- Przewiduje się, że Kamala Harris zwycięży w potencjalnie krytycznym głosowaniu w Kolegium Elektorów w Nebrasce.
- Dzięki niezwykłemu sposobowi przyznawania głosów Nebraska stworzyła dzielnicę zawierającą Omaha.
- Demokraci zdobyli obecnie głosy elektorskie w Nebrasce w trzech wyborach od 2008 roku.
Wiceprezydent Kamala Harris coraz bardziej niebezpieczna droga do Białego Domu nadal żyła w środę na początku środy dzięki przewidywanemu zwycięstwu w 2. Okręgu Kongresowym Nebraski, obejmującym obszar, który kiedyś był niezawodnie republikański.
Przy ponad 80% oczekiwanych głosów Fox News i The New York Times wezwały okręg i jego Kolegium Elektorów do głosowania na Harrisa.
Demokraci potrzebowali dobrych wiadomości po tym, jak były prezydent Donald Trump wygrał pierwszy stan na polu bitwy – Karolinę Północną – i przewodził w większości pozostałych.
Nebraska i Maine to jedyne dwa stany, które przyznają część głosów w Kolegium Elektorów według okręgów kongresowych. Wygrywając obszar Omaha, Harris prawdopodobnie zostałby prezydentem, zamiatając stwierdza „błękitna ściana”. Pensylwanii, Michigan i Wisconsin, nawet gdyby miała stracić wszystkie inne stany będące polami bitew. O ile nie wystąpią niespodziewane niepokoje, zwycięży większością 270 do 268 głosów elektorskich.
Zła wiadomość dla Harrisa, gdy wtorkowy wieczór zmienił się w środowy poranek, była taka, że Trump również prowadził we wszystkich trzech stanach objętych błękitną ścianą, a głosy nadal były liczone.
Trump i jego sojusznicy próbowali tego dokonać naciskać na prawodawców z Nebraski do zmiany prawa stanowego na kilka miesięcy przed dniem wyborów, próbując powstrzymać Harrisa przed przejmowaniem głosów wyborczych w stanie, który jest ogólnie czerwony. Gubernator Jim Pillen, republikanin, obiecał zwołanie specjalnej sesji w celu przeforsowania zmiany, ale Republikanom w oficjalnie bezpartyjnym legislaturze stanowej nie udało się przezwyciężyć prawdopodobnego obstrukcji. Całkowita porażka Harrisa w Nebrasce zwiększyłaby szanse na remis w Kolegium Elektorów, co skłoniłoby do przekazania wyborów kontrolowanej przez Republikanów Izby Reprezentantów USA. Tylko dwa razy w historii Stanów Zjednoczonych, ostatnio w 1825 r., ustawodawcy rozstrzygnęli wybory.
Republikanie z łatwością zwyciężyli w głosowaniu powszechnym w całym stanie, ale Demokratom po raz trzeci w ciągu pięciu cykli prezydenckich udało się zdobyć wystarczającą liczbę głosów w największym mieście Nebraski i jego okolicach. W 2008 r. Barack Obama nieznacznie zwyciężył w okręgu, a Joe Biden pokonał Trumpa w 2020 r. niemal 7 punktami procentowymi. Demokraci z radością nazwali ten obszar „Niebieską Kropką”, a po całym mieście rozsypano tablice z takim wizerunkiem, będącym synonimem miliardera inwestor Warrena Buffetta.
Ani Harris, ani Trump nie prowadzili kampanii w mieście, choć obaj ich kandydaci – gubernator. Tima Waltza Minnesoty i senatora. JD Vance’a z Ohio – prowadził kampanię w rejonie Omaha. Walz pochodzi z Nebraski.