Katy Perry w obliczu zaciętej konfrontacji w sądzie z rodziną umierającego weterana, który został zmuszony do oddania jej swojej posiadłości w Montecito po trwającym wiele lat sporze majątkowym, ujawnia DailyMail.com.

Chory Carl Westcott, 84 lata, zgodził się w 2020 roku sprzedać swój dom z ośmioma sypialniami Perry’emu za 15 milionów dolarów, ale kilka dni później próbował unieważnić umowę, twierdząc, że był pod wpływem środków przeciwbólowych, gdy ją podpisywał.

Sąd uznał, że umowa jest zgodna z prawem i pod koniec ubiegłego roku Perry został prawowitym właścicielem ogrodzonej posiadłości z lat 30. XX wieku, na której znajduje się kort tenisowy, dwa domki gościnne i basen.

Piosenkarka z zespołu Firework nadal chce zbić cenę o około 6 milionów dolarów, twierdząc, że przykuty do łóżka osiemdziesięciolatek – obecnie korzystający z opieki hospicyjnej z powodu choroby Huntingtona – jest jej winien ogromną sumę za naprawy i utracone dochody z wynajmu.

Ale będzie musiała przedstawić swoją sprawę osobiście po Kalifornia sędzia orzekł, że Perry musi zeznawać w nadchodzącym procesie o odszkodowanie, gdzie stanie twarzą w twarz z wściekłą rodziną Westcotta, która twierdzi, że „wyczerpująca” walka przyćmiła ostatnie dni ich ukochanego patriarchy.

Katy Perry została zobowiązana do złożenia zeznań w nadchodzącym procesie o odszkodowanie za wieloletnią batalię prawną dotyczącą rezydencji Montecito

Carl Westcott z synami Courtem (środek) i Chartem w 2016 r. obecnie otrzymuje opiekę hospicyjną w związku z chorobą Huntingtona

Carl Westcott z synami Courtem (środek) i Chartem w 2016 r. obecnie otrzymuje opiekę hospicyjną w związku z chorobą Huntingtona

Portal DailyMail.com ustalił, że cała najbliższa rodzina Westcotta, w tym jego synowie Chart i Court Westcott, który jest mężem Prawdziwe gospodynie domowe z Dallas absolwent Kameron Westcott – wszyscy planują wziąć udział w rozprawie w Sądzie Najwyższym w Los Angeles.

„Jasno widać, że próbuje wycisnąć z rodziny Carla każdą złotówkę, nie okazując ani krztyny empatii, kosztem spuścizny starszego mężczyzny” – powiedział nam przyjaciel rodziny.

‘Faktem jest, że rodzina Westcott chce, żeby stanęła z nimi twarzą w twarz, ponieważ uważają, że na to zasługują. Zabrała dom ich ojca i teraz chce zdjąć z niego koszulę.

„Najmniej, co może zrobić, to patrzeć im wszystkim w oczy, kiedy to robi”.

Rozległy kompleks o powierzchni 865 metrów kwadratowych u podnóża wzgórz Santa Ynez od maja jest zarejestrowany na nazwisko DDoveB, na cześć trzyletniej córki Perry’ego, Daisy Dove Bloom.

Perry wpłacił 9 milionów dolarów na rachunek powierniczy, aby zapłacić Westcottowi, znanemu weteranowi 101. Dywizji Powietrznodesantowej Armii Stanów Zjednoczonych, który urodził się w „biednej” rodzinie w Missisipi.

Dorastał w domu z balii, bez kanalizacji, ale przeprowadził się do Los Angeles, gdzie założył kilka dochodowych firm, m.in. 1-800-Flowers.

Jego ojciec miał wykształcenie zaledwie na poziomie drugiej klasy szkoły podstawowej i nie potrafił czytać ani pisać, dlatego Westcott został wysłany do domu dla nieletnich przestępców za sprzedaż bonów szkolnych na obiady.

