Laurel Gonzalez z Torrey Pines jako pierwsza w San Diego została wybrana Graczem Roku CIF w trzech dyscyplinach sportowych

Rozgrywający, wyróżniający się piłkarz, mistrz lacrosse: Laurel Gonzalez to prawdziwa potrójna groźba, zdobywająca wyróżnienia sportowe i akademickie.

Uczeń szkoły średniej Torrey Pines High School zeszłej wiosny został wybrany Graczem Roku CIF w lacrosse, Graczem Roku w piłce nożnej jesienią i Graczem Roku w piłce nożnej zimą po tym, jak pomogła swojej drużynie zdobyć mistrzostwo dywizji otwartej. Jest pierwszą sportsmenką z San Diego, która zdobyła tytuł Gracza Roku w trzech różnych dyscyplinach sportowych.

Laurel, grająca obecnie w fazie play-off sezonu lacrosse i broniąca zeszłorocznych mistrzostw, została niedawno uznana za sportsmenkę roku w Torrey Pines.

Laurel Gonzalez, sportowiec roku w Torrey Pines.

(Anna Scypion)

„Laurel jest niewątpliwie wybitną sportsmenką i z przyjemnością obserwowałem jej rozwój, aż stała się wyjątkową liderką” – powiedział Martyn Hansford, trener piłki nożnej Torrey Pines. „Laurel uosabia wszystkie wartości i atrybuty, jakich każdy trener chciałby u zawodnika. Jej spokojna postawa i cicha pewność siebie są zaraźliwe i były kluczem do naszego sukcesu; szczególnie w trudnych czasach, w których najlepsi sportowcy znajdują sposób, aby poprowadzić swój zespół do zwycięstwa. To, co zawsze mnie wyróżniało, gdy byłem trenerem Laurel, to radość, jaką czerpie z uprawiania sportu i bycia częścią zespołu.

Tej jesieni Laurel będzie grać w lacrosse Big Ten w Johns Hopkins.

Dorastając w rodzinie „fanatyków sportu”, Laurel od najmłodszych lat zapisywała się na niemal każdy możliwy sport i aktywność. Łatwo zainteresowała się sportem i lubiła grać. Z boku obserwowała, jak jej starsze siostry bawią się, często rzucając piłką nożną z tatą.

Grała w piłkę nożną w drużynie Del Mar/Carmel Valley Sharks, zanim przeniosła się do San Diego Force, grając w składach w latach 2005 i 2004. Zaczęła także grać w rec lacrosse, gdy była w pierwszej klasie.

„Przez cały czas bardzo interesowałam się piłką nożną, to było moje marzenie” – powiedziała Laurel. „Chciałam być w reprezentacji kobiet w USA i myślałam, że będę to robić w college’u aż do dziewiątej klasy, kiedy uświadomiłam sobie, że jestem całkiem dobra w lacrosse, a potem lacrosse stało się moim głównym sportem”.

Od rekreacyjnego lacrosse Laurel zaczęła grać w klubowym lacrosse w szóstej klasie. Grała w drużynie West Coast Stars, która przekształciła się w Coast Lacrosse, a następnie została zwerbowana do gry w Mad Dog West Elite.

Dzięki Mad Dog Laurel miała okazję udoskonalić swoje umiejętności lacrosse, podróżując i dużo grając na wschodnim wybrzeżu w turniejach i obozach letnich: „Tam gra się zupełnie inaczej” – powiedziała.

Jako pomocniczka Laurel stwierdziła, że ​​jej mocnymi stronami są inteligencja gry i wizja. „Wykonuję dużo ruchów bez piłki, ale niekoniecznie kontroluję piłkę. Lepiej poruszam się bez piłki i potrafię grać mądrzej” – powiedziała.

3 maja bystra pomocniczka strzeliła swojego 200. gola w swojej karierze w liceum lacrosse.

Chociaż Laurel przestała grać w klubową piłkę nożną jako studentka drugiego roku, aby skupić się na lacrosse, nadal grała w piłkę nożną dla Falcons. Jako napastnik „dominujący piłką” była jednym z czołowych strzelców drużyny.

