WSCHODNIA PALETYNA, Ohio — Wiele osób w Palestynie Wschodniej nadal niepokoi się o swoje zdrowie po zeszłorocznym wykolejeniu pociągu, ale wielu niepokoi się także o swoje zwierzęta domowe.
W badaniu przeprowadzonym na Uniwersytecie Massachusetts Chan Medical School pobierano krew od psów ze Wschodniej Palestyny w celu sprawdzenia narażenia na chemikalia.
„Dom mojej rodziny znajduje się 300 metrów od miejsca, w którym płonęły pożary i 500 metrów od miejsca wykolejenia” – powiedział mieszkaniec Lonnie Miller.
Miller przyprowadziła swojego psa Chevy’ego na badania.
„Ma guzki, których nie miała półtora roku temu” – powiedział Miller.
Badanie to ma pomóc w wykryciu skutków zdrowotnych u psów, co może stanowić wczesny sygnał ostrzegawczy dotyczący skutków zdrowotnych u ludzi.
„Rozumieliśmy, że narażenie psów na działanie środków chemicznych może mieć skutki zdrowotne. Może to działać na człowieka jako strażnik środowiska, ponieważ u psów wszystko dzieje się szybciej” – stwierdziła Frances Chen, badaczka i adiunkt w Chan Medical School.
Chen powiedział, że sobotnie pobieranie krwi jest częścią większego, trwającego badania.
„Po wykolejeniu pociągu wysłaliśmy te nieśmiertelniki. Są to w zasadzie pasywne identyfikatory do pobierania próbek, które działają jak komórka i mogą wychwytywać różne chemikalia z powietrza” – powiedział Chen.
Te znaczniki mogą odczytać 1500 różnych rodzajów substancji chemicznych. Miller stwierdziła, że chce, aby jej pies wziął udział w tym badaniu, aby pomóc wszystkim osobom, które mogą w przyszłości zostać dotknięte narażeniem na chemikalia.
„Wpłynęło to na każdą część naszego życia – na każdą jego część” – powiedział Miller. „Ta katastrofa przeniknęła każdą część, aż do naszych zwierząt. Nie mają głosu, więc my musimy być dla nich głosem”.