiadów po meczu nie stał się wirusowy.

Nie dzielił sceny z Dwaynem „The Rock” Johnsonem ani nie miał Lil Wayne wprowadza swój zespół na boisko. Jego zespół jest gromadząc około połowy widzów telewizyjnych miało to miejsce sezon temu.

Ale Deion Sanders i Kolorado? Zespół, który w zeszłym sezonie zajął ostatnie miejsce w Pac-12?

Buffaloes nie przestają zadawać ciosów, po cichu wystawiając ulepszoną drużynę z bilansem 5-2, która na pięć meczów przed końcem weszła w sam środek wyścigu o tytuł Wielkiej 12-tki.

„Nie jesteśmy tym, kim byliśmy kiedyś. Ale z pewnością nie jesteśmy tam, gdzie chcielibyśmy być” – powiedział Sanders w sobotę po przegranej Arizona 34-7 w Tucson.


Shedeur Sanders (2) i skrzydłowy Travis Hunter (12) pomogli Colorado otworzyć 3-1 w grze Big 12. (Mark J. Rebilas / Imagn Images)

Oczywiście, to nie tak, że on taki jest unikanie nagłówki. Robił wszystko, co w jego mocy igła byłego prezydenta Baracka Obamy po tym, jak Obama powiedział publiczności w zeszły piątek w Tucson, że Kolorado ma „kilku dobrych graczy” i ludzie nie powinni „stawiać przeciwko Wildcats”.

„Prezydencie, słyszałem, co powiedziałeś. Chodź”, powiedział Sanders następnego dnia po zwycięstwie Buffów. „Mamy więcej niż dwóch dobrych zawodników. … Ktoś podał mu świetne statystyki, ale prezydencie, daj spokój, stary. Ty mój człowieku. Kocham cię, doceniam, ale daj spokój, psie.

Łatwo jest napaść na byłego prezydenta (i kończy się to o wiele lepiej), gdy twoja drużyna gra tak, jak Buffaloes grali od katastrofalna porażka z rywalem Nebraską w tygodniu 2, kiedy Łuski kukurydzy do przerwy prowadził 28:0, po zwycięstwie 28:10.

Nebraska zwolniła rozgrywającego Shedeura Sandersa sześć razy. Buffaloes przebiegli 16 jardów. Sanders rzucił paskudną szóstką na początku meczu, a później skrytykował jego linię ofensywną. Przypominało to drużynę 4-8 sprzed roku. Wyglądało na to, że sezon miał potencjał, aby się nie udać.

zejść głębiej

ZEJDŹ GŁĘBEJ

Co będzie najbardziej rezonować z Deionem Sandersem w Kolorado na drugim roku? Wyniki

Od tego czasu?

Kolorado rozgromiło rywala Stan Kolorado w Fort Collins, pokonaj Baylora po cudownym Zdrowaś Mario i udał się do UCF jako słabszy z dwoma przyłożeniami i wygrał 27.

Było gospodarzem Stan Kansaspretendent do tytułu Big 12 i odrobił straty z 10 punktów w czwartej kwarcie, aby objąć prowadzenie, po czym oddał zwycięskie podanie po przyłożeniu na nieco ponad dwie minuty przed końcem.

W zeszłym tygodniu jako słabszy zespół udał się do Arizony i pokonał innego konferencyjnego przeciwnika, poprawiając wynik do 3-1 w grze Big 12, mając już na koncie dwa zwycięstwa w konferencjach więcej niż w sezonie temu.

Gra w kręgle wydaje się niemal pewna. Byłby to pierwszy mecz Kolorado od czasu zdobycia wyniku 4-2 w skróconym sezonie 2020 związanym z Covid-19. Rywalizacja o tytuł konferencji nie wydaje się prawdopodobna, ale wciąż możliwa. Buffs to jedna z sześciu ligowych drużyn, które są niepokonane lub mają jedną porażkę w rozgrywkach konferencyjnych.

Z pozostałych meczów tylko dwa kolejne – u siebie z przeciwnikiem Cincinnati i o godz Technika Teksasu — zmierz się z drużynami, które w tym sezonie mają na koncie więcej niż jedno zwycięstwo w konferencji.

Kolorado dokonało tego, zmagając się z licznymi kontuzjami swojej grupy z najlepszą pozycją i najlepszego zawodnika. Odbiorniki Jimmy Horn Jr. I Travisa Huntera — dwukierunkowa gwiazda, która jest jednocześnie najlepszym obrońcą Buffaloes i walczy o Trofeum Heismana – zostały zepchnięte na dalszy plan. Odbiorca drugiego roku Omariona Millera wypada na sezon.

Największym problemem zespołu wciąż pozostaje linia ataku. Pozwoliło to na wywieranie presji na rozgrywających w przypadku 36,7% porażek w zeszłym sezonie, co według TruMedia zajmuje 110. miejsce w kraju. W tym roku, dzięki czterem nowym startującym, poprawił się na zaledwie 100. miejsce, z 34 procentami.