Jednym z najwspanialszych momentów w jej karierze w szkole średniej było zdobycie mistrzostwa Division 1 w 2022 r. — grała w JV i w połowie sezonu awansowała do drużyny uniwersyteckiej. „Zdobyłam nawet kilka goli w meczu o mistrzostwo” – zaproponowała Laurel.

Niech rekord pokaże, że Laurel rzeczywiście miała hat-tricka w zdenerwowanym zwycięstwie.

Choć Laurel jest bardzo zajęta sportem, znalazła czas, aby tej jesieni wziąć udział w naprawdę zabawnym inauguracyjnym sezonie futbolu flagowego dziewcząt. Miała już doświadczenie w piłce nożnej, grając jako nastolatka w Friday Night Lights i będąc członkinią pierwszej w historii drużyny dziewcząt w lidze Carmel Valley: „Fajnie było wychodzić z tatą jako moim trenerem i grać z chłopcami w mojej szkole i mnóstwo razy ich pokonywał” – wspomina.

Laurel była pierwszym rozgrywającym drużyny Falcons, która była niepokonana w sezonie i dotarła do meczu o mistrzostwo, gdzie niestety po raz pierwszy przegrała. „To wciąż był dobry bieg” – powiedziała Laurel. „Zawsze kochałem piłkę nożną… szansa na grę w szkole średniej była wspaniała”.

Jeśli chodzi o grę na wyższym poziomie, Laurel miała do wyboru trzy duże i niesamowite najlepsze drużyny spośród Harvardu, Cornella i Johnsa Hopkinsa.

Gra dla Blue Jays ostatecznie zwyciężyła, ponieważ Johns Hopkins miał nie tylko silnych pracowników akademickich, którzy zapewnili jej sukces, ale także wielką energię po stronie lacrosse. Podczas wizyty w szkole poczuła się naprawdę mile widziana i pod wrażeniem dziewcząt z zespołu.

W Wielkiej Dziesiątce będzie bardzo konkurencyjnie, ale ona jest bardzo podekscytowana.

Laurel stwierdziła, że ​​choć głównym przedmiotem zainteresowania była lacrosse, dalsze uprawianie różnych dyscyplin sportowych, a nie tylko specjalizacja, pomogło jej przygotować się jako sportsmenka pod każdym względem. Swoją siłę kija w lacrosse przypisuje koordynacji ręka-oko, którą nabyła grając w sporty takie jak koszykówka.

„To pomaga cię rozwinąć i sprawić, że będziesz bardziej wszechstronny” – powiedziała. „To coś, do czego powinien dążyć każdy człowiek”.

Kilku jej kolegów z drużyny stanowi także zagrożenie dla wielu dyscyplin sportowych, jak jej koleżanka z drużyny lacrosse Torrey Pines, Camille Samarasinghe, która grała z Laurel w drużynie futbolowej złożonej wyłącznie z dziewcząt, gdy były młodsze.

Na pytanie, jakie jest jej najlepsze wspomnienie z gry w koszulce Torrey Pines, Laurel nie ma łatwej odpowiedzi.

„Z radością i smutkiem muszę przyznać, że to takie trudne pytanie” – powiedziała Laurel. „Zdecydowanie moim ulubionym wspomnieniem są mistrzostwa lacrosse z poprzedniego sezonu. Osobiście rozegrałem świetny mecz, bardzo kocham lacrosse i mam w tej drużynie kilku moich najlepszych przyjaciół i było to nasze pierwsze zwycięstwo od dłuższego czasu. Zwycięstwo było czymś wyjątkowym.”

Torrey Pines jest czołową rozstawioną w play-offach lacrosse i Laurel spodziewa się, że w finale mogą spotkać się z rywalem Coronado, to znaczy, jeśli tam dotrą. Uważa, aby nie brać niczego za pewnik.

Ma wielką nadzieję, że jeszcze tylko jedno mistrzostwo zakończy jej niezwykle udaną karierę w szkole średniej: „To byłoby zwieńczenie wszystkiego”.



źródło