AWYBORCY AMERYKAŃSCY w 2024 r. mają niepowtarzalną okazję: porównać osiągnięcia dwóch kandydatów, którzy sprawowali już funkcję prezydenta. Wybór ten należy także do przedsiębiorców i liderów biznesu. Coraz więcej prominentnych twórców bogactwa skłania się do wspierania Donalda Trumpa, deklarując to publicznie i wypisując czeki. Reid Hoffman, mój przyjaciel o bardzo odmiennych poglądach politycznych, pisałem ostatnio dla Ekonomista o tym trendzie:

„Niestety, wielu amerykańskich liderów biznesu nabawiło się ostatnio czegoś w rodzaju krótkowzroczności, błędnie oceniając, która polityka i którzy przywódcy polityczni naprawdę wesprą ich długoterminowy sukces. Być może wynika to z tego, że całe życie przeżyli w stabilnym reżimie prawnym, który obecnie uważają za coś oczywistego. Jednak solidny i niezawodny system prawny nie jest rzeczą oczywistą. Jest to konieczność, bez której nie możemy sobie pozwolić na życie. Sprzedajemy je na własne ryzyko.

źródło