- OpenAI jest o krok bliżej do stania się firmą nastawioną na zysk.
- Jak podaje Bloomberg, startup AI prowadzi wstępne rozmowy z biurem prokuratora generalnego Kalifornii.
- Struktura nastawiona na zysk byłaby znacznie bardziej konwencjonalna dla inwestorów, do których zabiega OpenAI.
OpenAI jest o krok bliżej zmiany struktury zarządzania z organizacja non-profit nastawiona na zysk.
Startup AI prowadzi wstępne rozmowy z Biuro prokuratora generalnego Kalifornii o procesie stawania się podmiotem nastawionym na zysk, Bloomberga poinformował w poniedziałek, powołując się na dwie osoby zaznajomione ze sprawą.
We wrześniu spółka kierowana przez Sama Altmana, warta 157 miliardów dolarów, ogłosiła, że planuje skoncentrować się na zysku. Ogłoszenie nadeszło prawie dziesięć lat po rozpoczęciu działalności jako organizacji badawczej non-profit skupiającej się na tworzeniu bezpiecznej sztucznej inteligencji.
Doniesienia o zaangażowaniu w ten proces kalifornijskiego prokuratora generalnego wskazują, że firma jest o krok bliżej sformalizowania bezprecedensowej zmiany, która wymagałaby zgody prokuratora generalnego.
Osoba zaznajomiona z sytuacją powiedziała Bloombergowi, że OpenAI po sfinalizowaniu propozycji przekaże szczegóły swojego planu restrukturyzacji prokuratorowi generalnemu Robowi Boncie.
Żaden OpenAI ani biuro prokuratora generalnego Kalifornii nie odpowiedziało natychmiast na prośbę Business Insider o komentarz.
OpenAI powiedział Bloombergowi, że firma podmiot non-profit utrzymałaby się w przypadku przyszłej restrukturyzacji. BI informowało wcześniej, że organizacja non-profit zachowa jedynie udziały mniejszościowe, jeśli firma stanie się nastawiona na zysk.
„Chociaż nasza praca wciąż trwa, ponieważ nadal konsultujemy się z niezależnymi doradcami finansowymi i prawnymi, jakakolwiek potencjalna restrukturyzacja zapewni organizacji non-profit dalsze istnienie i rozwój oraz otrzyma pełną wartość za swoje obecne udziały w for-profit OpenAI ze zwiększoną zdolnością do realizowania swoich celów misję” – powiedział Bloombergowi Bret Taylor, prezes zarządu organizacji non-profit OpenAI.
W 2019 roku OpenAI dodało oddział nastawiony na zysk, aby pomóc zebrać pieniądze na swoją misję. W kolejnych latach narastało napięcie między osobami w firmie wspierającymi makijaż w pełni non-profit a tymi, którzy chcą opracowywać nowe produkty. Ciśnienie wzrosło w listopadzie ubiegłego roku, kiedy zarząd spółki na krótko usunął dyrektora generalnego OpenAI Sama Altmana.
Rok później wielu spośród tych, którzy nie zgadzali się z podejściem Altmana, nie pracuje już w firmie, a OpenAI zapewniło historyczny poziom finansowania. Firma zebrał rekordową kwotę 6,6 miliarda dolarów w ostatniej rundzie finansowania, co plasuje ją na tym samym poziomie, co kilka znanych spółek notowanych na giełdzie.
A strukturę nastawioną na zysk byłoby znacznie bardziej konwencjonalne dla znanych inwestorów, do których OpenAI coraz częściej zabiega, w tym Microsoft i Nvidia.
Proces przejście od organizacji non-profit do organizacji nastawionej na zysk prawdopodobnie obejmie badanie regulacyjne mające na celu sprawdzenie, jak OpenAI wycenia swoje usługi, w tym popularny model ChatGPT, podaje Bloomberg.
Zmiana ta będzie wymagać od OpenAI zmiany struktury zgodnie z prawem stanu Delaware, gdzie ma swoją siedzibę wiele firm, a także zmiany aktu założycielskiego.