Jak naukowcy chronią styl życia siewek przy plaży

Pierwszy raz Andrei Jonesdyrektor ds. ochrony ptaków w Audubon w Kalifornii, widział siewki śnieżne zachodnieprawie ich w ogóle nie widziała. Spacerując wzdłuż linii przypływu na plaży w środkowej Kalifornii około 2007 roku, kilkaset metrów dalej natknęła się na coś, co wyglądało na garść szarych skał. „Kamienie” nagle podniosły się, odsłaniając pierzaste, białe brzuchy, gdy uciekały. Zdolność do znikania z pola widzenia jest główną obroną tego szarego ptaka przybrzeżnego wielkości muffinki przed drapieżnikami, takimi jak jastrzębie i sowy. „Czasami nie widać ich, dopóki nie znajdziesz się prawie na nich” – mówi Jones.

Chociaż przybrzeżna populacja tego gatunku doskonale wtapia się w słabo porośnięte roślinnością wydmy i plaże, które zamieszkują wzdłuż wybrzeża Pacyfiku, od stanu Waszyngton po Dolną Kalifornię, do ich zguby przyczyniło się ich upodobanie do nieruchomości przy plaży z niewielką ilością roślin. Rośliny inwazyjne, takie jak trawa plażowa, zniszczyły i zatłoczyły siedliska ptaków, podobnie jak postępujący rozwój, który wzmacnia także inne naturalne zagrożenia. W szczególności kruki, żarłoczne, rodzime drapieżniki jaj siewki, eksplodowały liczebnie, ponieważ potrafią zamienić miejskie odpady żywnościowe w szwedzki stół, a betonowe budynki w przytulne gniazda.

W latach 80. XX w. zagrożenia te zmniejszyły populację sieweczki śnieżnej przybrzeżnej w USA z szacunkowych 2300 do mniej niż 1500, co doprowadziło do umieszczenia jej w 1993 r. na liście gatunków zagrożonych na mocy ustawy o gatunkach zagrożonych. (Jakby tego było mało, przewiduje się, że wzrost poziomu morza wynikający ze zmiany klimatu jeszcze bardziej zmniejszy liczbę plaż, z których korzystają).

Od tego czasu setki naukowców, zarządców gruntów i wolontariuszy z ponad 25 organizacji pracowało nad zwiększeniem liczebności ptaków, co umożliwi odrodzenie populacji amerykańskiej do około 2300 dorosłych osobników w 2023 r. Populacja przybrzeżna musi utrzymać się na stałym poziomie 3000 dorosłych osobników lęgowych przez cały okres lęgowy. dziesięć lat, zanim będzie można go podnieść ze statusu zagrożonego. Ponieważ w ostatnich latach wzrost uległ spowolnieniu, badacze zwiększają wysiłki mające na celu zwiększenie liczby piskląt przeżywających każdego roku i uważnie śledzą postęp populacji.

W ramach działań naprawczych m.in. Matt Laubiolog z Point Reyes National Seashore, na północ od San Francisco, każdego lata w sezonie lęgowym przeczesuje wydmy w poszukiwaniu gniazd siewki śnieżnej. Aby zapobiec kłusowaniu jaj przez kruki, zamyka gniazda w drucianych klatkach z otworami wystarczająco dużymi, aby rodzice siewki mogli swobodnie wchodzić i wychodzić, a także wyznacza szerszy obwód wokół ulubionych miejsc lęgowych, używając kabla sięgającego do kolan, aby trzymać ludzi z daleka. Jeśli dobrze to rozegra, może być w pobliżu i przyczepić kolorowe opaski do kostek nowo wyklutych puszystych kulek wielkości pianki, aby śledzić ptaki przez całe życie. W innych częściach parku pracownicy odnawiają wydmy, usuwając rośliny inwazyjne, umożliwiając siewkom odzyskanie piasku do celów lęgowych. Podobne działania podejmowane są na całym wybrzeżu.

„To dużo pracy” – mówi Jones, który wraz z firmą Audubon pracuje nad rekultywacją sieweczki śnieżnej. „Ale w tej sytuacji postawiliśmy siewki śnieżne i naszym obowiązkiem jest ją naprawić”.

Dostać najnowszy Nauka historie w Twojej skrzynce odbiorczej.

źródło