Opis drugiego sezonu Mike'a Dunleavy'ego Jr. i pogoni Warriors za kolejną dużą rybą

SAN FRANCISCO — Paweł Georgedebiutancki sezon Mike’a Dunleavy’ego Jr. zbiegł się z finałem pięciu sezonów Mike’a Dunleavy’ego Jr. Indiana Pacers. Dunleavy był, jak Draymonda Greena o nim mowa, początkowy „weterynarz” George’a, tworząc relację, która okazała się korzystna dla Wojownicy Złotego Stanu ten czerwiec.

Według Dunleavy’ego – obecnie dyrektora generalnego Warriors – „przewodził” rekrutacji George’a Stephena Curry’ego. To on wpadł na pomysł i zajął się całą logistyką, aby zgromadzić George'a, Curry'ego, Greena, Steve'a Kerra i innych niezbędnych wpływowych graczy w Los Angeles, aby przekonać George'a do przybycia do San Francisco.

„Był bardzo wytrwały w ustalaniu daty” – powiedział Green. „Wykonał zadanie. Paul George chciał tu przyjechać. Więc pozdrowienia dla Mike'a. The Nożyce po prostu nie zrobiłbym tego (opcja i wymiana).”

Zamiast tego George trafił do Philadelphia 76ers. Clippers woleli zrezygnować z pensji, niż zyskać coś w zamian od Warriors. Warriors argumentowaliby, że Clippers błędnie ocenili prawdziwe pragnienie George'a odejścia, dopóki nie było za późno, i przy okazji wyeliminowali Golden State. Pozostaje słabnąca frustracja.

„Niech to będzie realne” – powiedział Curry. „Większość zespołów prawdopodobnie nie będzie chciała nam pomóc”.

Mniej więcej tydzień później, w przeddzień bezpłatnej agencji, Kerr pojechał ze swojego domu w San Diego do Santa Monica. Biuro Warriors zebrało się w sali konferencyjnej hotelu Casa Del Mar.

Brakowało im George'a. Zostali już o tym poinformowani Klay’a Thompsonaoczekuje na wyjazd. Nie podobało im się nic, co było dostępne Chrisa Paularozpadająca się pensja. Dunleavy odciągnął Kerra na bok w środku spotkania. Wskazał górną część tablicy bezpłatnej agencji.

“Patrzeć, Kyle'a Andersonato świetny gracz” – Kerr przypomniał sobie, jak mówił mu Dunleavy. „Powinniśmy skupić się na nim i kilku innych chłopakach, przekształcić naszą przestrzeń do gry i elastyczność w dobrych graczy i pozwolić, aby wszystko się poukładało”.

Szesnaście miesięcy po ustąpieniu Boba MyersaWarriors wkraczają w drugi sezon kadencji dyrektora generalnego Dunleavy’ego. Jest to definiowane przez cierpliwość w tym momencie serii, który wywołuje niecierpliwość. Dobrze dobrali skład, zresetowali finanse i zaostrzyli przewagę, ale bezskutecznie próbowali wykonać wstrząsający ruch, który zapewnił im powrót do rywalizacji o tytuł, zanim upłynie czas koszykarskiego Curry’ego. Jeśli taki jest cel, jest on nadal poza zasięgiem.

Ale niezależnie od niekompletnej misji, jest to jasne — dzięki różnym wywiadom i rozmowom z innymi osobami Sportowiec — że wszystkie główne głosy Wojowników są zgodne z planem Dunleavy'ego i wierzą, że jego głos ma niezbędną wagę i kierunek w strukturze władzy Joe Lacoba.

„To ciężka praca. Rozumiem to” – powiedział Curry. „Ale to praca ciągła. W tej chwili wykonuje świetną robotę. Zbliżają się jednak decyzje, nad którymi będzie musiał się zastanowić. Naszym zadaniem jako graczy jest wywieranie presji poprzez sposób, w jaki gramy.