Jednak udało mu się ułożyć sobie życie, gdy jako nastolatek przeprowadził się do Los Angeles i zaczął sprzedawać samochody, a ostatecznie otworzył własny salon sprzedaży.

39-letnia piosenkarka 17 maja nabyła tę ogromną nieruchomość za pośrednictwem swojej spółki LLC, DDoveB

39-letnia piosenkarka 17 maja z powodzeniem nabyła ogromną nieruchomość za pośrednictwem swojej spółki LLC, DDoveB, nazwanej na cześć jej córki Daisy Dove Bloom

Carl Westcott dorastał „najbiedniejszy z biednych” w Missisipi w domu z balii bez kanalizacji

Carl Westcott dorastał „najbiedniejszy z biednych” w Missisipi w domu z balii bez kanalizacji

Perry i jej wieloletni partner Orlando Bloom napisali osobisty list do Westcotta po sprzedaży nieruchomości w 2020 r.

Perry i jej wieloletni partner Orlando Bloom napisali osobisty list do Westcotta po sprzedaży nieruchomości w 2020 r.

„Jeśli jesteś biedny w Missisipi, jesteś najbiedniejszy z biednych” – powiedział kiedyś Westcott.

„Nie mieliśmy samochodu, a ja zawsze uważałem, że ludzie z samochodami są bogaci. Właściwie uważałem, że ludzie z trawnikami są dość niezwykli”.

Dokładna kwota pozostałych 6 milionów dolarów, które Perry mu jest winien, zostanie ustalona w drugiej fazie ich przedłużającej się, czteroletniej sagi sądowej.

Proces o odszkodowanie pierwotnie miał się odbyć w tym miesiącu i trwać kilka dni. Ale prawnicy Westcotta prosili o więcej czasu po tym, jak Perry – którego majątek szacowano na 350 milionów dolarów – zatrudnił 25 ekspertów, aby przeszukali dom pod kątem usterek.

Będą argumentować, że dwuakrowa posiadłość wymaga napraw z powodu szkód wyrządzonych przez wodę, dębu, który spadł na budynek, i różnych innych problemów konserwacyjnych, które pojawiły się, gdy kobieta czekała latami na wprowadzenie się.

Żąda również zwrotu około 3,5 miliona dolarów utraconego czynszu, który rzekomo mogłaby zarobić w tym luksusowym domu, mimo że w momencie sprzedaży oświadczyła, że ​​planuje tam wychowywać swoją córkę.

Podczas rozprawy 20 czerwca prawnicy Perry argumentowali, że ona i Bloom – która również prawdopodobnie zostanie wezwana do sądu i poproszona o złożenie zeznań – są zasadniczo „laikami” i będą polegać na oświadczeniach profesjonalnych ekspertów budowlanych.

Jednak sędzia Joseph Lipner nalegał: „Siedząc tu w tej chwili, z całą pewnością oczekuję, że pani Perry będzie zeznawać jako świadek”.

DailyMail.com wcześniej ujawnił, jak Perry uwikłał się w niezwykły spór z Westcottem po tym, jak zażądał od niego osąd był zaciemniony z powodu silnych leków i złego stanu zdrowia, gdy 15 lipca 2020 r. podpisywał umowę.

Kupił dom dopiero w maju tego roku i wprowadził się do niego dwa miesiące przed spotkaniem z przedstawicielem Perry’ego, Berniem Gudvim, który zgodził się zapłacić mu 3 750 000 dolarów więcej, niż wynosiła cena, za którą go kupił.

Wówczas 80-latek opuścił szpital zaledwie cztery dni przed podpisaniem umowy po przejściu sześciogodzinnej operacji kręgosłupa.

Jak twierdzą jego prawnicy, zażywał silną mieszankę opiatów, aby uśmierzyć ból.

Kiedy działanie leku przestało działać, Westcott zdał sobie sprawę, że popełnił błąd i 22 lipca wysłał do Berkshire Hathaway e-mail z informacją, że nie zamierza już sprzedawać akcji.

