Peta aktywiści zorganizowali protest przed Marks and Spencer siedziba w Londyn ponieważ odbywało się coroczne spotkanie sprzedawców detalicznych.

Do demonstracji doszło po tym, jak firma M&S cofnęła zakaz dotyczący wełny alpaki, co wywołało spór z aktywistami ostrzegającymi, że strzyżenie zwierząt powoduje „ogromne cierpienie”.

W zeszłym miesiącu sprzedawca detaliczny poinformował, że zezwoli na stosowanie przędzy alpaki w swoich ubraniach, wycofując się tym samym z decyzji o zakazie stosowania wełny w 2020 r.

PETA nazwała tę decyzję „policzkiem dla współczujących klientów”.

We wtorek 2 lipca dwóch aktywistów protestowało przed ośrodkiem wsparcia M&S Waterside House.

źródło