Ponad dwie dekady po zamordowaniu męża i wyrzuceniu jego spalonego ciała na pole jagodowe, zbieg Beverly McCallum (63 l.) zostaje wreszcie postawiony przed sądem.
Dziwnym zbiegiem okoliczności to e-mail od jej córki, współspiskowca w morderstwie, pomógł detektywom rozwiązać dziwaczną sprawę Roberto Caraballo, którego los był przez lata tajemnicą.
W kwietniu ława przysięgłych uznała McCallum za winną morderstwa drugiego stopnia oraz ekshumacji/okaleczenia Caraballo i skazała ją na od 40 do 60 lat więzienia. Jednak droga do werdyktu była długa i kręta i obejmowała trójkę zabójców, loty na Jamajkę i Pakistan oraz dokument kryminalny, który ostatecznie doprowadził do jej zguby.
W maju 2002 r. rolnik jadący po swojej ziemi w zachodnim Michigan zauważył na jednym ze swoich pól metalową szafkę zawierającą szczątki ofiary, które zostały spalone nie do poznania. Spłonęły także drzewa i zarośla wokół metalowej skrzynki.
Policja zebrała dowody i przesłuchała lokalnych mieszkańców, ale wyszła z pustymi rękami. Ponieważ wyczerpały się wszystkie tropy i nie było możliwości ustalenia tożsamości mężczyzny, biuro szeryfa hrabstwa Ottawa wpadło na nietypowy plan: w 2005 roku skontaktowali się z lokalną uczelnią i poprosili klasę o nakręcenie filmu dokumentalnego na temat tej sprawy zatytułowanego „Jack w pudełku”, w nadziei na zidentyfikowanie ofiary. Niestety, wówczas nie prowadziło to donikąd.
Przenieśmy się do 2015 roku i detektyw Robert Donker z biura szeryfa otrzymał nie wiadomo skąd dwa zagadkowe e-maile.
„Pierwsza powiedziała: «Boję się» – myślę, że miała na myśli «przestraszona» – a druga brzmiała: «Mam informacje w sprawie»” – wspomina emerytowany detektyw. Ludzie. Najstarsza córka Barbary, Dineane Ducharme, obejrzała film dokumentalny i wysłała detektywom e-mail z bombą. Powiedziała policji, że szczątki należały do męża jej matki, Roberto Caraballo, co później potwierdziła dokumentacja dentystyczna. Wskazywała także na matkę jako zabójcę, ale jej plan przyniósł odwrotny skutek.
Kiedy śledczy przesłuchiwali Ducharme w jej domu w Teksasie, włączył się alarm. „Pod koniec przesłuchania było jasne, że jest w to zamieszana” – powiedział magazynowi People Jim Maltby, były detektyw szeryfa hrabstwa Eaton (Michigan). Policja miała teraz na celowniku dwóch podejrzanych, a wyśledzenie trzeciego zajęło jej trzy lata: Christophera McMillana z Grand Rapids w stanie Michigan, który był wówczas przyjacielem Ducharme. W 2018 roku cała trójka usłyszała zarzuty w związku ze śmiercią Caraballo.
Ducharme, który w chwili zabójstwa miał 21 lat, został uznany m.in. za winnego morderstwa pierwszego stopnia i obecnie odsiaduje wyrok dożywocia bez możliwości wcześniejszego zwolnienia. McMillan zgodziła się zeznawać przeciwko Ducharme i jej matce w zamian za zarzut morderstwa drugiego stopnia, za co grozi 40 lat więzienia. O zwolnienie warunkowe będzie mógł się ubiegać w 2035 roku.
W swoim ugodzie McMillan zeznał, że zabójstwo było zaplanowane, a McCallum był przywódcą. Zarzucił, że zepchnęła Caraballo ze schodów w piwnicy domu, który para dzieliła z dwiema nieletnimi córkami i Ducharme, córką McCalluma z poprzedniego związku.
Według jego zeznań McCallum pobił Caraballo młotkiem, a następnie owinął mu głowę plastikową torbą, próbując go udusić. Następnie cała trójka włożyła jego ciało do bagażnika samochodu i pojechała do oddalonego o 90 mil hrabstwa Ottawa, zabierając ze sobą dwie młodsze córki McCalluma. Cała trójka podpaliła jego ciało benzyną na polu, ale wcześniej McCallum zdjęła obrączkę z palca zmarłego męża – zeznała McMillan, jak donosi CourtTV.
Przez lata, które upłynęły od morderstwa, McCallum podróżował po całym świecie. Zaledwie kilka tygodni po śmierci Caraballo Beverly przeprowadziła się na Jamajkę wraz z McMillanem, gdzie ponownie wyszła za mąż za innego mężczyznę i urodziła dziecko. Z zeznań procesowych za pośrednictwem CourtTV wynika, że miejsce pobytu tego mężczyzny jest obecnie nieznane.
Kiedy dowiedziała się, że szuka jej policja, uciekła do Pakistanu z mężczyzną, którego podobno poznała w Internecie. „Miała pięć lub sześć pseudonimów, pod którymi działała, i odeszła, gdy dowiedziała się, że jej córka mówi o tej sprawie” – powiedział prokurator Doug Lloyd za pośrednictwem People. Po dwóch latach ucieczki policja wreszcie dogoniła ją w Rzymie, dzięki nakazowi aresztowania Interpolu. Została ekstradowana z powrotem do Stanów Zjednoczonych i 25 marca postawiona przed sądem.
Podczas sześciodniowego procesu Lloyd odniósł się do możliwych motywów morderstwa. Carabello miał przeszłość kryminalną i spędził czas w więzieniu federalnym. Lloyd argumentował, że jest gotowy porzucić wszystkie narkotyki i przestępczość za sobą, podczas gdy ona chce kontynuować to życie. „Obecność Roberta utrudniała jej styl życia” – powiedział.
McCalluma utrzymuje swoją niewinność i podczas procesu oskarżyła Ducharme i McMillana o morderstwo.