Ewangelia bogactwa pokolenia Z: manifestacja na TikToku

Sarah Perl, która przechodzi obok TikTok handle @hothighpriestess twierdzi, że ma udaną karierę i związek, ponieważ przejawiała jedno i drugie. Wiele jej ostatnich postów koncentruje się na okazywaniu miłości, a są one szczególnie skierowane do młodych kobiet, które pragną romantycznych relacji z mężczyznami. 23-letnia mieszkanka Los Angeles rozmawia ze swoimi widzami o tym, jak mogą zamanifestować SMS-a od faceta w ciągu 24 godzin. Czasami nawet manifestuje cel swoich filmów: „Okazuję, że ten film dociera tylko do osób, które są o krok od osiągnięcia najwyższego poziomu w swoim życiu” – mówi w jednym poście, który ma ponad milion wyświetleń.

Nie mówi tego tylko wszechświatowi; ona karmi TikToka algorytmco prawdopodobnie wysyła jej treści do innych młodych kobiet. Dla niej manifestacja i kod obsługujący TikTok są ze sobą nierozerwalnie powiązane. „Oczywiście algorytm zadziała” – mówi Perl, który od 2020 r. zgromadził 2,5 miliona obserwujących i oferuje również płatne kursy online na temat manifestowania. „Moim zdaniem manifestowanie przypomina stronę Dla Ciebie: tam, gdzie skupisz swoją uwagę, tam zakończy się Twoje życie”. Jeśli ludzie będą skupiać się na negatywnych treściach, to właśnie tym będą karmieni. Ale jeśli lubią filmy z pozytywnym nastawieniem, TikTok może dać im więcej.

Perl jest jednym z wielu influencerów specjalizujących się w manifestacji: idei, że pozytywne myślenie i wizualizacja mogą przybliżyć ludzi do ich celów.Manifestacja rozpoczęła się w XIX-wiecznym ruchu Nowej Myśli i ma w sobie ziarno prawdy: nasze myśli Móc po części kształtują naszą rzeczywistość. Najnowszy trend zyskał na popularności od szczytu pandemii, ale współczesne manifestowanie pozostaje szerokim terminem obejmującym szereg praktyk. Może obejmować medytację i prowadzenie dziennika w ramach praktyki duchowej, a także publikowanie memów o osiągnięciu wielkiej fortuny. Gwiazdy popu Dua Lipa i Ariany Grande wyznali swoją wiarę w moc manifestowania się.

W Internecie trend ten jest prowadzony głównie przez kobiety z pokolenia Z. Korzystają z mediów społecznościowych i aplikacji samopomocy, a nawet sztucznej inteligencji, aby manifestować romans, stabilność finansową, sukces zawodowy i przytulne domy. To wszystko są rzeczy, które przez pokolenia wydawały się poza zasięgiem wielu młodych ludzi, ale być może nie bardziej niż pokolenia Z, których lata w szkole średniej i na studiach zostały jeszcze bardziej zdestabilizowane przez pandemię. Stoją w obliczu nadmiaru opartych na algorytmach aplikacji randkowych, burzliwego rynku mieszkaniowego i dużej niepewności co do przyszłości. Niektóre anonimowe konta TikTok zachęcają nawet ludzi do polubienia lub udostępnienia swoich postów w celu znalezienia miłości i zaangażowania, tak jak kiedyś milenialsi udostępniali łańcuchy e-maili, grożąc latami pecha. W przypadku pokolenia Z przepaść między tym, co boskie, a tym, co cyfrowe, może być cienka jak brzytwa.

Pokolenie Z może być najmniej religijnym pokoleniem w historii Ameryki. W ankiecie przeprowadzonej w 2021 r. przez Survey Center on American Life 34% przedstawicieli pokolenia Z stwierdziło, że nie ma żadnych przynależność religijnaw porównaniu z 29% pokolenia milenialsów i 18% pokolenia wyżu demograficznego. Jednak Amy Wu, założycielka Manifest, aplikacji uruchomionej tego lata, która wykorzystuje generatywną sztuczną inteligencję do wysyłania użytkownikom afirmacji na podstawie ich celów, twierdzi, że chociaż coraz więcej młodych ludzi odwraca się od kościoła, nadal „chcą wierzyć w coś większego.”

Jak twierdzi Wu, prawie połowa pragnień umieszczanych w aplikacji dotyczy miłości i romansu. Około 70% użytkowników Manifest to kobiety, a większość użytkowników ma od 18 do 35 lat. Wyobraża sobie Manifest jako narzędzie pomagające użytkownikom radzić sobie ze smutkiem, złością, niepokojem, samotnością i innymi uczuciami, które być może zaostrzają się w cyfrowym świecie. Zamiast szukać zagłady i porównywać się z innymi w mediach społecznościowych, użytkownicy Manifestu biorą udział w prywatnym doświadczeniu, podczas którego zachęca się ich do krótkiej medytacji.

