Ponieważ Buccaneers próbowali odrobić 10-punktową stratę, prawdopodobnie bez wystarczającej ilości czasu, aby to zrobić, ich atak rozpoczynał się na boisku. A jeden z ich początkowych zawodników doznał poważnej kontuzji.
Podczas akcji, która w czasie rzeczywistym wyglądała jak rutynowy wślizg, Chris Godwin wylądował na ziemi po tym, jak został powalony przez obrońcę drużyny Ravens, Roquana Smitha. Kiedy Joe Buck z ESPN powiedział, że powtórka nie zostanie pokazana, stało się oczywiste, że była to poważna kontuzja.
Godwina zabrano z szyną próżniową na lewą nogę.
Wcześniej w meczu Mike Evans doznał pogłębionej kontuzji ścięgna podkolanowego i zakończył grę w nocy.
Choć w momencie kontuzji mecz nie był jeszcze zakończony, jego wynik wydawał się przesądzony. Trener Todd Bowles nie będzie miał pewności, czy nie wywiesił białą flagę i nie wstawił rezerwowych.
To trudne wezwanie. Jedna dobra akcja zmniejszyłaby deficyt do trzech punktów, a do tego doszedłby czas na kopnięcie ze spalonego i gola z gry, co mogłoby wymusić dogrywkę. Zdarzały się bardziej szalone rzeczy. Mimo to strata, jaką Buccaneers odnieśli w rankingach, została spotęgowana przez kontuzję, która może zakończyć sezon jednego z najlepszych zawodników.