Jak nieśmiała technologicznie europejska lista Fortune 500 wykorzystuje sztuczną inteligencję

Największe przedsiębiorstwa w Europie działają głównie w „starych” branżach. Tę tendencję po raz pierwszy zauważyliśmy w zeszłym roku na naszej inauguracyjnej liście Fortune 500 Europe, gdzie w pierwszej dziesiątce dominują giganci z branży paliw kopalnych, branży motoryzacyjnej i finansowej.

Nie wypada to korzystnie w porównaniu z listą amerykańską, gdzie dynamiczne firmy technologiczne i farmaceutyczne walczą o pierwsze miejsce obok grup detalicznych, a nawet hybryd technologii i handlu detalicznego, czyli Amazona.

Na tegorocznej liście Fortune 500 Europe znajduje się zaledwie 15 firm technologicznych, w porównaniu z 49 w USA. Amerykańskie firmy technologiczne generują na liście 5 razy większe przychody w porównaniu z europejskimi.

To wyjaśnia część dużych różnic w dochodach pomiędzy listami. Amerykańskie firmy z listy Fortune 500 osiągnęły w zeszłym roku przychody w wysokości 18,8 biliona dolarów w porównaniu z 14,5 biliona dolarów w przypadku europejskich tytanów.

Podczas gdy pierwsi zwycięzcy boomu sztucznej inteligencji — NVIDIA, Microsoft i Google — znaleźli się po zachodniej stronie Oceanu Atlantyckiego, starsze firmy szybko zdają sobie sprawę z możliwości automatyzacji.

„Jest tak duży potencjał…”

Mark Read OBE, dyrektor generalny WPP

Peter Oppenheimer, główny specjalista ds. strategii globalnego rynku akcji Goldman Sachs i szef działu badań makroekonomicznych w Europie, powiedział Fortuna na początku tego roku największymi zwycięzcami sztucznej inteligencji mogą być firmy, które wykorzystują tę technologię, a nie te, które są w czołówce, podobnie jak boom kanałowy w XVIII wieku.

W obliczu pogłębiającej się przepaści między podmiotami zajmującymi się sztuczną inteligencją w USA a resztą rynku oraz ciągłych sporów dyrektorów generalnych o regulacje w Europie, przedsiębiorstwa na kontynencie wykorzystujące sztuczną inteligencję do zwiększania wydajności stanowią największą szansę dla Europy na zmniejszenie dystansu do Stanów.

Ale wyścig trwa. W swoim 69-stronicowym wydaniu Raport na temat konkurencyjności UEbyły prezes EBC Mario Draghi zwrócił uwagę, że produktywność w Europie odbiegała od amerykańskiej w latach 90. z powodu niepowodzenia w „wykorzystaniu pierwszej rewolucji cyfrowej, której przewodził Internet”.

Aby uniknąć pozostania w tyle w obliczu najnowszej rewolucji opartej na sztucznej inteligencji, kluczowa będzie pionowa integracja technologii w europejskich gałęziach przemysłu, mówi Draghi, i musi działać szybko.

„Pytanie do europejskich firm brzmi: w jaki sposób mogą bardziej agresywnie wykorzystać sztuczną inteligencję, niezależnie od jej pochodzenia. Mają tak duży potencjał, aby wykorzystać miliardy dolarów inwestowane na całym świecie” – powiedział Mark Read OBE, dyrektor generalny firmy komunikacyjnej WPP Fortuna.

Mark Read OBE, dyrektor generalny WPP.

Jason Alden/Bloomberg za pośrednictwem Getty Images

Europejscy użytkownicy sztucznej inteligencji

Debiut inauguracyjnej listy Fortune 500 Europe w 2023 r. nastąpił, gdy firmy zaczęły godzić się z konsekwencjami pojawienia się ChatGPT. Modele wielkojęzyczne (LLM) umożliwiły każdemu członkowi gospodarstwa domowego korzystanie z technologii, zapewniając im po raz pierwszy prawdziwe zrozumienie jej możliwości.

„Temat (AI) sam w sobie nie jest nowy” – powiedział Florian Mueller, szef praktyki AI w regionie EMEA w firmie doradczej Bain & Co Fortuna.

