Indyjska firma BluSmart, firma zajmująca się taksówkami elektrycznymi, rozwija się, ale nie może pozyskać wystarczającej liczby samochodów elektrycznych

Rahul Mathur był zwolennikiem BluSmart od samego początku jego istnienia. Dwa lata temu jako założyciel startupu w Delhi firma oferująca wspólne przejazdy taksówkami elektrycznymi była jego preferowanym wyborem podczas codziennych dojazdów do pracy, a obecnie jest to jego ulubiony wybór jako inwestora, który obecnie uważnie śledzi branżę transportu pasażerskiego. Do tego stopnia, że ​​obecnie jest tzw Członek Prive — część ekskluzywnej, dostępnej tylko na zaproszenie grupy lojalistów BluSmart.

Ostatnio jednak Mathurowi trudniej było znaleźć podwózkę.

„Pomimo tego, że jestem członkiem BluSmart Prive, który jest najwyższym poziomem, nadal mam kilka wolnych miejsc, w których nie mogę znaleźć wcześniej zaplanowanej taksówki” – powiedział. Reszta świata.

W Indiach firmy produkujące taksówki elektryczne, takie jak BluSmart wyodrębniają coraz większą część rynku transportu pasażerskiego z istniejącego od dawna duopolu branżowego Ola i Uber. W pełni elektryczna flota BluSmart przemawia zarówno do użytkowników dbających o środowisko, jak i tych, których przyciągnęła wygoda: aplikacja nie gwarantuje odwołane przejazdy i brak podwyżek cenowych. Samochody BluSmart są czyste i zadbane, w ofercie znajdują się butelki z wodą i miętówki. Dzięki temu BluSmart zyskał lojalną bazę klientów w New Delhi i Bengaluru, znanych jako indyjska Dolina Krzemowa. Do końca roku firma planuje ekspansję do Bombaju, finansowego centrum kraju.

„Zaopatrzenie z pewnością będzie problemem, niezależnie od tego, ile razy nawiążesz współpracę”.

W 2022 roku BluSmart planował umieścić Do 2025 r. na drogach będzie jeździło 100 000 elektrycznych taksówek. W zeszłym roku firma obniżyła swój cel do 10 000 pojazdów elektrycznych na początku 2024 r. – obecnie ma ich około 8 000. BluSmart odmówił komentarza na temat dostaw pojazdów elektrycznych. Eksperci powiedzieli Reszta świata że nie ma wystarczającej liczby producentów kabin elektrycznych, aby nadążać za rosnącym popytem. W przypadku większości firm produkujących taksówki elektryczne wzrost był wolniejszy niż przewidywano ze względu na niedobór pojazdów.

„Na rynku jest tylko jeden lub dwóch producentów oryginalnego sprzętu (OEM), a nawet oni nie wykorzystują pełnych mocy produkcyjnych” – powiedziała Shivani Palepu, główny analityk w firmie konsultingowej Gartner zajmującej się transportem. Reszta świata. „Zatem dostawy z pewnością będą stanowić problem, niezależnie od tego, ile protokołów ustaleń (protokołów ustaleń) podpiszecie i bez względu na to, ile nawiążecie współpracy”.

Tradycyjne firmy przewozowe zazwyczaj polegają na kierowcach, którzy już posiadają samochody na benzynę i olej napędowy. Z drugiej strony firmy produkujące taksówki elektryczne muszą same nabywać nowe pojazdy, powiedział Pawan Mulukutla, dyrektor wykonawczy programu transportu zintegrowanego w Indyjskim Instytucie Zasobów Światowych Reszta świata. „Nikt nie będzie kupował tych aktywów, więc tak naprawdę tworzysz rynek” – powiedział.

Gama samochodów elektrycznych wynosi 50–60% niższy niż w modelach z silnikami spalinowymi; ich moc silnika jest niższa o około 30%. W Indiach pojazdy elektryczne również kosztują około 50% więcej niż podobne samochody napędzane gazem.

BluSmart i inne firmy zajmujące się transportem pojazdów elektrycznych obchodzą ten problem, utrzymując własne floty samochodów. Daje to pewne korzyści cenowe: rabaty ilościowe na zamówienie i odliczenia odsetek na zielone pożyczki. BluSmart posiada 5 tys ładowarek i posiada własne zespoły konserwacyjne.

Ola i Uber wprowadzają także taksówki elektryczne, do osiągnąć cele klimatyczne I stosować się do poleceń rządu. Plany Oli na flota elektryczna nie przesunęli się dalej nieudani pilociale Uber nawiązał współpracę z lokalnymi komercyjnymi operatorami flot pojazdów elektrycznych, w tym z Lithium Urban Technologies, Everest Fleet i Moove, aby wdrożyć 25 000 pojazdów elektrycznych w kraju do 2026 roku. Reszta świata skontaktował się z Olą i Uberem z prośbą o komentarz; firmy nie odpowiedziały do ​​czasu publikacji.

W czerwcu ubiegłego roku Uber zainwestował 20 milionów dolarów Everest, największy indyjski operator floty komercyjnej posiadający 19 000 pojazdów elektrycznych wyprodukowanych przez Tata Motors.

