Świat może odrzucić „skrajnie prawicową wolność” Elona Muska

Prezydent Brazylii Luiz Inácio Lula da Silva powiedział, że jego konflikt z Elon Musk na portalu społecznościowym X pokazuje, że świat nie jest „zobowiązany tolerować (skrajnie prawicowego) programu (potentata technologicznego) zakładającego, że wszystko ujdzie (na sucho) tylko dlatego, że jest bogaty”.

Komentarze wygłoszone podczas wywiadu dla CNN Brasil pojawiły się po BrazyliaSąd Najwyższy jednogłośnie zagłosował za utrzymaniem zakazu X w kraju w poniedziałek. Rząd Luli nakazał zakaz w piątek po tym, jak X odmówił podporządkowania się nakazom sądowym nakazującym usunięcie profili uznanych za rozpowszechniające dezinformację. Brazylia chciała również, aby X wskazał lokalnego przedstawiciela prawnego, co się nie wydarzyło.

„Brazylijski system wymiaru sprawiedliwości mógł wysłać ważny sygnał, że świat nie musi tolerować skrajnie prawicowej polityki Muska, która zakłada, że ​​wszystko ujdzie, tylko dlatego, że jest bogaty” – powiedział w poniedziałek brazylijski prezydent.

Brazylijskie sądy rozprawiają się z dezinformacją i mową nienawiści w Internecie, zamykając liczne konta w trakcie tego procesu. Musk, który sam siebie nazywa „absolutystą wolności słowa”, twierdzi, że jego działania są cenzurą. Otwarcie opowiedział się po stronie skrajnie prawicowego byłego prezydenta Jaira Bolsonaro i w ostatnich dniach promował posty reklamujące wiec pro-Bolsanaro mający na celu impeachment sędziego Sądu Najwyższego Alexandre'a de Moraesa.

Kilka godzin temu Musk udostępnił ponownie post, w którym twierdzi, że brazylijscy senatorowie zobowiązali się usunąć de Moraesa, który nadzorował decyzję o utrzymaniu zakazu X, pisząc: „Świetnie”. Rozszerzył również post, w którym zacytowano komentarze miliardera i menedżera funduszu hedgingowego Billa Ackmana, który stwierdził, że ten ruch jest „jak w Chinach”.

Zakaz w Brazylii to ogromny cios dla X, ponieważ szacuje się, że 20 milionów kont nie jest już aktywnych, a główny rynek jest niedostępny. Platforma wciąż jest w stanie wojny z reklamodawcami, których Musk roszczenia zmówił się, by zbojkotować swoją platformę, dalsze ograniczanie potencjalnych przychodów będzie niepożądane.

Wcześniej w tym tygodniu Musk wymienił również uprzejmości w mediach społecznościowych z Javierem Milei po napisaniu posta, w którym stwierdził, że prawicowy, populistyczny prezydent Argentyny „wykonuje niesamowitą pracę, przywracając Argentynie świetność”.

źródło