„Połączenie jego wieku, słabości spowodowanej chorobą kręgosłupa i niedawną operacją, a także opiatów, które przyjmował kilka razy dziennie, sprawiły, że pan Westcott był umysłowo chory” – argumentował w skardze.

Agenci Perry’ego i Blooma zignorowali prośbę Westcotta i kilka dni później napisali do niego, ostrzegając, że pozwą go, jeśli nie zrzeknie się nieruchomości.

Rodzina Westcotta podjęła walkę w jego imieniu, po tym jak stał się przykuty do łóżka i upośledzony umysłowo z powodu choroby Huntingtona, która atakuje mózg i może powodować postępującą demencję.

W ubiegłym roku wyszła zwycięsko z pierwszej fazy procesu, po tym jak sędzia Lipner orzekł, że „nie ma przekonujących dowodów” na to, że Westcott nie miała zdolności do podpisania umowy.

Podczas rozprawy 20 czerwca prawnicy Perry argumentowali, że ona i Bloom – która prawdopodobnie również zostanie wezwana i poproszona o złożenie zeznań w procesie – są zasadniczo „świeckimi ludźmi” i będą polegać na oświadczeniach profesjonalnych ekspertów budowlanych

Podczas rozprawy 20 czerwca prawnicy Perry argumentowali, że ona i Bloom – która prawdopodobnie również zostanie wezwana na przesłuchanie i poproszona o złożenie zeznań w procesie – są zasadniczo „ludźmi świeckimi” i będą polegać na oświadczeniach profesjonalnych ekspertów budowlanych

W 2015 roku Perry toczyła spór ze starszymi zakonnicami rzymskokatolickimi o sprzedaż klasztoru. Siostra Rita Callanan (po prawej) i siostra Catherine Rose Holzman mieszkały na ośmioakrowej posiadłości, na której znajduje się dom w stylu gotyckim o powierzchni 30 000 stóp kwadratowych, do 2011 roku

W 2015 roku Perry toczyła spór ze starszymi zakonnicami rzymskokatolickimi o sprzedaż klasztoru. Siostra Rita Callanan (po prawej) i siostra Catherine Rose Holzman mieszkały na ośmioakrowej posiadłości, na której znajduje się dom w stylu gotyckim o powierzchni 30 000 stóp kwadratowych, do 2011 roku

„Nie ma podstaw do odstąpienia. Umowa musi być przestrzegana” – podsumował, pozostawiając do rozstrzygnięcia jedynie kwestię odszkodowania – w zasadzie jak duży rabat przyznać Perry’emu, który nie składał zeznań osobiście.

Nie był to pierwszy raz, kiedy Perry miał problemy prawne przy zakupie domu.

W 2015 roku popadła w konflikt ze starszymi zakonnicami rzymskokatolickimi w związku ze sprzedażą klasztoru, który kupiła w 2015 roku, płacąc 14,5 miliona dolarów gotówką arcybiskupowi Los Angeles Jose Gomezowi.

Siostra Rita Callanan i siostra Catherine Rose Holzman, które mieszkały w klasztorze od lat 70., twierdziły, że Gomez nie miał prawa pozbywać się nieruchomości i dodały, że sprzedały ją już kilka tygodni wcześniej za 15,5 miliona dolarów.

Archidiecezja jednak wniosła pozew, aby zablokować tę umowę, argumentując, że to zakonnice przekroczyły swoje uprawnienia.

W 2016 r. sędzia wydał wyrok niekorzystny dla zakonnic i przyznał Perry oraz archidiecezji odszkodowanie w łącznej wysokości ponad 15 milionów dolarów.

Podczas batalii prawnej w 2018 roku 89-letnia siostra Holzman straciła przytomność i zmarła w trakcie rozprawy sądowej.

To skłoniło siostrę Callanan, jedyną żyjącą zakonnicę, która żyła w Zakonie Najświętszego i Niepokalanego Serca Najświętszej Maryi Panny, do stwierdzenia, że ​​Perry miała krew na rękach‘.

źródło