„Nie jesteśmy Magic 8 Ball, która ma gwarantować określony wynik lub przewidywać przyszłość” – mówi Wu. „To wzięcie pod uwagę bardzo realnych obaw, jakie dana osoba może mieć w tej chwili, a następnie dodanie jej otuchy”. Na przykład, jeśli ktoś wyraża niepewność co do zainteresowania nim, Manifest może wygenerować mniej szczegółowe, bardziej trwałe afirmacje, takie jak „Szanuję i ufam swoim uczuciom i intuicji, gdy nawiguję w tym związku” lub „Jestem godny miłości i życzliwość.”

Granica między rozpowszechnianiem mocy pozytywnego myślenia a sprzedawaniem planu szybkiego wzbogacenia się jest cienka.

Młodzi ludzie również zwracają się w stronę starszych platform, postrzegając je na nowo jako miejsca manifestacji. Przedstawiciele pokolenia Z stanowią obecnie największą grupę Pinteresta i stanowią około 40% aktywnych użytkowników. Na przykład liczba wyszukiwań hasła „romantyczna manifestacja” wzrosła siedemnastokrotnie w porównaniu z zeszłym rokiem, a wpisy związane z „love scrapbooking” wzrosły o 250%. Użytkownicy szukają także wzmocnienia pozycji finansowej — liczba wyszukiwań hasła „estetyka dużo pieniędzy” wzrosła o 953% rok do roku.

Sydney Stanback, liderka globalnych trendów i spostrzeżeń w Pintereście, twierdzi, że młodzi ludzie korzystający z Internetu do planowania swojej przyszłości „wnoszą nowy poziom ciepła do tych platform”.

„To pozwolenie na przeniesienie tego rodzaju duchowości, która istnieje w prawdziwym życiu, do tych przestrzeni” – mówi Stanback. „Korzystają z Pinteresta, aby stworzyć świat, w którym chcą żyć. A potem wychodzą i zgodnie z nim działają”.

Shanna Watkins podobnie postrzega swoją podróż manifestacji. „Bez technologii nie byłoby żadnych manifestacji w taki sposób, w jaki robię to teraz, co jest niezwykle skuteczne i bez technologii” – mówi Watkins, 28-latek z Dallas, który pracuje jako menedżer ds. public relations i komunikacji w AT&T. Wychowana jako chrześcijanka Watkins zaczęła kwestionować aspekty wiary i w końcu dowiedziała się więcej o manifestowaniu na YouTube. Teraz korzysta z aplikacji do rozwoju osobistego o nazwie Mindvalley i pisze afirmacje w aplikacji do notatek na swoim telefonie. Mówi również, że zapisywała notatki na temat swoich snów i poprosiła ChatGPT o przeanalizowanie ich treści. Mówi, że odczytanie chatbota generatywnej sztucznej inteligencji było dla niej wiarygodne i podsumowało jej uczucia, które mogły być reprezentowane w snach. Tego typu narzędzia, mówi, „mogą być kolejnym kanałem, dzięki któremu moja wewnętrzna istota i moja świadomość będą mogły ze mną rozmawiać i wysyłać wiadomości”.

Luźna definicja manifestowania oznacza, że ​​nie ma wokół niego żadnych zasad ani standardów. „Cały ten modny temat manifestacji i to, jak luźno się nim rzuca, naprawdę uważam, że może być szkodliwy” – mówi Emily McDonald, mentorka i trenerka ciesząca się dużą popularnością na Instagramie i TikToku, która studiowała neurologię. Według niej manifestacja ma swoje korzenie w neuronauce i polega na przeprogramowaniu mózgu tak, aby postrzegał rzeczywistość zgodną z tym, czego pragniesz. Oznacza to ustalenie intencji i wizualizację wyników – a nie tylko posiadanie myśli i oczekiwanie, że się spełni.

Istnieje cienka granica pomiędzy dzieleniem się mocą pozytywnego myślenia i wizualizacji a sprzedawaniem planu szybkiego wzbogacenia się. Naukowcy z Uniwersytetu Queensland w Australii odkryli, że osoby, które twierdziły, że praktykują manifestację, częściej postrzegały siebie jako osoby, które odniosły sukces i miały nadzieję, że uda im się osiągnąć sukces w przyszłości, ale częściej szukały ryzykownych inwestycji, były przekonane, że mogła szybko osiągnąć sukces, a nawet zbankrutować.

To, czy wierzysz w manifestowanie dzieł, czy nie, nie ma tu tak naprawdę znaczenia. Osoby, które angażują się w te treści w mediach społecznościowych lub korzystają z narzędzi, aby zapewnić sobie lepszą przyszłość, próbują działać w świecie, w którym pieniądze i miłość wymknęły się spod kontroli. „Chcą wsparcia w najgorszych i najlepszych chwilach” – mówi Wu. „W mediach społecznościowych, w świecie po Covid-19, ludzie chcą mieć poczucie kontroli nad swoim życiem”. Aby to osiągnąć, potrzeba czegoś więcej niż tylko manifestacji.


Amandę Hoover jest starszym korespondentem Business Insider zajmującym się branżą technologiczną. Pisze o największych firmach i trendach technologicznych.