Playboy otrzymuje ofertę wykupu za 100 milionów dolarów

Od 2017 r. w Playboyu nie było żadnego Hefnera, ale na horyzoncie mogą rysować się zmiany w imperium rozrywki dla dorosłych.

Cooper Hefner, najmłodszy syn założyciela firmy Hugh Hefnera (wł zmarł w 2017 roku) złożył ofertę wykupu własności intelektualnej i aktywów marki o wartości 100 milionów dolarów. Playboy Enterprises jest obecnie spółką notowaną na giełdzie, której kapitalizacja rynkowa wynosi zaledwie 64 miliony dolarów, czyli mniej więcej o 10 milionów dolarów mniej niż przed ofertą Hefnera.

Oferta całkowicie gotówkowa obejmuje także 10% udziałów w nowej spółce dominującej.

„Decyzja o przejęciu Lekkoduch'Jej aktywa wynikają z osobistych powiązań i wyjątkowego potencjału ożywienia marki, o którą dba się na całym świecie” – Hefner powiedział Reporter z Hollywood. „Wysiłki te mają na celu ochronę dziedzictwa budowanego przez dziesięciolecia, zapewnienie kreatywności, wartości i znaczenia kulturowego, które je zdefiniowały Lekkoduch nie są stracone.”

Playboy jest częścią popkultury od 1953 roku, kiedy to zrobił furorę dzięki swoim nagim zdjęciom oraz głośnym wywiadom i reportażom. Po śmierci Hugh Hefnera firma kilkakrotnie przechodziła z rąk do rąk, a trzy lata temu weszła na giełdę. Niedawno ogłoszono plany przywracania kultowego magazynu w formacie raz do roku. Magazyn zamknąć w 2020 rokuczęściowo z powodu pandemii.

Cooper, który do 2019 roku pracował w Playboyu, obecnie stoi na czele firmy private equity Hefner Capital.

Playboy opublikował swój pierwszy magazyn w 1953 roku, od razu przykuwając uwagę nagimi zdjęciami Marilyn Monroe. W szczytowym okresie, na początku lat 70., sprzedało się w ponad 7 milionach egzemplarzy w ciągu jednego miesiąca.

Jednak rozwój Internetu i konkurencja, która nie wahała się drukować znacznie większej liczby obrazów graficznych, odcisnęła piętno na firmie. W 2011 roku Hugh Hefner sprzedał firmę spółce private equity i przeniósł własność spółki kultowa rezydencja Playboya. Zmarł z bardzo mało pieniędzy na jego imię. Jego rodzina sprzedał pozostałe udziały w spółce w 2018 r.

Od tego czasu firma w dużej mierze przetrwała dzięki sile swojego znaku towarowego, udzielając licencji na kultowe logo króliczka na szerokiej gamie towarów konsumpcyjnych.

„Z perspektywy biznesowej uważamy, że istnieje niezwykły potencjał wzrostu; znaczną część planu działania, który już zidentyfikowaliśmy” – powiedział Hefner THR. „Dzięki odpowiedniemu przywództwu i strategii dążymy do odblokowania nowych ścieżek wartości i wykorzystania zainteresowań konsumentów w innowacyjny sposób, w tym poprzez nowe doświadczenia”.

źródło

LEAVE A REPLY

Please enter your comment!
Please enter your name here