LONDYN — Brytyjski organ regulacyjny ds. narkotyków zatwierdził w środę lek na chorobę Alzheimera Kisunla, ale rząd nie będzie za niego płacić po tym, jak niezależna agencja nadzorująca stwierdziła, że leczenie nie jest warte kosztów ponoszonych przez podatników.
To drugi lek na Alzheimera, który w ciągu miesięcy spotkał się z tak mieszanym przyjęciem. W sierpniu wydał zezwolenie brytyjski organ regulacyjny Ta grupa podczas gdy ta sama agencja nadzorująca wydała projekt wytycznych odradzających zakup na rzecz Narodowej Służby Zdrowia.
W środowym oświadczeniu pt. Brytyjska Agencja Regulacyjna ds. Leków i Opieki Zdrowotnej stwierdził, że lek Kisunla „wykazał pewne dowody skuteczności w spowalnianiu postępu choroby (Alzheimera)” i zatwierdził jego stosowanie w leczeniu osób we wczesnych stadiach choroby okradającej mózg. Kisunla, znany również jako donanemab, działa poprzez usuwanie lepkiego białka z mózgu, które prawdopodobnie powoduje chorobę Alzheimera.
Tymczasem Narodowy Instytut Doskonałości Zdrowia i Opieki, or ŁADNYstwierdził, że potrzeba więcej dowodów, aby udowodnić wartość Kisunli – producent leku, Eli Lilly, twierdzi, że roczny koszt leczenia wynosi 32 000 dolarów. Amerykańska Agencja ds. Żywności i Leków upoważniony Kisunla w lipcu. Wprowadzanie na rynek konkurencyjnego leku Leqembi zostało w USA spowolnione ze względu na nierówną ochronę ubezpieczeniową, przeszkody logistyczne i problemy finansowe.
NICE stwierdziło, że koszt podawania leku Kisunla, który wymaga regularnych wlewów dożylnych i rygorystycznego monitorowania pod kątem potencjalnie poważnych skutków ubocznych, w tym obrzęku lub krwawienia mózgu, „oznacza, że nie można obecnie uznać go za dobrą wartość dla podatnika”.
Eksperci z NICE stwierdzili, że „uznali znaczenie nowych możliwości leczenia” choroby Alzheimera i zwrócili się do Eli Lilly i Narodowej Służby Zdrowia o „dostarczenie dodatkowych informacji w celu uwzględnienia obszarów niepewności w dowodach”.
W brytyjskim systemie opieki zdrowotnej większość ludzi korzysta z bezpłatnej opieki zdrowotnej opłacanej przez rząd, ale mogliby uzyskać Kisunla, gdyby płacili za nią prywatnie.
„Osoby cierpiące na demencję i ich bliscy niewątpliwie będą rozczarowani decyzją o niefinansowaniu tego nowego leczenia” – powiedziała Tara Spires-Jones, dyrektor Center for Discovery Brain Sciences na Uniwersytecie w Edynburgu. „Dobra wiadomość, że nowe metody leczenia mogą nawet w niewielkim stopniu spowolnić chorobę, jest pomocna” – stwierdziła w oświadczeniu, dodając, że nowe badania ostatecznie przyniosą bezpieczniejsze i skuteczniejsze metody leczenia.
Fiona Carragher, dyrektor ds. polityki i badań w Alzheimer's Society, stwierdziła, że decyzja NICE jest „przygnębiająca”, ale zauważyła, że w zaawansowanych badaniach testowano około 20 leków na chorobę Alzheimera, co przewiduje, że w ciągu lat do zatwierdzenia zostanie przedstawionych więcej leków.
„W przypadku innych chorób, takich jak rak, leczenie z czasem staje się skuteczniejsze, bezpieczniejsze i tańsze” – stwierdziła. „Mamy nadzieję, że podobny postęp nastąpi w przypadku demencji”.
___
Departament Zdrowia i Nauki Associated Press otrzymuje wsparcie od Grupy ds. Nauki i Mediów Edukacyjnych Instytutu Medycznego Howarda Hughesa. AP ponosi wyłączną odpowiedzialność za całą zawartość.