Reakcja na strzelaninę Trumpa różni się od próby zamachu na Reagana

Kiedy w sobotę na wiecu uzbrojony napastnik oddał strzały w kierunku byłego prezydenta Donalda Trumpa, uderzając go w prawe ucho, agenci Secret Service natychmiast ruszyli do akcji.

Agenci otaczający Trumpa rzucili się na niego, osłaniając jego ciało, aby chronić go przed kolejnymi kulami. Inny agent, patrząc okiem przez obiektyw karabinu snajperskiego, strzelił potencjalnemu zabójcy w głowę, zabijając go.

Pozostało ważne pytanie: jak Secret Service pozwoliło facetowi z karabinem zbliżyć się do Trumpa na pierwszym miejscu?

Ostatnim razem, gdy prezydent lub kandydat na prezydenta był przedmiotem podobnej dyskusji, próba zamachu był Ronald Reagan.

W tamtym czasie Secret Service nie musiało się tak bardzo liczyć z konsekwencjami.

30 marca 1981 roku John Hinckley Jr. znalazł się na odległość kilku stóp od Reagana przed hotelem w Waszyngtonie, gdzie prezydent wygłosił przemówienie do przedstawicieli związków zawodowych.

Hinckley Jr. oddał sześć strzałów z pistoletu. Gdy członkowie Secret Service wpychali Reagana do limuzyny, jeden pocisk odbił się od boku pojazdu, przeszedł przez jednocalową szczelinę między korpusem limuzyny a otwartymi drzwiami i przebił lewą stronę Reagana, łamiąc żebro i przebijając płuco, zgodnie z dokumentami rządowymi z tamtego okresu.

Secret Service również znalazło się wówczas pod lupą. Senat USA i Izba Reprezentantów USA każdy z nich odbył przesłuchania w następnym miesiącu, aby ocenić, jak dobrze agencja wykonała swoją pracę. Jednak członkowie Kongresu w większości chwalili agentów za ich pracę i rozmyślali nad naturą ochrony polityków w otwartych społeczeństwach. Senator Demokratów Ted Kennedy opowiadał się za ustawodawstwem dotyczącym kontroli broni.

Departament Skarbu, w którym mieściła się wówczas Secret Service, przygotował własny raport. Dokument 100-stronicowyukończone w mniej niż miesiąc, przejrzało własne procedury i było pełne pochwał dla siebie, pisząc, że agenci chroniący Reagana „zareagowali dokładnie w sposób wymagany przez ich szkolenie i obowiązujące procedury” i rekomendując nagrody dla czterech agentów, którzy go chronili. Raport, przygotowany przez Głównego Radcę Prawnego Departamentu Skarbu Petera J. Wallisona, zawierał kilka rekomendacji na przyszłość, w tym lepsze sposoby komunikowania się Secret Service z innymi agencjami federalnymi i umożliwienie podróżowania ratownika medycznego z ochroną prezydenta.

„Pod wieloma względami to porażające spotkanie z losem było łatwym przypadkiem: strzelec działał sam; w dzień powszedni; z bronią małego kalibru; w Waszyngtonie, D.C.; podczas gdy prezydent był w drzwiach swojej limuzyny; w odległości mili lub dwóch od w pełni wyposażonego i obsadzonego personelu szpitala miejskiego; przede wszystkim rana prezydenta nie była śmiertelna” – czytamy w raporcie. „Każdy może sobie wyobrazić mniej sprzyjające okoliczności i to właśnie na nie musi być przygotowany Departament Skarbu i inne agencje”.

Secret Service jest nękana skandalami

W wyniku strzelaniny Reagan został poważnie ranny, podobnie jak agent Secret Service i policjant z DC, którzy byli na miejscu zdarzenia. James Bradyjego rzecznik prasowy doznał najcięższych obrażeń – postrzał w głowę spowodował u niego trwałe problemy neurologiczne.

W sobotę, Thomas Matthew Crooks zastrzelony i zabity Corey Porównywarkauczestnika wiecu Trumpa w Pensylwanii i zranił dwie inne osoby postronne, podczas gdy sam nie zdołał zabić Trumpa.

Do roku 2024 długoletnia reputacja Secret Service jako elitarnej jednostki została nadszarpnięta przez kontrowersje ostatnich lat.

Członkowie agencji usunięte wiadomości tekstowe od 6 stycznia 2021 r., co czyni je niedostępnymi dla komisji kongresowej badającej próbę powstania pro-Trumpa. Na początku tego roku agent był usunięto ze stanowiska wiceprezydent Kamali Harris po rzekomym napaści na przełożonego. W 2022 r. dwóch agentów zostało wysłanych na urlop po podobno wdał się w bójkę z taksówkarzem w Seulu. Raport komisji Izby z 2015 r. oskarżył Secret Service o liczne naruszenia bezpieczeństwa, które nowsi liderzy agencji próbowali naprawić.

Donald Trump po postrzeleniu

Donald Trump eskortowany przez agentów Secret Service po postrzeleniu go w ucho.

Anna Moneymaker/Getty Images



Już teraz nadzór kongresowy jest bardziej intensywny po strzelaninie Trumpa niż po strzelaninie Reagana. Sześć komisji zażądało odpowiedzi od Secret Service, według Politico: Komisja Nadzoru Izby Reprezentantów, Komisja Sądownicza Izby Reprezentantów, Komisja Bezpieczeństwa Wewnętrznego Izby Reprezentantów, Komisja Wywiadu Izby Reprezentantów, Komisja Bezpieczeństwa Wewnętrznego i Spraw Rządowych Senatu oraz Komisja Sądownicza Senatu.

