Take-Two Interactive potwierdziło sprzedaż Private Division za nieujawnioną kwotę, porzucając niezależną wytwórnię wydawniczą i skupiając się na większych projektach.
W wypowiedziach obok najnowsze wyniki finansowe wydawcyfirma potwierdziła, że inna strona przejęła nie tylko wytwórnię Private Division, ale także wszystkie jej koncertowe i niewydane tytuły.
Take-Two będzie w dalszym ciągu wspierać grę akcji RPG No Rest for the Wicked firmy Moon Studios, która została wydana we wczesnym dostępie na PC w kwietniu.
Wydawca nie ujawnił, kto jest obecnie właścicielem Private Division, ale powiedział to dyrektor generalny Strauss Zelnick GamesIndustry.biz że stanie się to „stosunkowo wkrótce”.
Doniesienia, że Take-Two był planuje zamknięcie lub sprzedaż Private Division po raz pierwszy pojawił się w czerwcu, wkrótce po wiadomościach, które miał podobno zamknąć Roll7 i Intercept Gamesa także zwolnił część personelu.
Podobno także Wydział Prywatny zerwała umowę wydawniczą z twórcą remake’u Silent Hill 2, Bloober Team.
Zapytany, dlaczego firma sprzedała wytwórnię i dlaczego miała problemy, Zelnick odpowiedział GamesIndustry.biz była to część większych planów skupienia się na mocnych stronach wydawcy w grach AAA i urządzeniach mobilnych.
„Podjęliśmy tę strategiczną decyzję, abyśmy mogli w dłuższej perspektywie skoncentrować wszystkie nasze zasoby na rozwoju naszej podstawowej i mobilnej działalności” – powiedział nam dyrektor generalny. „Jesteśmy naprawdę najlepsi w tych wielkich wydarzeniach AAA. Posiadamy największe własności intelektualne w branży rozrywki interaktywnej, jedne z największych własności intelektualnych w całej branży rozrywkowej, a także możemy tworzyć kontynuacje istniejących ukochanych serii, a także tworzyć nowy hit własności intelektualne to nasza misja.
„Zespół Private Division wykonał świetną robotę, wspierając niezależnych deweloperów i prawie w jednym przypadku każdy wspierany przez nich projekt spisał się dobrze. Jednakże skala tych projektów była, szczerze mówiąc, mniejsza, a my działamy w branży tworzenia wielkich, wielkich hitów.”
Było zamieszanie co do tego, czy wspomniane studia rzeczywiście zostały zamknięte, w przypadku Zelnicka twierdząc, że żadne studio nie zostało technicznie zamkniętechociaż zawiadomienie WARN wskazywało, że Intercept miał zamknąć swoje podwoje w lipcu w związku z powszechnymi zwolnieniami w studiu.
Rzecznik Take-Two potwierdził tę informację GamesIndustry.biz że oba studia zostały zamknięte przed sprzedażą Private Division.
Zmiany i zwolnienia w Private Division są następstwem zapowiedzi Take-Two z kwietnia, że tak się stanie zwolnić 5% całego personelu w ramach trzeciego od ponad roku programu redukcji kosztów prowadzonego przez wydawcę.