![Były szef World of Warcraft twierdzi, że sztuczna inteligencja nadaje się do „pracy od podstaw” w grach MMO, ale nie do kreatywnych zadań, których wykonania pragną „tysiące utalentowanych ludzi” Były szef World of Warcraft twierdzi, że sztuczna inteligencja nadaje się do „pracy od podstaw” w grach MMO, ale nie do kreatywnych zadań, których wykonania pragną „tysiące utalentowanych ludzi”](https://i2.wp.com/cdn.mos.cms.futurecdn.net/4A6U6r4DHDsB8MJWKQdA2b-1200-80.jpg?w=640&resize=640,0&ssl=1)
Weteran branży, mający doświadczenie w World of Warcraft, spin-offie League of Legends i nadchodzącej grze MMO o kryptonimie Ghost, uważa, że sztuczna inteligencja rzeczywiście ma miejsce w tworzeniu gier, ale tylko wtedy, gdy chodzi o „ciężką pracę”.
Szef studia Fantastic Pixel Castle i reżyser gry Greg Street – który był głównym projektantem systemów WoW i producentem gry MMO League of Legends przed założeniem swojego obecnego studia – podzielił się na Twitterze swoimi przemyśleniami na temat sztucznej inteligencji. W przypadku Street sztuczna inteligencja może być użyteczna w procesie tworzenia gier, gdy odciąży ją od nieistotnej nudy, ale nie wtedy, gdy pozwoli się jej przejąć dowodzenie.
„W WoW było tego rodzaju gówniane zadanie, które musiał wykonać projektant poziomów (i często lider brał na siebie ciężar), polegający na stworzeniu klifów w miejscu, gdzie kontynent opadał do oceanu. Zwykle nie było rozgrywki, a często nawet nie było spawnów tutaj” – on mówi.
„Ale gracze mogli pływać i nadal to widzieli, a po prostu źle było zostawiać klify postrzępione i głupio wyglądające (chociaż jestem pewien, że część z nich się prześlizgnęła). Zatem projektant poziomów spędzał czas na tworzeniu tych klifów, wyglądają okropnie, chociaż nie sądziliśmy, że gracze w ogóle będą na nie patrzeć”.
Street twierdzi, że jest to rodzaj „pracy od zera”, do której nadaje się sztuczna inteligencja, wraz z wyczerpującymi zadaniami, takimi jak alfabetyczne układanie list lub ręczne obliczanie logarytmów.
„Nie sądzę, że maszyny powinny tworzyć grafikę dla nowych potworów, pisać zadania czy opowiadać historie” – mówi. „To najzabawniejsza część, bo tysiące utalentowanych ludzi chce wykonywać tę pracę. To praca, której nie chcesz, żeby została sklonowana ze wszystkich prac, które powstały wcześniej.
„Nie pamiętam mądrej osoby, która to powiedziała, ale pozwól AI zrobić pranie, żebym mógł malować, a nie odwrotnie”.
Temat sztucznej inteligencji w tworzeniu gier pojawiał się w ciągu ostatnich kilku lat wielokrotnie. Jednak ostatnia runda dyskursu nadchodzi Szef EA podwoił zaangażowanie firmy w tę kwestięmówiąc, że „będzie to miało wpływ na ponad 50% naszego procesu programowania” i że „wśród naszych programistów istnieje prawdziwy głód, aby zająć się tym tak szybko, jak to możliwe”.
Delikatnie mówiąc, nie wszyscy się z tym zgadzają, chociaż wyraźnie widać argumenty za odpowiedzialnym wykorzystaniem sztucznej inteligencji, która pomaga programistom, odbierając im nudę, a nie pracę, aby uspokoić inwestorów.
The nowe MMO od Greg Street otrzymało pierwszy wygląd, jaki kiedykolwiek widziałemi chcę, żeby każdy twórca gry czuł się komfortowo, dzieląc się takimi treściami.