Przyjrzyj się pomyślnej aplikacji do Ivy League College

Niedawno zrecenzowałem mój Akta przyjęć do Yale po trzech latach studiów. To było dziwne, ale pouczające przeczytać, co urzędnicy rekrutacyjni naprawdę myślą o mojej aplikacji.

Od tego czasu wiele osób z szacunkiem poprosiło o wysłuchanie moich statystyk, zajęcia pozalekcyjnei eseje.

Wierzę, że każdy podanie o przyjęcie na studia podróż jest wyjątkowa, a moja to tylko jeden przykład, ale równie dobrze rozumiem potrzebę słuchania o doświadczeniach innych ludzi. Zaledwie trzy lata temu pochłonęłam setki reakcji na decyzje uczelni na YouTube, mając nadzieję, że odnajdę ten sekretny przepis.

Dlatego teraz szczegółowo przyglądam się mojej aplikacji na studia. Ale chcę najpierw podkreślić, że jest to równie skomplikowane i stresujące, jak proces ubiegać się o przyjęcie na studia być może najlepszą aplikacją, jaką możesz pokazać innym, będzie ta, której pisanie sprawia Ci największą przyjemność. Wiem, że cieszyłem się każdą sekundą pisania.

Moja średnia ocen i wyniki standardowych testów były ważnymi czynnikami w mojej aplikacji


Test Briana Zhanga ocenia podanie na studia

Autorskie wyniki testów.

Dzięki uprzejmości Briana Zhanga



Po przywróceniu uczelni takich jak Yale i Dartmouth znormalizowane wymagania testowerzeczywistość jest taka, że ​​pracownicy naukowi zawsze będą pierwszą linią oceny przy przyjęciu.

GPA, którą przedstawiłem Yale, wyniosła 98,23/100. Jakiś oficer przyjęć pochwalił moją średnią ocen w kontekście mojego wychowania w niekorzystnej sytuacji finansowej.

Starałem się także podjąć możliwie najbardziej rygorystyczne obciążenie pracą, jednocześnie ustalając priorytety zdrowie psychiczneostatecznie przesyłając sześć wyników testów AP. Mój wynik SAT wyniósł 1590.

Przypisuje mi się wiele moich osiągnięcia akademickie do tego, że otaczałam się rówieśnikami, którzy bardzo poważnie traktowali swoją edukację.

W rekomendacji mojej nauczycielki matematyki – tej, którą zespół rekrutacyjny ocenił wyżej – podkreślała, że ​​w ciągu jej 20-letniej kariery nauczycielskiej miałam drugą najwyższą ocenę w jej klasie.

Na zajęciach pozalekcyjnych starałam się podkreślać swoje pasje


Aplikacja Briana Zhanga na studia

Aplikacja autorska na studia.

Dzięki uprzejmości Briana Zhanga



Moje działania były mylącą mozaiką zainteresowań i impulsów, ale doskonale uchwyciły tego 17-letniego chłopca, który wciąż nie był pewien, kim jest i czego chce.

Badałem ludzką percepcję wzrokową u lokalnego człowieka uczelnia społecznaWykonywałem poezję mówioną i trafiałem w chórze około 80% nut (przy dobrym dniu).

Jednak moje główne zajęcia pozalekcyjne były tymi, z którymi miałem najwięcej kontaktu. Na początku pandemii założyłem firmę program do nauki języków dla dzieci pod tytułem „Hiszpański cię spotyka”. Dochód uzyskany z programu, który obejmował korepetycje i usługi związane z noszeniem długopisów, przeznaczyłem na organizowanie rozdań społeczności obejmujących niezbędne artykuły zdrowotne, takie jak maski, przyłbice i środki do dezynfekcji rąk.

