Jennifer Lopez była naszą pierwszą prawdziwą latynoską królową komedii romantycznych

Życie i kariera Jennifer Lopez zabrały świat w niezapomnianą podróż kolejką górską. Byliśmy świadkami wzlotów i upadków oraz nieoczekiwanych zwrotów akcji. Nie zawsze może nią być ulubieniec krytykówale Lopez w dalszym ciągu zajmowała się produkcją filmów za pośrednictwem swojej wytwórni Nuyorican Production, podnosząc się do rangi gwiazdy królewskiej. Kiedy żongluje wieloma koronami, które nosi, jedną z nich zasługuje na uwagę jest jej rola w byciu naszą pierwszą latynoską królową komedii romantycznych.

Jasne, niektóre z jej wcześniejszych filmów, jak „Pokojówka na Manhattanie” z 2002 r., były krytykowane za utrwalanie latynoskich stereotypów (a „Gigli” z 2003 r., w którym zagrała u boku Bena Afflecka, został przeżuty i wypluwany przez krytyków filmowych zaledwie za nie być zabawnym). Jednak pomimo sprzeciwu Lopez nigdy nie zrezygnowała ze swojej roli gwiazdy komedii romantycznych. Komedia romantyczna „Potwór” z 2005 roku, w której występuje u boku Jane Fondy, była kontynuacją mniej pożądanych filmów i stała się jedną z jej najbardziej dochodowych filmów w historii.

Lopez jest dla lat 2000. tym, czym Meg Ryan była w latach 80. i 90. Jej komediowe wyczucie czasu jest zawsze trafne i łączy się z jej wrażliwością; stworzyła przepis na sukces w gatunku rom-com. Z „The Wedding Planner” z 2001 r. zarobił 94 miliony dolarów na całym świecie, aż po „Shall We Dance?” z 2004 roku zarobił 170 milionów dolarów w kasie oraz najnowsze filmy, takie jak „” z 2022 r.Wyjdź za mnie,” Który zarobił 50 milionów dolarówLopez nadal umacnia swoją pozycję królowej komedii romantycznych. Inne latynoskie aktorki zanurzyły się w tym gatunku i dobrze sobie poradziły; pomyśl o Salmie Hayek w „Fools Rush In” z 1997 r. u boku Matthew Perry’ego i Evy Mendes w „Hitch” z 2005 r. u boku Willa Smitha. Jednak portorykańska aktorka nadal poszerza granice kreowanych przez siebie postaci z komedii romantycznych. W jednej roli zmaga się z trudną teściową, w drugiej dźwiga broń i buty bojowe, niczym w filmie z 2022 roku „Strzelbowy ślub.”

54-letnia wszechstronnie utalentowana gwiazda również nie czeka na nadarzające się okazje — sama je tworzy. Niedawno wydała 20 milionów dolarów na produkcję filmu „2024”To ja… teraz: historia miłosna”, oryginalny pokaz Amazona, który zbiegł się z jej pierwszym albumem studyjnym od dekady o tej samej nazwie. Poprzez zapierającą dech w piersiach choreografię, występy gwiazd, inspirujące kostiumy i zmiany scen Lopez zabiera widzów w podróż przez swoje życie miłosne, od lat gorący temat w oczach opinii publicznej. I oczywiście wrzuca komedię ze swoim terapeutą, którego gra długoletni przyjaciel i mieszkaniec Bronxu. Gruby Joe. Pomimo ostrej krytyki i niskich ocen, film muzyczny był dla Lopez ważny, ponieważ mógł szczegółowo opisać swoje życie miłosne na swój własny sposób, a nie przez media.

Ogólnie rzecz biorąc, Lopez wprowadził około 1 miliarda dolarów przychodów brutto za jej filmy komediowe. Skupia się na arenie, na której zdecydowanie brakuje reprezentacji Latynosów. W 2019 r Inicjatywa włączająca USC Annenberg opublikował raport, który pokazał niski procent wkładu Latynosów przed kamerą i za kulisami. Z raportu opracowanego we współpracy z UnbeliEVable Entertainment Evy Longorii wynika, że ​​tylko w 7 procentach filmów z 2019 r. wystąpił główny lub współtwórca pochodzenia latynoskiego/latynoskiego.

Innymi słowy, Lopez – od ponad 20 lat – tworzy reprezentację tam, gdzie Latynosów prawie nie ma. Chociaż krytycy mogą ją ostro i bez przeprosin krytykować, nie możemy zaprzeczyć, że jeśli chodzi o komedie romantyczne, radzi sobie lepiej i lepiej niż jakakolwiek inna latynoska aktorka. Śmieje się przez całą drogę do banku i powoli i stale podnosi te obraźliwie niskie odsetki. Nie ma wątpliwości, że Lopez napisała historię na nowo i ugruntowała w filmie ścieżkę, którą z pewnością podążą inne latynoskie aktorki.

Zaydę Riverę jest współpracownikiem POPSUGAR. Od ponad 20 lat jest profesjonalną pisarką. Z jest certyfikowanym nauczycielem Reiki, instruktorem jogi i zumby, przewodnikiem uważności i medytacji, czytnikiem tarota i mentorem duchowym.

źródło