Anirudh Damani, dyrektor zarządzający Artha Venture Fund, który wpompował 2 miliony dolarów w Everest Fleet, powiedział Reszta świata podaż ta wkrótce będzie bardziej spójna, „zwłaszcza przy silnym wsparciu rządu indyjskiego”. Przewidział pojawienie się modelu baterii jako usługi, w ramach którego akumulatory samochodowe są leasingowane po stałej cenie za kilometr. „Jako jeden z największych nabywców pojazdów elektrycznych w Indiach producenci pojazdów elektrycznych będą ustawiać się w kolejce, aby dostarczyć swoje pojazdy na Everest, podobnie jak w przypadku Southwest Airlines w sektorze lotniczym” – powiedział Damani.


BluSmart

Branża kabin elektrycznych skierowana do konsumentów jest zasobna w pieniądze inwestycyjne. BluSmart o wartości ok 245 milionów dolarówWedług danych platformy analizy rynkowej Tracxn, w maju zebrał 24 miliony dolarów od ponad 20 inwestorów, w tym SoftBank. Wkrótce planuje zebrać kolejne 100 milionów dolarów, według doniesień lokalnych mediów. W 2024 r. co najmniej dwa inne regionalne startupy zajmujące się e-taksówkami — Snap-E w Kalkucie i Szoffr w Bengaluru — również zebrał fundusze.

Mimo to niewielka liczba producentów i rosnąca konkurencja ograniczyły podaż kabin elektrycznych. Tata Motors lista zamówień podobno znacznie przekracza pojemność, a brak dotacji w przypadku komercyjnych pojazdów elektrycznych ogranicza prędkość i wielkość produkcji.

„Tatas na świecie lub po prostu producenci OEM nie zajmują się głównie biznesem taksówkarskim. Są bardziej twórcami pieniędzy na rynku konsumenckim. I nie ma żadnego przepisu, który by określał którykolwiek z tych, które dotyczą rynku taksówkowego. Zdecydowanie więc nie są one motywowane” – stwierdził Palepu, analityk firmy Gartner. Tata Motors odmówił komentarza.

Niektóre mniejsze firmy korzystają z jednej floty OEM. Na przykład Snap-E z Kalkuty obsługuje obecnie głównie 600 pojazdów Tata XPres-Tsi próbuje osiągnąć 10 000 w ciągu najbliższych pięciu lat. Tata, już związany kontraktem z większymi firmamijest jego jedynym dostawcą.

„Istnieje ryzyko, że BYD, biorąc pod uwagę strukturę akcjonariatu, nie otrzyma pozwolenia na założenie fabryki w Indiach”.

Firma Shoffr została wprowadzona na rynek w 2022 r. i obejmowała zaledwie dwa samochody chińskiego producenta samochodów BYD. Jej flota liczy obecnie ponad 100 samochodów – wszystkie modele BYD E6. Zaangażowanie się w jednorodną flotę jest ryzykowne. Mathur powiedział, że usterka w jednym modelu może zniszczyć całą flotę na raz. W przypadku Shoffra „istnieje ryzyko, że BYD, biorąc pod uwagę strukturę akcjonariatu, może nie otrzymać pozwolenia na utworzenie fabryki w Indiach” – stwierdził. „W takim przypadku, w jaki sposób gwarantujecie Państwo swój portfel zamówień?”

W lipcu ubiegłego roku Rząd Indii odrzucił Propozycja BYD dotycząca budowy w kraju fabryki o wartości 1 miliarda dolarów.

Kislay Verma, współzałożyciel firmy Shoffr, powiedział, że firma ma dobre relacje z BYD i że chińscy producenci odgrywają kluczową rolę w branży kabin elektrycznych ze względu na „rolę, jaką Chiny odgrywają w łańcuchu dostaw pojazdów elektrycznych, ze wszystkimi swoimi minerałami rezerwy, moce produkcyjne i producenci samochodów.” Firma Shoffr będzie nadal utrzymywać otwarte opcje współpracy z innymi dostawcami. „Cały czas testujemy inne samochody, gdy tylko pojawiają się one na rynku” – powiedziała Verma. Mówi się, że jeszcze w tym roku pojawi się producent samochodów Mahindra wypuszczanie pojazdu elektrycznego z akumulatorem BYDktóre Shoffr pragnie przetestować.

BluSmart początkowo zaopatrywał się w całą swoją flotę od Tata. Dodał poziom premium obejmujący pojazdy Mahindra, Hyundai i MG. Taka dywersyfikacja wiąże się z wyzwaniami, takimi jak dostosowanie infrastruktury do każdej marki, zaznajomienie obsługi technicznej z modelami i zapewnienie kierowcom komfortu korzystania z nich.

Mitesh Shah, były dyrektor finansowy w Ola i współzałożyciel Inflection Point Ventures, wspierał zarówno BluSmart, jak i Snap-E. „To nigdy nie będzie rynek, w którym zwycięzca bierze wszystko” – powiedział Reszta świata. Wierzy, że kilka firm odniesie sukces na poziomie regionalnym i nie zraża go powolny rozwój BluSmart. „Chodzi o efektywne wykorzystanie istniejącej floty i upewnienie się, że tempo to nigdy nie spadnie” – powiedział.

„Myślę, że przez kilka następnych lat nadal będziemy ograniczeni po stronie podaży. Ale czy istnieje obietnica, że ​​w pewnym momencie będziecie mieli wystarczającą zdolność produkcyjną do produkcji pojazdów elektrycznych? Zdecydowanie” – stwierdził Mathur. „Musisz dać temu trochę czasu”.

źródło

LEAVE A REPLY

Please enter your comment!
Please enter your name here