Ulgi podatkowe dla „Gladiatora II” i „White Lotus” wyróżnione na targach MIPCOM

Kupujący przemierzający w tym tygodniu rozległe korytarze Palais w Cannes, biorąc udział w spotkaniach i poznając programy telewizyjne nowej generacji, bez wątpienia będą zachwyceni treściami najwyższej jakości.

Nie da się jednak uniknąć faktu, że w 2024 r. finansowanie programu jest trudniejsze niż kiedykolwiek. Dotarcie do zielonego światła stało się coraz bardziej skomplikowaną układanką. Paskudne połączenie globalnej recesji, cięć streamerów, rosnących kosztów i wzmożonej konkurencji doprowadziło do sytuacji, w której przekroczenie granicy 100% inwestycji może przypominać przewlekanie wielbłąda przez ucho igielne. Koncepcja miękkiego zielonego światła, przedstawienia, które prawie nie istnieje, ale wymaga końcowych inwestycji w wysokości 10–20%, weszło do powszechnego języka.

Krok naprzód w sprawie skromnej ulgi podatkowej. Tam, gdzie dawno temu kupujący mogli wygodnie sobie pozwolić na pełne taryfy, a nieco niedawno wkraczali bogaci gracze z USA i sfinalizowali finansowanie, dzisiejsze pakiety telewizyjne to niezwykle złożone patchworkowe kołdry, które częściej niż kiedykolwiek wymagają sporego kawałka gotówki z rabatu.

„Począwszy od 2022 r. nastąpiła dość radykalna zmiana paradygmatu: amerykańskie platformy ograniczają wolumen produkcji, a PSB nie chcą lub nie są w stanie przekazywać więcej pieniędzy na projekty” – mówi Fabrice Deville, który prowadzi Beside Tax Shelter, firmę która zbiera pieniądze w imieniu dobrze prosperującego systemu belgijskiego. „Potrzebują jakości, ale w najlepszym razie mają stabilne przychody, więc w zasadzie mają tę samą ilość pieniędzy na rynku, który odnotował 10–20% wzrost (kosztów) z powodu inflacji. To właśnie tam ulgi podatkowe Proszę wejść.”

Firma Deadline rozmawiała na temat tej funkcji z około 10 znanymi dyrektorami – zarówno oficjalnymi, jak i nieoficjalnymi – i chociaż wszyscy zauważają, że zachęty podatkowe są kluczowe od lat, zgadzają się, że bez rabatów obecnie prawie nie da się żyć. Co więcej, twierdzą, że liczba programów przenoszących produkcję w celu wykorzystania bardziej soczystego kredytu szybko wzrosła.

Ulgi podatkowe na filmy i telewizję obowiązują w jakiejś formie od dziesięcioleci, a ich ekspansja zaczęła się około 20 lat temu wraz z globalizacją branży. Od tego czasu zdecydowana większość krajów europejskich – i wiele innych krajów na całym świecie, od Australii po Arabię ​​Saudyjską – wprowadziła te systemy, niektóre z nich osłodziły je na przestrzeni lat.

Na przykład ledwie można wypowiedzieć zdanie na temat kwitnącego sektora rozrywki w Wielkiej Brytanii, nie wspominając o ulgi podatkowej na filmy i telewizję wysokiej klasy, powszechnie postrzeganej jako iskra wzrostu dla branży wartej obecnie około 6 miliardów funtów (7,8 miliarda dolarów), która przyciąga produkcje z całego świata.

„Widzieliśmy wpływ (ulgi podatkowe) na popularne seriale i filmy na regiony – niezależnie od tego, czy tak jest Gra o tron w Belfaście lub Bridgertona, który niedawno cytowano jako wnoszący 275 milionów funtów do brytyjskiej gospodarki” – mówi Lyndsay Duthie, która kieruje gildią produkcyjną w Wielkiej Brytanii. „Infrastruktura, rezerwacje hoteli, transport i restauracje czerpią korzyści z dużej produkcji przybywającej do miasta”.

Jednak gdy Europa wzbudziła zazdrość, obecnie istnieje silne lobby nalegające na zwiększenie rabatu w Wielkiej Brytanii o około 25% do regionu 30–40%, co wyraźnie pokazuje zwiększoną konkurencję, według źródła prawnego w Wielkiej Brytanii zajmującego się kwestiami podatkowymi kredyty.

Ruchome Piaski

Jak to często bywa, katalizatorem zmian jest zmieniający się amerykański krajobraz. W przypadku kredytów wpływ ten był dwojaki. Amerykańscy nabywcy nie przelewają już sum z dawnych czeków in blanco, a kręcenie programów w Stanach staje się coraz trudniejsze, ponieważ krajowe systemy ulg podatkowych Wuja Sama nie konkurują korzystnie z mniejszymi krajami.

„Przemysł kalifornijski należy do tych, które borykają się z największymi problemami i to ono powinno być jego epicentrum” – mówi jeden z amerykańskich szefów niezależnych producentów, który tworzy programy na całym świecie. „ Ulgi podatkowe są niezwykle ważne. To oni są powodem, dla którego tak wiele amerykańskich seriali i amerykańskich firm interesuje się zdjęciami za granicą. Po prostu nie stać ich na strzelanie w Stanach”.

