W dwóch odrębnych orzeczeniach wydanych w ciągu ostatnich 48 godzin konserwatywna większość Sąd Najwyższy Stanów Zjednoczonych obaliła 40-letni precedens, który od dawna był atakowany przez prawicę — i usunęła część Komisja Papierów Wartościowych i Giełd możliwości ścigania oszustw finansowych.

Sprawiedliwość Elena Kaganw swoim sprzeciwie wobec piątkowej decyzji o uchyleniu precedensu prawnego znanego jako „Szacunek wobec Chevrona” nazwał piątkowe orzeczenie „kolejnym przykładem determinacji Sądu do ograniczenia uprawnień agencji, pomimo przeciwnych wytycznych Kongresu”.

Eksperci prawni i zwolennicy regulacji powiedzieli Business Insider, że w dużej mierze się zgadzają, a jeden z profesorów prawa stwierdził, że najwyższy sąd kraju jest wyraźnie „zdeterminowany, aby zdemontować cały aparat regulacyjny wprowadzony w ciągu XX wieku”.

„Te orzeczenia uniemożliwiają agencjom powołanym przez Kongres szybką i skuteczną reakcję na nowo pojawiające się problemy” – powiedział Robert Hockett, profesor prawa i finansów na Uniwersytecie Cornell.

Dzięki niedawnym orzeczeniom SCOTUS regulacje dotyczące zasadniczo wszystkich głównych branż, od ochrony środowiska po finanse i zdrowie publiczne, będą znacznie surowsze i mogą skutkować większym obciążeniem systemu sądownictwa.

Jeśli na przykład przed piątkowym orzeczeniem Agencja Ochrony Środowiska zidentyfikowałaby praktykę przedsiębiorstwa naftowego, która nadmiernie ryzykowała wyciek ropy, najpierw wydawałaby pismo o zaprzestaniu działalności. Koncern naftowy mógłby wówczas twierdzić, że EPA błędnie ustaliła fakty lub że brakuje jej organu regulacyjnego, który mógłby zająć się tą praktyką, powiedział Hockett.

Następnie, zdaniem Hocketta, sprawa zostanie rozpoznana przez sąd administracyjny. Jeżeli koncern naftowy nie zgodziłby się z orzeczeniem sędziego administracyjnego, mógłby złożyć apelację i ostatecznie trafić do sądu – ale nie zrobiłby tego, gdyby nie mógł wskazać oczywistego błędu sędziego prawa administracyjnego, powiedział Hockett.

Teraz, zgodnie z orzeczeniem, sprawa trafi bezpośrednio do sądu federalnego.

„Żadnego ALJ (sędziego prawa administracyjnego). Prosto do sądu federalnego. Sąd z przeładowanym rejestrem rozpraw zaplanowany na rok 2035. Ropa wycieka wszędzie i sprawia, że ​​Ameryka Północna staje się niezamieszkana, podczas gdy my czekamy” – powiedział Hockett, podając skrajny przykład.

„Skutek tego jest taki, że wszystkie największe firmy w kraju, we wszystkich głównych branżach, staną się faktycznie nieuregulowane lub de facto nieuregulowane, ponieważ Kongres i sądy nie będą w stanie nadążać za tempem zmian w naszej gospodarce, – powiedział Hockett.

Ekspert prawny porównał tę sprawę do „marzenia barona-rozbójnika”.

„Te dwa orzeczenia w dużej mierze amputują dwa najważniejsze ramiona, których nasze agencje regulacyjne używają każdego dnia do nadzorowania naszej gospodarki przemysłowej” – powiedział Hockett.

W obalenie doktryny Chevron decyzją podjętą większością głosów 6 do 3 Sąd Najwyższy ograniczył uprawnienia regulacyjne agencji federalnych.

Doktryna, ustanowiona w sprawie Sądu Najwyższego z 1984 r. Chevron USA przeciwko Radzie Obrony Zasobów Naturalnych, wzywała sądy do odroczenia interpretacji niejednoznacznych federalnych praw i statutów przez agencje federalne. Był on wielokrotnie używany przez rząd federalny w wielu różnych przypadkach.

Jego zdaniem prezes Sądu Najwyższego John Roberts napisał, że doktryna Chevronu „okazała się zasadniczo błędna”.

