Reporterzy KTLA pamiętają ciepłe powitanie Sama Rubina w stacji

W sobotni poranek rodzina KTLA podzieliła się śmiechem i łzami przypomniał sobie swojego długoletniego przyjaciela i kolegę Sama Rubina.

Reporter Carlos Herrera wspomina, że ​​sam legenda był pierwszym współpracownikiem, który przesłał mu pozdrowienia, gdy cztery lata temu zaczynał pracę na stacji.

„Jestem, jak to określił, nowym pokoleniem w KTLA 5” – powiedział Herrera. „Sam Rubin był właściwie pierwszą osobą, która odpowiedziała (na mój e-mail wprowadzający). Tak jak, the Sama Rubina.”

Herrera pamięta, jak dorastał w Hollywood i jako dziecko widział Rubina, swojego nowego współpracownika, na billboardach.

„(Rubin) wraca do mnie i mówi: «Cieszymy się, że cię mamy. Witamy w rodzinie KTLA, szybko przekonasz się, że nie traktujemy siebie zbyt poważnie. Mam nadzieję, że będziesz się dobrze bawić” – przypomniał Herrera.

Herrera dodał, że Rubin często wysyłał mu SMS-y, w których pochwalił jego umiejętności reporterskie, fryzurę i odlotowe garnitury.

Lauren Lyster i Megan Telles z KTLA ściskają się, wspominając legendarnego reportera rozrywkowego Sama Rubina, sobota, 11 maja 2024 r. (KTLA)

Lauren Lyster z KTLA przypomniała sobie moment z początków swojej pracy w stacji, kiedy Rubin przygotowywała historię o piosenkarce Mirandzie Lambert. Rubin podszedł do Lystera, który jego zdaniem przypominał gwiazdę muzyki country, i wpadł na zabawny pomysł, aby Lyster zaśpiewał na antenie jedną z jej piosenek.

Problem w tym, że Lyster nie znał żadnej muzyki Lamberta.

„Zaangażował mnie, więc bardzo szybko nauczyłem się tej piosenki, poszedłem i zaśpiewałem ją w telewizji, co było okropne” – Lyster wspomina ze śmiechem.

„Ale nie musiał wyciągać gałązki oliwnej do nikogo na stacji, do zupełnie nowej osoby” – powiedziała. „Takim był człowiekiem dla mnie i dla wielu ludzi”.

źródło