Buddy Hield to jedna z nowości, na którą Warriors liczą w tym sezonie. (Cary Edmondson / Imagn Images)

Kiedy Dunleavy przedstawił projekt Curry’emu i Greenowi, Utah Jazz do przodu Lauri Markkanen nie był Planem B. Był częścią Planu A. Wojownicy chcieli obu skrzydeł – wierząc, że groźba rezygnacji George'a pozwoli im chronić wymagane aktywa, aby przyciągnąć dyrektora generalnego Utah Jazz Danny’ego Ainge, a rozsądna pensja Markkanena w wysokości 18 milionów dolarów mogłaby sprawić, by finanse działały.

„Rozmowa zawsze dotyczyła takiej możliwości” – powiedział Green. „Dostaniesz obu tych gości i zrobisz ogromny plusk. Clippers jednak nie byli zbyt chętni do gry w piłkę. Wtedy Danny Ainge był Dannym Ainge.”

Gdyby George był z nami, być może Warriors wyładowaliby wszystko, co zostało z szafy dla Markkanena – wszystkich zawodników z pierwszej i drugiej rundy, zmienników i młodych zawodników, o których prosił Jazz. Konflikt byłby rozsądnym oczekiwaniem.

Jednak bez George'a jasne jest, że Warriors nie podobała się cena, biorąc pod uwagę zwrot z inwestycji. To właśnie Dunleavy przekazał Kerrowi podczas spotkania przed zwolnieniem agencji w Casa Del Mar.

„Mike jest bardzo rozsądny” – stwierdził Kerr. „Po prostu powiedział mi: «Nie ma sensu sprzedawać całej swojej przyszłości drużynie, która według ciebie może być całkiem niezła, ale nie jest niesamowita, prawda?». Szczególnie na tym etapie, biorąc pod uwagę wiek naszych gwiazd.”

Dunleavy ujął to w ten sposób na konferencji prasowej przed obozem: „Nie ma sensu wchodzić na całość, aby być nieco powyżej średniej”.

Trzy tygodnie później, w tym samym pokoju, w którym Dunleavy wygłosił ten cytat, właścicielowi kontrolującemu Lacobowi przypomina się o oprawie.

„Widziałem, gdzie to powiedział” – powiedział Lacob.

Lacob wiecznie otwarcie mówi o swoich ambicjach i optymizmie, więc niełatwo jest przyznać, że nawet przy dużej letniej zmianie drużyna Warriors nadal nie byłaby wystarczająco dobra.

„No cóż, oto problem” – powiedział Lacob. „Słyszeliście, jak mówiłem i słyszeliście, jak mówił: Dokonywanie transakcji jest naprawdę trudne w tej lidze. I często trzeba przepłacać. Wiemy to. Ale kiedy mówisz all-in, mam na myśli jedną z sytuacji, w której była to transakcja, o której mówisz, WSZYSTKO powinno być pisane wielkimi literami.”

Wszystkie pierwsze, sekundy, zamiany, Brandina Pod Ziemią, Jonathana Kumingę I Mojżesz Moody.

„Zatem ten termin jest ważny” – stwierdził Lacob. „To nie tylko termin. To było coś, co bardzo staraliśmy się zrobić. Jeśli chcesz zdobyć faceta, którego chcesz, możesz to zrobić. Robiliśmy to już wcześniej. Zrobiliśmy to z (Kevina Duranta). Jeśli pamiętasz, musieliśmy wypatroszyć połowę składu. Jeśli więc jest to właściwe posunięcie, jesteśmy gotowi zacytować „duże A, duże L, duże L”. Ale możesz to zrobić tylko raz, więc lepiej, żebyś miał rację.


Według Kerra jedną z lepszych cech przywódczych Dunleavy’ego jest jego umiejętność prowadzenia trudnej rozmowy, gdy jest to konieczne. Podał przykład z lata. W recepcji uznano, że Kerr musi wstrząsnąć sztabem trenerskim.

„Pochodzi ze środowiska pokory i szacunku” – powiedział Kerr. „Szanując to, co zrobiliśmy, i to, co zrobili nasi inni trenerzy. Ale nie boi się też powiedzieć: „Hej, spójrz, straciliśmy Mike'a Browna, straciliśmy Kenny'ego (Atkinsona). Nie mamy już w sztabie byłego zawodnika po stracie Williego Greena i (Leandro Barbosy). Nie boi się powiedzieć prawdy.”

