„Czasami jest to poczucie izolacji lub brak wsparcia ze strony szkoły”.
Coraz większa liczba uczniów w szkołach publicznych – obecnie około 15% z nich– kwalifikują się do korzystania ze specjalnych usług edukacyjnych. Usługi te obejmują specjalnie zaprojektowane zajęcia dla uczniów z autyzmem, trudnościami w uczeniu się, trudnościami fizycznymi lub urazami mózgu. Jednak w bieżącym roku szkolnym przewiduje się, że ponad połowa amerykańskich szkół publicznych tak się stanie brakuje kadr w kształceniu specjalnym. Kimber Wilkersonprofesor pedagogiki specjalnej i kierownik wydziału na Uniwersytecie Wisconsin-Madison wyjaśnia, dlaczego występują niedobory i co należy zrobić, aby zlikwidować tę lukę.