Członkowie każdego komitetu otrzymali briefingi od organów ścigania w poniedziałek lub mieli je otrzymać we wtorek, donosi Politico. Kimberly Cheatle, dyrektor Secret Service, ma zeznawać przed House Oversight Committee 22 lipca. Niektórzy członkowie Kongresu rozważają powołanie niezależnej komisji, która zbadałaby strzelaninę do Trumpa na wzór Komisji Warrena, która badała zabójstwo prezydenta Johna F. Kennedy’ego, według „New York Times”.

Departament Bezpieczeństwa Krajowego — który przejął kontrolę nad Secret Service od Departamentu Skarbu, gdy został utworzony w 2003 r. — ogłosił już wzmocnienie ochrony Trumpa. Prezydent Joe Biden również nakazał utworzenie Secret Service dla niezależnego kandydata na prezydenta Robert F. Kennedy Jr.którego ojciec zginął w zamachu politycznym w 1968 r. i którego wcześniejsze prośby o ochronę Secret Service zostały odrzucone.

Śledztwo w sprawie zamachu na Reagana skupiło się na Hinckleyu

Główną różnicą między reakcją agencji rządowych w 1981 r. a obecną jest fakt, że potencjalny zabójca Reagana wciąż żył.

Hinckley Jr. został natychmiast aresztowany. Jego motywy były oczywiste: chciał zaimponować aktorce Jodie Foster, zabijając prezydenta USA.

Podczas rozprawy ława przysięgłych uznała go za niewinnego, zgadzając się z jego obroną niepoczytalności. Hinckley Jr. został umieszczony w zakładzie zdrowia psychicznego i ostatecznie zwolniony w 2016 r.

FBI prowadzi dochodzenie w sprawie strzelaniny do Trumpa i nie jest jasne, jakie działania ostatecznie podejmą. Motywem Crooksa, zarejestrowanego republikanina i zgłoszony entuzjasta bronijest znacznie mniej oczywiste.

Przedstawiciele FBI i Departamentu Bezpieczeństwa Krajowego nie odpowiedzieli na prośby serwisu Business Insider o komentarz na temat tego, czy opublikują raporty dotyczące strzelaniny do Trumpa.

Policja i Secret Service nurkują, aby chronić ówczesnego prezydenta Ronalda Reagana podczas próby zamachu na jego życie w 1981 r.

Secret Service i policja nurkują, aby chronić prezydenta Ronalda Reagana podczas próby zamachu na jego życie w 1981 r.

Zdjęcie autorstwa Hulton Archive/Getty Images



Śledztwo FBI w sprawie Hinckleya Jr. nadzorował ówczesny zastępca prokuratora generalnego Rudy Giuliani. Śledztwo to koncentrowało się na budowaniu sprawy karnej przeciwko Hinckleyowi Jr. A Raport 1000-stronicowy — ukończony zaledwie dwa miesiące po strzelaninie Reagana — zawierał wywiady ze świadkami, dokumentację medyczną, dowody kryminalistyczne i dogłębną analizę przeszłości Hinckleya.

Bezpośrednio po strzelaninie członkowie Kongresu i media skupili się na wcześniejszym incydencie z udziałem Hinckleya. Został aresztowany w Nashville w październiku poprzedniego roku pod zarzutem posiadania broni, posiadania broni i kajdanek, gdy ówczesny prezydent Jimmy Carter odwiedził miasto.

Dziennikarze natychmiast odnaleźli dokumenty związane z aresztowaniem, które zajął poczesne miejsce na pierwszej stronie „The New York Times” dzień po strzelaninie. Ale Hinckley nie znajdował się na wewnętrznej liście obserwacyjnej Secret Servicei członkowie Kongresu zażądał, aby wiedzieć dlaczego FBI nie poinformowało Secret Service o wcześniejszym aresztowaniu.

Biuro ds. Alkoholu, Tytoniu i Broni Palnej również odegrało rolę w śledztwie, ustalając, że pistolet Hinckleya został zakupiony w lombardzie w Dallas.

Departament Sprawiedliwości również przygotował memorandum dotyczące sukcesji prezydenckiej po tym, jak ówczesny Sekretarz Stanu Alexander Haig fałszywie stwierdził, że „odpowiadał za” Biały Dom do czasu przybycia ówczesnego wiceprezydenta George’a H.W. Busha (przed nim w kolejce stali Spiker Izby Reprezentantów i Przewodniczący Pro Tempore Senatu).

Kongres uchwalił później dwa ważne prawa po strzelaninie. Po uniewinnieniu Hinckleya, Reagan podpisał w 1984 r. ustawę ograniczającą stosowanie obrony niepoczytalności — przenosząc ciężar z oskarżenia na obronę w sprawach karnych. W 1993 r., przy wsparciu Brady'ego i jego rodziny, prezydent Bill Clinton podpisał ustawę Brady'ego, która regulowała zakup broni krótkiej, po tym jak wersje ustawy przepłynęły przez Kongres po strzelaninie.

Strzelanina Reagana miała miejsce w okresie, w którym próby i udane zamachy nie były rzadkością. John Lennon został zabity zaledwie kilka miesięcy wcześniej, a papież Jan Paweł II został zastrzelony kilka miesięcy później. W raporcie Departamentu Skarbu Wallison napisał, że przemoc uderzyła w samo serce demokracji.

„Już teraz jest jasne, że system demokratyczny, który ceni uporządkowane przekazywanie władzy poprzez wolne wybory, nie może pozwolić, aby wyniki tych procesów były zmieniane lub odwracane przemocą” – napisał.



źródło