Mimo to Shedeur Sanders, jeden z dwóch synów Deiona w drużynie, nadal gra na elitarnym poziomie. Zajmuje czwarte miejsce w kraju pod względem odsetka ukończenia meczów i 16. pod względem liczby podań, z 19 przyłożeniami i sześcioma przechwytami. Poza przechwytami, jego liczba podań jest wyższa w każdym obszarze w porównaniu z zeszłym sezonem.

Sanders nadal był zwalniany 25 razy, czyli więcej niż wszystkie drużyny z wyjątkiem trzech. Natomiast w grze w biegu obrońcy zyskują zaledwie 1,29 jarda przed kontaktem (117. miejsce w kraju). W ubiegłym roku liczba ta wyniosła 1,74, co oznacza dobre 95. miejsce.

Jednak pomimo tych ciągłych zmagań, Colorado znalazło coś na kształt funkcjonalnej gry biegowej. W zeszłym roku nie miało to żadnego wpływu na cały sezon. Od porażki z Nebraską drużyna Buffs przebiegła co najmniej 90 jardów w czterech z pięciu meczów, po czym w zeszłym sezonie robiła to trzy razy. W trzech z tych gier średni wynik przekraczający 3,75 jarda. W zeszłym sezonie ofensywa zrobiła to dwukrotnie.

Największą różnicą było jednak dodanie transferów w obronie, takich jak linebacker Nikhai Hill-Greenróg obrońcy DJ McKinney zacząć odwrotnie Hunter i dodatki do popychaczy krawędziowych BJ Zielony II, Samuela Okunloli I Potem Hayes.

W pierwszym okresie poza sezonem Sandersa drużyna Buffaloes przyjęła 52 transfery stypendialne, a w tym roku ich liczba wzrosła do 43. Tak czy inaczej obrona oddała wszystkich zawodników z zeszłego roku z wyjątkiem trzech. Jednym z nich jest syn Sandersa, Shilo, który opuścił trzy mecze po złamaniu ręki w przegranej z Nebraską i zmagał się z problemami, gdy wrócił po przegranej z Kansas State.

„Myślałem, że zagrał okropnie” – powiedział Deion Sanders. „Myślałem, że jest zardzewiały”.

Sanders zabrał jednak ze sobą Shilo na konferencję prasową po meczu po zwycięstwie w Arizonie i powiedział, że jest dumny z tego, jak dobrze się odbił.

Nowe twarze w obronie, w połączeniu z pierwszym koordynatorem Robem Livingstonem, który przybył z Cincinnati Bengals poza sezonem, ożywiły obronę Buffaloes. Livingston gra w drużynie Bengals od 2012 roku, ale nigdy nie dał powodu do gry.

W zeszłym roku Kolorado zajęło 115. miejsce pod względem liczby jardów na mecz i 124. pod względem punktowanej obrony. Cztery razy tracił 34 lub więcej punktów w połowie. Częściej atakowana była obrona wzmocnień.

W tym roku drużyna Buffs awansowała o 53 miejsca na 62. miejsce w kraju pod względem liczby jardów na mecz i 47. pod względem punktacji w obronie, co oznacza wzrost o 77 pozycji.

W sobotę zwolnili rozgrywającego Arizony Noaha Fifitę siedem razy i trzymał Żbiki do najniższych w sezonie siedmiu punktów. I udało im się to, grając w drugiej połowie bez Huntera, który zapobiegawczo siedział na ławce rezerwowych z powodu kontuzji barku.

Pojawiły się palące pytania o to, jak zespół z tak przejściowym składem poradzi sobie po niepewnym początku przeciwko stanowi Dakota Północna i porażce z Nebraski zamiast oznak, że to nadejdzie.

Ale Kolorado nie cofnęło się. Zamiast tego gra zdecydowanie najlepszy futbol w epoce Sandersa i szybko zdobywa zwycięstwa.

W sobotę zmierzy się z drużyną z Cincinnati, która ma bilans 5-2. Zwycięstwo zapewniłoby Buffaloes możliwość gry w kręgle zaledwie po raz trzeci od 2007 roku, a był to drugi sezon Sandersa po przejęciu najgorszej drużyny Power 5 w futbolu uniwersyteckim.

Jasne, Sanders, za okularami przeciwsłonecznymi Blenders, zawsze może w ciągu sekundy wrócić na pierwszy plan dyskursu. Kontynuowanie zwycięstw też to zrobi. Chociaż Buffaloes nie wzbudzili już takiej fascynacji i nie cieszą się takim samym zainteresowaniem w telewizji jak sezon temu, na boisku zaoferowali znacznie więcej treści.

zejść głębiej

ZEJDŹ GŁĘBEJ

Dzika opowieść czy znak desperackich czasów? Nieuczciwa podróż NIL byłego pracownika Kolorado do Arabii Saudyjskiej

(Zdjęcie u góry: The Washington Post za pośrednictwem Getty Images)

źródło

LEAVE A REPLY

Please enter your comment!
Please enter your name here