Wiele produkcji zostało przeniesionych do krajów o ostatnio korzystnych kredytach, takich jak Netflix Środa, który przeniósł swój drugi sezon do atrakcyjnej lokalizacji, w której kręcono zdjęcia, w Irlandii. Tymczasem obowiązki dotyczące streamerów w UE zmusiły SVOD do skoncentrowania większych wydatków lokalnie. „Akcjonariusze wywierają presję na streamerów, aby nie wydawali pieniędzy bez zastanowienia, dlatego pomocne są ulgi podatkowe” – mówi Deville.

Ponieważ ci, którzy kontrolują budżet, oceniają, jak uzyskać możliwie najbardziej ekonomiczną produkcję programów, producenci muszą „bezwzględnie decydować o tym, co ma sens dla planowanej produkcji” – dodaje Jamie Lynn, wiceprezes ds. koprodukcji i dystrybucji w Fremantle.

„O jedenastej może być konieczne udanie się do mniej pożądanej lokalizacji (w celu uzyskania lepszego kredytu)” – dodaje. „Cały czas sobie z tym radzimy”.

Bezpieczna przystań

'Biały Lotos'

HBO

„Nie każda ulga podatkowa jest równa ulgi podatkowej twojego sąsiada” – zastanawia się Deville, a realia sytuacji finansowej doprowadziły w ostatnich latach do walki między terytoriami, które konkurują o najlepsze ulgi, system i zdolność do obsługi projektów szalkowy.

„Musisz obniżyć te koszty netto, maksymalizując zachęty, nie tracąc przy tym zbyt dużej ilości pieniędzy” – mówi Philipp Kreuzer, szef Maze Pictures, który pomagał przy usługach produkcyjnych takich jak Hulu Dziewięciu doskonałych nieznajomych. „Ale istnieje równowaga. Jeśli robisz program dla amerykańskiego studia, musisz pamiętać, że nie zyskujesz żadnych praw.

Powszechnie twierdzi się, że ulgi podatkowe zamieniają kraje w centra usług produkcyjnych, co według Marca Lorbera, byłego dyrektora ds. przejęć Lionsgate, a obecnie konsultanta, tworzy „bańkę w gospodarce”. Dodaje, że może to mieć negatywny wpływ na załogę pracującą poniżej linii produkcyjnej, jeśli zbyt wielu pracowników sprowadzi się z zagranicy lub lokalna produkcja stanie się niezrównoważona.

Kredyty mogą wahać się od 20% do aż 50% w miejscach takich jak Wyspy Kanaryjskie. Chociaż pogoda na Wyspach Kanaryjskich jest zawsze zgodna z oczekiwaniami, infrastruktura może czasami mieć trudności z nadążeniem za popytem. Może to dotyczyć również ośrodków rabatowych na Cyprze i Węgrzech, które przez lata stały się popularne.

Następnie pojawiają się kwestie takie jak wydatki kwalifikowalne, jaka część produkcji musi zostać ukończona na danym terytorium, aby otrzymać rabat oraz szybkość, z jaką rząd wypłaca pieniądze.

W tym drugim przypadku Deville twierdzi, że preferowany jest belgijski system ulg podatkowych, ponieważ rząd wpłaca środki, zanim puszczą kamery, gwarantując środki nabywcom i producentom, którzy desperacko chcą uniknąć problemów z przepływem środków pieniężnych. „Jeśli dwa kraje mają porównywalne załogi, ale w jednym z nich szybciej odzyskasz pieniądze, może to mieć duże znaczenie” – mówi Lynn z Fremantle.

Belgijski oddział Deville'a, Beside Tax Shelter/Beside Productions, ma intrygujący model. Firma gromadzi około 25 milionów euro (27,6 miliona dolarów) rocznie na rynku o wartości 200 milionów euro, oferując jednocześnie lokalne usługi koprodukcji, które pozwalają zagranicznym producentom skorzystać ze wiedzy Beside na temat lokalnego sektora i możliwości dostępu do innych funduszy regionalnych.

Deville zajęło pierwsze miejsce w pierwszym rzędzie, gdy Belgia przekształciła się z przyjmującej głównie projekty francuskie – zanim sama Francja wprowadziła rabat – w centrum projektów z całego świata. Programy, nad którymi ostatnio pracował zespół Deville'a, obejmują między innymi Franka Doelgera Rój i Beta Film Herrhausen – Bankier i bomba. Ten ostatni w ostatniej chwili zmienił lokalizację z Republiki Południowej Afryki do Belgii, a Deville mówi, że jego zespół „postrzega to jako tour de force, super zabawne wyzwanie, w którym można powiedzieć: «OK, ten program będzie w niemieckiej telewizji publicznej, jak to zrobimy» w Belgii?”.

Ale choć Belgia pozostaje silna i stabilna dzięki swojemu systemowi kredytowemu, niektóre kraje mogą zmienić swoje ulgi podatkowe, a jeśli jest jedna rzecz, której producenci nie lubią, to jest nią niepewność.

