Czy kiedykolwiek słyszałeś o wyrażeniu „Wol” a Vibes” lub praktykowałeś, co ono sugeruje? Termin ten jest synonimem czystego aktu medytacji i relaksu. Zwolenniczka zdrowia psychicznego Renescia Brissett ma nadzieję, że dzięki swojej zmieniającej życie platformie będzie w stanie pomóc innym osiągnąć równowagę, jednocześnie przezwyciężając stany lękowe i depresję.
„Wol’ A Vibes to przestrzeń, w której ludzie mogą uwolnić swoje emocje i wyrazić siebie poprzez sztukę, poezję i muzykę. W ten sposób wspieramy zdrowie psychiczne poprzez terapię sztuką” – powiedziała Styl życia.
Brissett wyjaśniła, że zaczęła poważnie traktować zdrowie psychiczne w 2020 roku, na początku pandemii. Czując się cały czas smutna, niespokojna i przygnębiona, znudziły jej się te przygnębiające uczucia i zaczęła autorefleksja, decydując raz na zawsze, że nadszedł czas, aby stać się lepszą osobą.
Zauważając, że wszystko zaczyna się od umysłu, od razu zagłębiła się w lekturę, gubiąc się między stronami takich książek jak Pole bitwy umysłu, Znalezienie celu: przewodnik po odkrywaniu sensu i kierunku życia I Jak być sobą.
„Moim największym problemem był mój umysł i perspektywa. To, jak odnosiłem się do innych i jak oni z kolei odnosili się do mnie, wynikało z moich negatywnych myśli. Nie zastępowałem ich pozytywnymi lub zachęcającymi myślami, więc to miało wpływ na moje samopoczucie. Zmiana tego sposobu myślenia zmieniła moje życie” – powiedziała.
Chcąc pomóc innym, którzy znaleźli się w podobnej sytuacji, zaczęła od opublikowania w mediach społecznościowych filmu o tym, jak radzić sobie z depresją i stanami lękowymi oraz jak osiągnąć pozytywne nastawienie. Zaangażowanie innych osób w Internecie doprowadziło do udostępnienia pomocnych wskazówek, takich jak medytacja. Następnie wyruszyła w duchową podróż samodoskonalenia poprzez jogę, ucząc się mocy akceptacji i odporności.
Opisując tę ścieżkę jako po prostu niesamowitą, była w stanie lepiej zrozumieć siebie, wchodząc do środka i rozwijając siłę mentalną w procesie transformacji. „Negatywne myśli wywołują negatywne emocje. Zatem bycie pozytywnym miało podnoszącą na duchu reakcję. Moja miłość do jogi znacząco pomogła zaakceptować i docenić chwilę oraz być obecnym” – dodała.
Rozpoczęcie tej rozmowy i udostępnienie inspirujących treści doprowadziło do niesamowitego rozwoju wirtualnej bezpiecznej przestrzeni, znanej obecnie jako Wol’ A Vibes.
„Zawsze kochałem sztukę. Ale odłożyłem te pędzle już w szkole średniej. Miałem wszystkie te stłumione emocje i musiałem je fizycznie uwolnić. Więc pewnego dnia zdecydowałam się wyrazić siebie poprzez kolorowanie płótna. Rzeczy, które bym ukryła, po prostu namalowałabym” – powiedziała, dodając: „Oglądałam dużo poezji, a słowa poetów wzbudzały we mnie emocje”.
To właśnie podczas tych doświadczeń odkryła swoje pragnienie stworzenia przestrzeni, w której ludzie mogliby swobodnie wyrażać siebie, wykorzystując farbę, poezję i muzykę. Będąc gospodarzem Światowego Dnia Zdrowia w październiku zeszłego roku, wyjaśniła, że ani razu nie czuła niepokoju podczas procesu planowania. „Kiedy organizowałem pierwsze wydarzenie, uczestnikom bardzo się podobało. Otrzymałem naprawdę świetne opinie od publiczności i głównych wykonawców; kochali energię i środowisko. Wtedy uświadomiłam sobie, że stworzyłam ten piękny ruch i ludzie go pokochali” – dodała.
Od tego czasu Brissett była gospodarzem innych wydarzeń i zachęca osoby cierpiące na problemy psychiczne, aby zajęły się nimi poprzez medytację i znalazły kreatywne rozwiązania, które będą dla nich odpowiednie. Jak stwierdziła, wiele osób samotnie cierpi na stany lękowe i depresję. Ale nie są sami. Najlepszym sposobem na zaradzenie negatywnym elementom jest przywrócenie ich podwyższoną energią. Ponadto rzeczniczka zdrowia psychicznego stwierdziła, że inni nigdy nie powinni bać się wychodzić ze swojej strefy komfortu i spróbować czegoś nowego.