Inwestor i dyrektor generalny Stanley Druckenmiller argumentował, że polityki określane łącznie mianem „bidenomiki” są niewłaściwymi narzędziami do naprawy amerykańskiej gospodarki.
Znany inwestor daje Polityka gospodarcza administracji Bidena ocena niedostateczna.
Dyrektor generalny Duquesne Family Office, Stan Druckenmiller, pojawił się we wtorek w programie „Squawk Box” stacji CNBC, aby omówić politykę Fed.
„Ugh, bidenomika” – zadrwił Druckenmiller. „Gdybym był profesorem, dałbym im piątkę”.
„Zasadniczo błędnie zdiagnozowali Covid-19 i myśleli, że wpadamy w depresję. Fed też to zrobił. Ja też się tym martwiłem na początku. Fed w końcu się zmienił, lepiej późno niż wcale. Departament Skarbu nadal zachowuje się, jakbyśmy w depresji” – powiedział.
AMERYKANIE OPISUJĄ WALKI O ŻYWNOŚĆ, GDY BIDEN ZACHĘCA SILNĄ GOSPODARKĘ: „SZCZERZE SIĘ BOJĘ”
Inwestor-miliarder Stanley Druckenmiller mówił we wtorek o obecnym przywództwie gospodarczym administracji Bidena. (Zrzut ekranu CNBC / Fox News)
„Badałem o Wielkim Kryzysie i zauważyłem, że sektor prywatny był sparaliżowany zadłużeniem i w zasadzie nie było w nim żadnych nowych pomysłów. Dlatego wezwano do wprowadzenia polityki interwencjonistycznej, która okazała się skuteczna. Sektor prywatny nie może być dziś bardziej inny niż w czasach Wielkiego Kryzysu. Depresja” – powiedział inwestor.
Druckenmiller przytoczył wiele nowatorskich rozwiązań technologie takie jak sztuczna inteligencja i blockchain i zasugerował: „Jedyne, co rząd musiał zrobić, to zejść im z drogi i pozwolić im wprowadzać innowacje”.
Dla kontrastu zapewnił, że rząd „wydawał, wydawał i wydawał, a teraz obawiam się, że wydatki i wynikające z nich oprocentowanie powstałego długu wyprze część innowacji, które w przeciwnym razie miałyby miejsce .”
BIDEN ZACHĘCA NASZĄ GOSPODARKĘ NA BATTLEGROUND W PENSYLWANII WOBEC Utrzymującej się INFLACJA
Przedstawiciel Cory Mills ze Florydy zastanawia się nad stanem gospodarki Bidena podczas wygłoszenia przez sekretarz skarbu Janet Yellen przemówienia na temat demokracji w programie „The Bottom Line”.
KLIKNIJ TUTAJ, ABY ZOBACZYĆ WIĘCEJ INFORMACJI O MEDIACH I KULTURZE
Argumentował również, że tak duże skupienie się na akcjach i unikaniu recesji ignoruje fakt, że na przeciętnych Amerykanów znacznie większy wpływ mają takie kwestie jak ceny gazu i inflacja.
„Przeciętny Amerykanin o wiele bardziej przejmuje się cenami benzyny niż cenami akcji i czerpie z tego krzywdę” – powiedział Druckenmiller, nawiązując do poprzedniego wywiadu na temat tego, jak wycenia się Amerykanów na rynku mieszkaniowym.
KLIKNIJ TUTAJ, ABY POBRAĆ APLIKACJĘ FOX NEWS
„Inflacja jest o 20–21 procent wyższa niż w 2019 r. Dla mnie, nawet z politycznego punktu widzenia, ma to większe znaczenie niż utrzymanie rynków w górę lub, no wiesz, próba miękkiego lądowania i uniknięcia recesji”.
Biały Dom nie odpowiedział na prośbę o komentarz.