Warriors zatrudnili Jerry'ego Stackhouse'a i Terry'ego Stottsa. Stackhouse był łącznikiem i sugestią Dunleavy. Jego NBA Rolodex jest głęboki. Wczesne zyski z obu spółek były pozytywne.

„Przyjmujesz opinie wszystkich” – powiedział Dunleavy. „Steve’a. Personelu. Graczy. Joego. Nie uwzględniam tych gości, bo muszę. Uwzględniam ich, ponieważ cenię ich zdanie”.

Być może najtrudniejsze – a przynajmniej najdelikatniejsze – rozmowy latem Dunleavy'ego odbyły się z Currym. Warriors pośrednio wyprowadzili Thompsona za drzwi, nie byli w stanie zapewnić Curry'emu drugiego uznanego strzelca, którego pragnął, i zaczęli przyjmować cierpliwe podejście na kilka miesięcy przed 37. urodzinami Curry'ego, a wszystko to przekonując go przedłużyć swój kontrakt o dodatkowy rok.

„Jest po prostu szczery” – Curry powiedział o Dunleavy. „Tak samo jak Bob. Zawsze powtarzam, że chcę po prostu zobaczyć wysiłek i agresywną naturę.

Dunleavy zaplanował rekrutację George'a z Currym. Informował go na bieżąco o wszelkich istotnych wydarzeniach związanych z Markkanenem. Omówili inne nazwy, co do których obaj zgodzili się, że nie poruszają igłą. Curry i Green zawsze były De’Anthony’ego Meltona fani. Melton powiedział, że biuro Warriors było w biurze jego agenta w ciągu 20 minut od rozpoczęcia bezpłatnej agencji.

Nie myl zrozumienia Curry'ego z brakiem pilności. Nadal pozostaje w silnym sojuszu z organizacją, ponieważ ufa Dunleavy’emu podobnie jak Myersowi i wmówiono mu, że zaatakują – wykorzystując przyszłe typy i inne niezbędne poświęcenia – aby zmaksymalizować korzyści przez kilka następnych sezonów, jeśli dojdzie do właściwej transakcji .

„Tak, ale nikt nie wie, co to oznacza, dopóki nie pojawi się szansa lub nie ocenisz, czym jest ten zespół” – powiedział Curry.

W ciągu ostatnich kilku miesięcy Warriors i Minnesota Timberwolves Jak podają źródła ligowe, rozmawiałem o Karlu Anthonym-Townsie, ale do niczego nie doprowadziło. Timberwolves obrali za cel konkretny pakiet z New York Knicks których Wojownicy nie posiadali. Nie ma innego oczywistego, wielkiego nazwiska, które byłoby dostępne natychmiast po rozpoczęciu sezonu zasadniczego.

„Po prostu myślę, że dla mnie, jako gracza, najważniejszą rzeczą jest to, że kiedy masz do czynienia z GMem, są w ciągu roku istotne momenty, w których chcesz mieć wyrównany skład” – powiedział Curry. „Przyjdzie Nowy Rok, być może będę mógł się zameldować. Przyjdź w ostatecznym terminie handlu, być może będę mógł się zameldować. Przyjedź poza sezonem, mam meldunek. Przez resztę czasu jego zadaniem jest utrzymywanie relacji i obserwowanie ligi. To moja praca, skakać po obręczy”.

Kyle Anderson w ataku Warriors przeciwko Detroit


Warriors na tyle wysoko cenili Kyle’a Andersona, że ​​ścigali go poza sezonem. (Neville E. Guard / Obrazy Imagn)

Green siedział kiedyś w pokoju projektowym Golden State i był świadkiem na własne oczy tego, co uważa za uosobienie doświadczenia posiadania Lacoba. Podczas szczególnie ożywionej debaty na temat wyboru personelu Lacob z przekonaniem wyraził swoją opinię i próbował wpłynąć na salę. Jego harcerze i front office wspólnie nie zgodzili się z tą decyzją. Poszli inną drogą. Zaakceptował wynik.

„To jedna z tych rzeczy, które są przesadzone” – powiedział Green. „Joe powie, co myśli. Będzie rozmawiał z mediami. Kiedy ktoś wyraża swoje zdanie, ludzie dochodzą do wniosków (że wszystko, co ta osoba powie, jest słuszne). Ale każda mądra osoba wie, czego nie wie, i stawia ludzi w sytuacji, w której nie wiedzą.”