„Być może najbardziej fundamentalne jest to, że domniemanie Chevron jest błędne, ponieważ agencje nie mają szczególnych kompetencji w rozstrzyganiu niejasności ustawowych. Sądy je mają” – napisał Roberts.

Prezes Sądu Najwyższego kontynuował: „Sądy muszą dokonywać niezależnej oceny przy podejmowaniu decyzji, czy agencja działała w ramach swoich ustawowych uprawnień”.

Uchylenie precedensu Chevron i czwartkowy Decyzja SEC v. Jarkesy oba wiążą się z ograniczeniami uprawnień regulacyjnych agencji federalnych, „co oznacza ograniczenie uprawnień władzy wykonawczej rządu i zwiększenie władzy sądownictwa” – powiedział Jonathan Siegel, profesor prawa na George Washington University.

W rezultacie Siegel stwierdził, że w dłuższej perspektywie „rządowi będzie trudniej egzekwować wiele ustaw, w związku z czym będzie więcej naruszeń”.

„Szczególnie w przypadku przedsiębiorstw, decyzje co do działań podejmują nie tylko na podstawie tego, co jest legalne, a co nielegalne, ale także na podstawie tego, jakie jest prawdopodobieństwo, że zostaną ukarane, jeśli zrobią coś nielegalnego” – powiedział.

Siegel wyjaśnił, że decyzja w sprawie SEC v. Jarkesy ma „potencjalny wpływ na niezliczone postępowania agencji”.

Do czwartku SEC miała dwa sposoby ścigania oszustw. Mogła pozwać w sądzie federalnym lub mogła wszcząć „postępowanie administracyjne” w swoim własnym sądzie wewnętrznym, gdzie wyznaczała własnych sędziów, a sprawy nie miały ławy przysięgłych.

Roberts w swoim postanowieniu napisał, że ta ostatnia metoda narusza siódmą poprawkę do konstytucji Stanów Zjednoczonych, która chroni prawo do procesu z ławą przysięgłych.

„Z pewnością jest tak, że sąd, a nawet niektórzy poszczególni sędziowie, wyrazili jeszcze mocniej swoją dezaprobatę dla zakresu władzy, jaką mają agencje administracyjne, a kilka decyzji, jakie sąd wydał w ciągu ostatnich kilku lat, ma na celu ograniczenie tej władzy i zwiększenie władzy sądów” – powiedział Siegel.

Rachel Weintraub, dyrektor wykonawczy grupy orędowniczej regulacji Coalition for Sensible Safeguards, powiedziała, że ​​wspólnym mianownikiem obu decyzji „jest to, że jest to przejaw konserwatywnego dążenia do zminimalizowania roli rządu federalnego”.

„Społeczeństwo oczekuje, że rząd zrobi pewne rzeczy. Oczekuje, że rząd zadba o to, aby drogi były bezpieczne, a tostery nie wybuchały, że woda z naszych kranów nie wyrządzała krzywdy naszym rodzinom, że w miejscach pracy są zabezpieczenia, że ​​nasze rynki są uczciwe i że będą konsekwencje, jeśli podmioty nas oszukają” – powiedział Weintraub.

Czynniki te, stwierdził Weintraub, „mogą być zagrożone, jeśli sędziowie zastąpią wiedzę agencji swoim własnym stanowiskiem”.

Jesse Panuccio, pełniący obowiązki zastępcy prokuratora generalnego USA w administracji Trumpa, był mniej zaniepokojony niedawnymi decyzjami SCOTUS, mówiąc, że „agencje nadal mają ogromne uprawnienia”.

Panuccio powiedział Business Insider, że reprezentuje podmioty prywatne, które są w procesach sądowych przeciwko rządowi i uważa, że ​​ważne jest, aby istniały trzy gałęzie rządu „o współzależnych funkcjach”.

Panuccio oświadczył, że popiera te decyzje i nazwał je „ważnymi kontrolami władzy administracyjnej”.

Nigdy nie ma „równych szans” między rządem a stroną prywatną, a wydanie takiego orzeczenia gwarantuje, że strony staną przed neutralnym sędzią, powiedział.

„I myślę, że posunęliśmy się za daleko. Niezależnie od tego, kto jest prezydentem, władza wykonawcza ma większą władzę, niż moim zdaniem naprawdę przewiduje Konstytucja” – stwierdził. „A te opinie są ważne”.

źródło