„Myślę, że to, co się zmieniło, a ChatGPT prawdopodobnie wyznacza prawdziwy moment zmiany, to dramatyczny wzrost szybkości adopcji”.

Mueller dodaje, że w porównaniu z poprzednimi rewolucjami technologicznymi wdrożenie AI w organizacji jest stosunkowo niedrogie.

Wczesne dowody sugerowałyby, że najwięksi europejscy hitlerowcy nie chcą pozostać w tyle za najnowszą rewolucją technologiczną.

Mueller twierdzi, że tradycyjnie wdrażanie sztucznej inteligencji było zazwyczaj zadaniem branż, które już przetwarzają duże ilości danych, na przykład firm zajmujących się transmisją danych, bankowością i ubezpieczeniami.

Dodał, że szeroką integrację technologiczną w ciągu ostatnich dwóch lat stwierdzono w Gen AI.

„Niezależnie od tego, czy wykorzystuje się go do tworzenia oprogramowania, do pomocy klientom, czy do wspierania pracowników umysłowych w ich procesach, jest to duże zainteresowanie w przestrzeni marketingowej. Wszystko to można zobaczyć dosłownie wszędzie.”

Volkswagen, lider listy Fortune 500 Europe w 2024 r., ogłosił w styczniu, że uruchomił firmę zajmującą się sztuczną inteligencją po wprowadzeniu ChatGPT do swoich pojazdów na początku roku.

Kilku producentów samochodów wykorzystuje LLM jako asystentów w samochodzie, podczas gdy sztuczna inteligencja tworzy podstawę dla potencjalnej przyszłości autonomicznej jazdy.

Shell, firma oparta głównie na paliwach kopalnych, założona prawie 120 lat temu, również zaczęła wykorzystywać sztuczną inteligencję w swojej działalności. Firma wykorzystuje uczenie się przez wzmacnianie, aby zoptymalizować operacje wiertnicze, nawiązała współpracę z C3 AI w celu opracowania możliwości konserwacji predykcyjnej oraz wykorzystuje uczenie maszynowe do prognozowania zapasów i popytu.

Sektor farmaceutyczny, który może poszczycić się listą Fortune 500 Europe hitrzy, tacy jak Roche Group, Novartis i Sanofiszybko wykorzystuje sztuczną inteligencję do odkrywania najnowocześniejszych leków.

Ta zmiana, twierdzi Mueller, wywołała wojnę o talenty, ponieważ firmy spoza branży technologicznej walczą o rekrutację analityków danych i inżynierów zajmujących się uczeniem maszynowym, aby pomogli w transformacji ich działalności.

Alexandra Mousavizadeh, współzałożycielka i dyrektor generalna Evident Insights Ltd. podczas wydarzenia Bloomberg Invest w Nowym Jorku, USA, w środę, 26 czerwca 2024 r. Na konferencję zaproszeni są liderzy zarządzania aktywami, bankowości, majątku i rynków prywatnych śledzenie, analizowanie i przewidywanie największych zmian, zagrożeń i możliwości w przyszłości.
Alexandra Mousavizadeh, współzałożycielka i dyrektor generalna Evident Insights Ltd.

Jeenah Moon/Bloomberg za pośrednictwem Getty Images

Czy to jest prawdziwe?

Powszechne wdrażanie sztucznej inteligencji spotkało się z fanfarami wśród inwestorów, którzy kibicowali entuzjazmowi firm dla technologii, która obiecuje zwiększyć produktywność. Jednak na tak wczesnym etapie gry nie ma jeszcze wielu przykładów przełożenia się tej inwestycji na znaczny zwrot z inwestycji.

Europejski sektor bankowy może być najwcześniejszym przykładem branży, która wykorzysta sztuczną inteligencję do zwiększenia rentowności.

Evident, platforma wywiadowcza, sporządziła indeks globalnych banków uszeregowanych według poziomu gotowości na sztuczną inteligencję, z podziałem na talent, innowacyjność, przywództwo i przejrzystość. Nieuchronnie europejskie firmy pozostają w tyle za amerykańskimi, które wcześnie stworzyły podstawy do przejścia na sztuczną inteligencję.