„Spanish Meets You” powstało na bazie moich doświadczeń dorastania w Sunset Park na Brooklynie, gdzie przeważali Hiszpanie i Azjaci. Uwielbiałem chodzić na imprezy kulinarne i znajdować smaczne dania zarówno z pikantnymi tamales, jak i smażonym ryżem. Pomimo naszego różnice kulturoweobie grupy były zjednoczone w naszych wyzwaniach i wzajemnym szacunku.

Kiedy składałem aplikację, martwiłem się, że nie mam spójnego tematu zajęć pozalekcyjnych ani wystarczającego przywództwa – ale z komentarzy zespołu rekrutacyjnego wynika, że ​​ostatecznie liczyła się moja prawdziwa pasja do jednego lub dwóch zajęć.

Chciałem uchwycić, kim naprawdę jestem w swoim eseju uniwersyteckim


Zrzut ekranu Briana Zhanga z esejem z college'u

Esej studencki autora.

Dzięki uprzejmości Briana Zhanga



Kiedy zaczynałem pisać esej, wiedziałem, że chcę uchwycić to, czego nie da się wydobyć z mojego CV: moją ciekawość, grubą skórę i błędy.

Postanowiłem założyć temat esej z college’u o Chińskim Nowym Roku, święcie, które świętowałem z 14 współlokatorami w tym maleńkim apartamentowcu na Brooklynie, który wszyscy nazywaliśmy domem przez dwie dekady. Co roku czekałem na ojca przy drzwiach z mandarynkami, ale rozczarowałem się jego nieobecnością.

W końcu jednak nauczyłam się cieszyć tym świętem – nawet jeśli moje święto było niekonwencjonalne. Ja i moich 14 kolegów z piętra nie jesteśmy spokrewnieni, ale pamiętam, że w każde wakacje zbieraliśmy się przy jedzeniu, opowiadaliśmy historie i graliśmy w JENGA. Ich śmiech wciąż odbija się rykoszetem w moich uszach setki kilometrów stąd, kiedy teraz siedzę w moich pokój w akademikukończę mój młodszy rok.

Starałem się nie zastanawiać za dużo nad innymi pytaniami z eseju


Zrzut ekranu aplikacji na studia Briana Zhanga

Pytanie eseju autora.

Dzięki uprzejmości Briana Zhanga



Zapisywałem wszystko, co przyszło mi do głowy w ciągu pierwszych 30 sekund, zadając sobie pytanie: „Jak odpowiedziałby na to 7-letni Brian?”

Ilekroć przygotowanie odpowiedzi zajęło mi zbyt dużo czasu, był to znak, że prawdopodobnie poświęcam autentyczność, aby zrobić fałszywe, dobre wrażenie.

W jednym z esejów pytano o moją ulubioną koncepcję intelektualną. Zamiast popisywać się szczegółowo opisując jakąś niejasną teorię naukową, posunąłem się dalej i napisałem o tym różnorodność macierzyństwa w królestwie zwierząt, wiążąc to z moją bliską relacją z własną matką.

Moja aplikacja skupiała się na udowodnieniu, że pasuję do społeczności Yale

Uczelnie poszukują takich, którzy w różny sposób wzbogacą życie swoich rówieśników.

Dlatego w mojej aplikacji starałem się podkreślić wszystkie te części mnie, które udowodniłyby Yale, że przyniosę korzyści ich kampusowi i ich studentom. W ten sposób zostałem przyjęty i spotkałem studentów, którzy właśnie to robili.

Na przykład jeden z moich znajomych studiuje prawo. Uwielbia także rapować i zaskakiwać znajomych lodami o północy. Innym jest dziennikarz naukowy, który daje z siebie wszystko Porada randkowa.

Powiedziałbym, że Yale nie byłoby w domu, nawet gdyby któregoś z nich nie było. Wszyscy tu są; wszyscy kończą tam, gdzie są.

Dla studentów ubiegających się o Szkoły Ligi BluszczowejBłagam Cię, opowiedz swoją dynamiczną, niepowtarzalną historię – pomyśl o tym, jak Twój rytm przełoży się na pieśń społeczności.

źródło