Zapytany o Dunleavy Green powiedział: „Kiedy dzwonię do Mike'a i mówię: «Hej, Mike X, Y, Z, możemy to zrobić? Czy możemy to zrobić? To nie musi być handel. To może być cokolwiek. On na to: „Odezwę się do ciebie w tej sprawie. Zrobię to. On już to robi. Żadnej marionetce nie da się… zrobić tak, jak Mike’owi.

Po odejściu Myersa biuro działa z uderzającym podobieństwem. Dunleavy jest jednym z najbliższych przyjaciół Myersa i przez cztery lata pracował bezpośrednio pod jego kierownictwem, a kilka sezonów temu przejął wiele codziennych obowiązków Myersa. Kirk Lacob w dalszym ciągu zajmuje trzecią wpływową pozycję w strukturze władzy, ale rośnie. Wielu innych ludzi – Chuck Hayes, Pabail Sidhu, Larry Harris, Ryan Atkinson, Jon Phelps, Jonnie West – ma wpływ na ten proces.

„Mike ma bardzo mocny głos” – powiedział Joe Lacob. „Robi świetną robotę. Po pierwsze, jeśli mam być szczery, to Mike i Kirk. Kirk jest tu od 14 lat. W tej chwili jest prawdziwym weteranem tej ligi. Więc razem to planują. Mike jest najlepszym psem. Ale odegrałem tę samą rolę, co Bob. Nie ma różnicy. Nic.”

Teraz pojawia się pytanie, jaką pracę wykonuje to biuro. Pomimo tego, że zasadniczo przyznali – ze względu na brak rozumowania dotyczącego handlu all-in – że znajdowali się na środkowym szczeblu zatłoczonej konferencji, oczekiwania wzrosły w ciągu ostatniego miesiąca.

Po cichu zachwycali się Meltonem, Andersonem i Buddym Hieldem oraz ich transferami poza sezonem, a Lacob powiedział: „Nie sądzę, aby w całej NBA istniał obecnie większy skład wartościowych graczy. Ja nie.”

„Jestem bardzo zadowolony z obecnego składu” – dodał. Czy ja mówię, że uważam, że mamy skład na poziomie mistrzowskim? Jeszcze nie wiem. Jednak możemy być lepsi, niż się ludziom wydaje.

Ich wewnętrzne modele liczbowe umieściły ich w pierwszej szóstce konferencji datowanej na lato. Planują rzucić 3s i zwiększyć tempo. Ich młodsi gracze wyglądają na poprawionych. Ich przedsezonowy wynik 6:0 przebiegł perfekcyjnie. Wchodząc na otwieracz są w pełni zdrowe. Wewnętrznie mówi się, że należy oczekiwać ponad 50 zwycięstw.

„Radzimy sobie tak dobrze, jak tylko mogliśmy, z zastrzeżeniem, że nie złowiliśmy dużej ryby, na którą polowaliśmy” – powiedział Lacob. „Ale to nie znaczy, że tego nie zrobimy. To po prostu oznacza, że ​​jeszcze tego nie zrobiliśmy.

Zatem pomimo tego, jak mogłoby się to wydawać, Lacob powiedział, że nie jest to tylko marka próbująca poprowadzić swoją drogę do końca ery Curry'ego w odpowiedniej przeciętności.

„Wszyscy jesteśmy na tym samym poziomie niecierpliwości” – powiedział Lacob. „Wszyscy chcemy zdobyć mistrzostwo. Jedyne, na czym mi cholernie zależy, to zdobycie mistrzostwa. Jestem niesamowicie i jesteśmy niesamowicie głodni. I nie tylko to mówię. Nie boimy się presji, jaką mogą na nas wywierać nasi fani. Nie. Zaakceptuj to. Zaadoptuj to. Ponieważ tacy właśnie jesteśmy. Właśnie tacy chcemy być.”

(Ilustracja: Kelsea Petersen: Sportowiec; zdjęcia: Kavin Mistry, Jeff Bottari, Ezra Shaw i Rocky Widner / Getty Images)

źródło

LEAVE A REPLY

Please enter your comment!
Please enter your name here