Nie było to widoczne bardziej niż w Polsce i we Włoszech w ciągu ostatniego roku.

W obliczu załamania się branży rozrywkowej na skutek szybkiej zmiany rządu, która obejmowała przekazanie zainfekowanego propagandą nadawcy publicznego, w Polsce nagle zabrakło pieniędzy z kredytów, a wraz z nim produkcji lokalnych i międzynarodowych. Kredyt powrócił wkrótce potem, mówi nam źródło dramatyczne z branży, ale wahania wyrządziły szkody.

We Włoszech prawicowy reżim Giorgii Meloni natychmiast zaczął kwestionować, czy kredyt był zbyt marnotrawny, i zapowiedział, że zostanie zreformowany, co wywołało strach wśród międzynarodowych i lokalnych producentów poszukujących spójności w narodzie, który właśnie pokazał się światu poprzez HBO Biały Lotos.

Produkcje zostały wstrzymane lub wstrzymane, a dopiero niedawno banki zaczęły ponownie spłacać nowo zreformowany kredyt, co kładzie większy nacisk na lokalną włoską ekipę i obsadę, wprowadzając jednocześnie ograniczenie koprodukcji międzynarodowych.

Doświadczony producent z włoskiego przemysłu, trafnie ilustrując, w jaki sposób kredyty mogą powodować redukcje, opisuje wprowadzenie kredytu ponad dziesięć lat temu jako „małą rewolucję przemysłową”. Wkrótce jednak „powstała bańka, moment czystego szaleństwa, w którym koszty wzrosły tak bardzo, że trudno było produkować we Włoszech przy rozsądnym budżecie” – mówi.

Podczas gdy Włochy obierają kurs na bardziej stabilny kredyt, to śródziemnomorskie centrum Malty okazało się być może najbardziej kontrowersyjne od czasu rozszerzenia w zeszłym roku rabatu w wysokości 40%.

Malta stała się rajem ze względu na marzycielski, całoroczny klimat i hojne rabaty, jednak partia opozycyjna wywołała ostry sprzeciw ze względu na wpływ na lokalny przemysł i koszty dla podatników. Doszło do tego w przypadku Ridleya Scotta Gladiator II, które, jak wykazało niedawne dochodzenie Times of Malta, zabezpieczy monumentalne 47 mln euro z łącznej kwoty 143 mln euro wypłaconej przez rząd w ciągu ostatnich pięciu lat. Pomysł, aby dyrektorzy Hollywood napełniali kieszenie ciężko zarobionymi pieniędzmi maltańskich podatników, wywołał dreszcze, chociaż rząd twierdzi, że maltańska gospodarka zyskuje 3 euro na każdym euro wydanym w formie rabatów gotówkowych na produkcje filmowe.

„Czasami widzę przykłady wsparcia i myślę sobie, że gdybym był obywatelem tego kraju, zastanawiałbym się, czy to dobrze” – mówi dobrze skomunikowane źródło produkcji. Screen Malta odmówił komentarza w sprawie tego artykułu.

Amerykański współpracownik wykonawczy, który zajmuje się napisami końcowymi, twierdzi, że „kwestie moralne” mogą również zdominować rozmowę, jeśli chodzi o przeniesienie zdjęć do miejsc takich jak Arabia Saudyjska, które oferują hojne zachęty.

„Banki mogą wahać się, czy udzielić pożyczki, a niektórzy aktorzy i reżyserzy mają władzę, by powiedzieć: «Wiem, do czego zmierzamy, ale nie chcę jechać» — dodaje. „Musisz docenić fakt, że niektórzy ludzie nie pojadą do (takich miejsc jak) Arabia Saudyjska ze względów moralnych”.

Nie ma jednak wątpliwości, że producenci coraz bardziej desperacko sięgają po rabaty, a fundusze regionalne i takie jak dotacje z Europejskiego Funduszu Wsparcia Kina stały się jak złoty pył. Według brytyjskiego źródła prawnego, obecnie częstsza jest praktyka „podwójnego zanurzenia”, zgodnie z którą producenci chcą zmaksymalizować dwa różne napisy w jednej produkcji, według brytyjskiego źródła prawnego, często produkując program w jednym miejscu i kończąc efekty wizualne w innym.

„Studia podchodzą do tego bardzo, bardzo mądrze” – dodaje źródło. „Indie mniej. Zwykle jadą tam, gdzie zabiera ich scenariusz, ale jeśli muszą znaleźć się w gorącym kraju wyglądającym jak nadmorski kurort, prawdopodobnie będą kręcić zdjęcia na Malcie.

Aby zrównoważyć tę walkę, Lorber opowiada się za systemami „stopniowymi”, w których większe projekty budżetowe otrzymują mniejszą proporcjonalnie kwotę niż niskobudżetowe projekty niezależne, które bardziej potrzebują ratunku.

Pomysł Lorbera nie został jeszcze zrealizowany. Tymczasem niebo wydaje się być granicą skromnej ulgi podatkowej.

źródło

LEAVE A REPLY

Please enter your comment!
Please enter your name here