Alexandra Mousavizadeh, współzałożycielka i dyrektor generalna Evident, mówi, że firma Evident wybrała sektor bankowy jako przykład wykorzystania, ponieważ reprezentował on „organizacje gigantyczne, które przechodziły od dziedzictwa do prób zostania najpierw sztuczną inteligencją” i wykorzystywała sztuczną inteligencję na stanowiskach w całej swojej organizacji .

Europejskie banki, w tym HSBC i hiszpańska grupa BBVA, znalazły się w zeszłym roku w gronie najwyżej notowanych firm z listy Fortune 500. Jednak dla innych firm, które powoli wprowadzały systemy autonomiczne i zatrudniały najzdolniejsze, nowe talenty w zakresie sztucznej inteligencji, okno możliwości się zamyka.

„Kiedy w ciągu najbliższych 18 miesięcy naprawdę dojdzie do zwrotu z inwestycji, firma po prostu będzie szła do przodu. A kiedy to się zacznie, gra się kończy” – powiedział Mousavizadeh Fortuna.

Startup DeepL świadczy usługi tłumaczeniowe dla połowy amerykańskiej listy Fortune 500. David Parry-Jones, dyrektor ds. przychodów DeepL, twierdzi, że wokół LLM narosło wiele szumu, co utrudniło wdrażanie rozwiązań w organizacjach.

„Obietnica jest oczywiście dramatyczna, biorąc pod uwagę możliwości tych urządzeń, ale rzeczywistość wdrożenia w dużym przedsiębiorstwie jest inna” – powiedział Parry-Jones Fortuna.

Matt Brittin, prezes Google na region EMEA, podczas Berlin Global Dialogue w Berlinie, Niemcy
Matt Brittin, prezes Google na region EMEA.

Krisztian Bocsi/Bloomberg za pośrednictwem Getty Images

Przeszkody regulacyjne

Kilku dyrektorów generalnych, w tym współzałożyciel Spotify Daniel Ek, ostrzegało przed różnicami regulacyjnymi między Europą a Stanami Zjednoczonymi, które mogą sprawić, że Europa przegapi najnowszą rewolucję technologiczną.

Rozmawiając z FT na początku tego tygodnia Nicolai Tangen, dyrektor generalny norweskiego funduszu naftowego o wartości 2 bilionów dolarów, streszczony: „W Ameryce jest dużo sztucznej inteligencji i mało regulacji, a w Europie jest mało sztucznej inteligencji i mnóstwo regulacji”.

Opracowywanie, uruchamianie lub po prostu używanie technologii jest w Europie trudniejsze niż gdziekolwiek indziej na świecie.

Matt Brittin, prezes Google na region EMEA

Matt Brittin, prezes Google w regionie EMEA, twierdzi, że pod wieloma względami Europa ma doskonałą pozycję w zakresie sztucznej inteligencji.

„Ma dobrze wykształconą siłę roboczą i jednolity rynek, co mogłoby pomóc w skalowaniu nowych innowacji i szybkim zapewnieniu korzyści dla wszystkich. Jak jednak stwierdzono w raporcie Mario Draghiego z zeszłego miesiąca, UE pozostaje w tyle za swoimi światowymi odpowiednikami, jeśli chodzi o innowacje” – powiedział Brittin Fortuna.

Brittin zgodził się, że szczególnym wyzwaniem w UE jest stopień wdrożenia w regionie regulacji dotyczących sztucznej inteligencji.

„W ciągu ostatnich pięciu lat wprowadziliśmy ponad 100 nowych przepisów, które mają wpływ na gospodarkę cyfrową i społeczeństwo. Oczywiście muszą istnieć jasne zasady ruchu drogowego, ale przepisy te są często sprzeczne, niesprawdzone i niekonsekwentnie wdrażane.

„Mówiąc prościej, opracowywanie, uruchamianie lub po prostu używanie technologii jest w Europie trudniejsze niż gdziekolwiek indziej na świecie. Aby utrzymać się w globalnym wyścigu, UE potrzebuje nowego podejścia: ograniczania zagrożeń związanych z nowymi technologiami przy jednoczesnym umożliwianiu innowacji”.

źródło

LEAVE A REPLY

Please enter your comment!
Please enter your name here