Chiny przedstawiły w piątek listę zachowań, które określają jako czyny przestępcze związane ze wspieraniem niepodległości Tajwanu, twierdząc, że kary mogą sięgać nawet kary śmierci.

Najważniejsze organy prawne w kraju – w tym Sąd Najwyższy, prokuratorzy krajowi i trzy ministerstwa – wspólnie wydali oświadczenie namawiając sądy i prokuratorów wszystkich szczebli w Chinach, aby „surowo karali zagorzałych zwolenników «niepodległości Tajwanu»”.

Są to pierwsze oficjalne wytyczne Chin dotyczące wsparcia dla niepodległość Tajwanu jako przestępstwo, co podkreśla, że ​​Pekin zaostrza swoje stanowisko wobec samorządnej wyspy.

Oświadczenie Tajwanu o niepodległości od dawna jest czerwoną linią wyznaczoną przez Pekin.

Szerokie definicje zbrodni obejmują promowanie idei „dwóch Chin” lub „jednych Chin, jednego Tajwanu” oraz utworzenie organizacji starającej się o niepodległość Tajwanu. Wymieniono także poleganie na „obcych siłach” i instytucjach w celu osiągnięcia niepodległości.

W szczególności lista kryminalizuje publiczne próby podważania koncepcji, że Tajwan jest częścią Chin w „dziedzinie edukacji, kultury, historii, mediów itp.”.

Kary obejmują karę więzienia lub areszt do 10 lat, przy czym ten limit zostaje zniesiony w przypadku wiodących organizacji, które próbują pomóc Tajwanowi w secesji.

Władze dodały, że przestępstwa uznane za „szczególnie ohydne” mogą skutkować karą śmierci.

Nowe wytyczne wprowadzono zaledwie miesiąc po objęciu urzędu przez nowego prezydenta Tajwanu, Lai Ching-teobjął urząd 20 maja.

Frakcja polityczna Laia, Demokratyczna Partia Postępu, skupiła się w dużej mierze na przeciwstawianiu się Chinom, a zapewnienie mu władzy w tym roku wywołało narastającą falę agresywnej postawy ze strony Pekinu.

Kiedy Lai objął urząd w maju, chińskie wojsko przeprowadził ćwiczenia z użyciem ostrego ognia wokół Tajwanu. Chiny również stale wydawały publiczne oświadczenia i filmy zawierające scenariusze sugerując, w jaki sposób może zaatakować wyspę.

Chiny nie mają jurysdykcji prawnej na Tajwanie, ale zalecenia takie jak to wydane w piątek prawdopodobnie jeszcze bardziej utrudnią tajwański biznes.

Tajpej już było rezygnacja ze wsparcia dla długotrwałych programów turystycznych do Chinpowołując się na obawy, że podróż na kontynent może nie być bezpieczna dla ludności.

Natomiast tajwańskie inwestycje w Chinach, które rosły pod koniec pierwszej dekady XXI w., spadły do ​​najniższego poziomu od 2001 r.

W 2023 r. prawie spadły nowe wydatki w Chinach z Tajwanu 40% do 3,06 miliarda dolarów pomimo tego, że wyspa odnotowała w tym roku najwyższy poziom inwestycji wynoszący 26,6 miliarda dolarów.

Tymczasem jej spółki szybko zwiększyły inwestycje w USA z 1,1 miliarda dolarów w 2022 roku do 9,7 miliarda dolarów w roku następnym.

źródło