Ustawodawcy zarówno lewicy, jak i prawicy zwołali w tym tygodniu komisję specjalną, która miałaby zbadać brazylijskich prywatnych ubezpieczycieli zdrowotnych w następstwie doniesień, że firmy jednostronnie rozwiązały tysiące umów ubezpieczeniowych z pacjentami cierpiącymi na choroby przewlekłe.

Kongresmenka Maria Rosas z Partii Republikańskiej – zdominowanej przez ewangelickich kaznodziejów – podczas wtorkowego przesłuchania publicznego w Izbie Reprezentantów skrytykowała federalny organ regulujący prywatną opiekę zdrowotną ANS. Argumentowała, że ​​ANS „wyraźnie nie zrobił wystarczająco dużo” i dodała, że ​​ubezpieczyciele poczuli się zbyt komfortowo publicznie przyznając, że anulowali plany z powodów finansowych, co jest nielegalne.

Obecne ustawodawstwo pozwala ubezpieczycielom na odstąpienie od umowy indywidualnej jedynie w przypadku oszustwa lub niewywiązania się z umowy, a umowy zbiorowe mogą zostać odwołane wyłącznie przez pracodawcę lub po wcześniejszym uzgodnionym okresie wypowiedzenia.

W ostatnich miesiącach kilka firm jednostronnie rozwiązało tysiące umów, co skłoniło do tego prawodawców złożyć wniosek o przeprowadzenie dochodzenia przez komisję przesłuchań. Pomimo poparcia ze strony ponad 60 procent Izby Reprezentantów, przewodniczący Arthur Lira nie podjął jeszcze żadnych działań w związku z wnioskiem.

Do pani Rosas dołączyła ustawodawczyni stanu São Paulo Andréa Werner, członkini centrolewicowej Brazylijskiej Partii Socjalistycznej (PSB). Pani Werner skrytykowała ubezpieczycieli zdrowotnych, stwierdzając, że „zdecydowali, że niektórzy pacjenci już ich nie interesują”. Odrzuciła również twierdzenia, że ​​dostawcy…



źródło