Anrie Chase, jego nieprawdopodobny awans i narodziny ognia na Bernabeu | Wiadomości piłkarskie

Czasami było to trudne. Weiss ocenia poziom treningu w zeszłym sezonie jako najwyższy, jaki kiedykolwiek widział, a Stuttgart pokonuje Bayern Monachium i zajmuje drugie miejsce w Bundeslidze. Chase był na każdej sesji, grając na jeden kontakt z Denizem Undavem i resztą.

„Na początku inni gracze krzyczeli na niego, ponieważ nie był wystarczająco dobry. Dosłownie krzyczeli, ponieważ on ciągle wykonywał złe podania i był pod ciągłą presją. Nie radził sobie dobrze. W końcu zaczął nadrabiać zaległości.”

Był taki moment pod koniec sezonu, kiedy Undav pochwalił go za jego przemianę. Zdobył zaufanie kolegów z drużyny. „Widziałem rozwój przed oczami” – mówi Weiss. „Kiedy patrzę wstecz, dostaję gęsiej skórki, gdy o tym myślę”.

Patrząc wstecz, wysokie standardy mu pomogły. „Ten dzieciak jest produktem swojego środowiska. Widzisz go teraz i potrafi grać tymi szybkimi podaniami. Wychował się w tym, ponieważ jest to jedyne środowisko piłkarskie, jakie zna, ponieważ zaczął tak późno.

Sebastian Hoeness, główny trener Stuttgartu, zasługuje na uznanie za to, że go zatrzymał. Był czas, kiedy Weiss wspierał gracza, czując się samotnym głosem. Inni widzieli błędy w grze Chase’a. Dopiero Hoeness dostrzegł możliwości.

„Był pierwszym, który subiektywnie ocenił gracza” – wyjaśnia Weiss, „by zobaczyć rozwój Anrie w kontekście jego młodej kariery. Trzeba mieć taką wyobraźnię, żeby zobaczyć, kim może się stać. Dlatego daję Basti tyle kwiatów, ile tylko mogę”.

Wiadomo było, że Jurgena Kloppa intrygują gracze, którzy mają ekstremalne talenty, odbiegający od normy i potrafią zrobić rzeczy, których inni nie mają. Doszedł do wniosku, że może popracować nad słabymi stronami i ukryć je w swoim systemie. Chciał graczy, którzy mają specjalne dary.

Chase, obrońca o niesamowitej szybkości i sile, pasuje do tego. Weiss używa analogii, aby podkreślić tę kwestię. „Gdybym pokazał wam chłopca, który potrafi skoczyć na pięć metrów, ale potem nie zobaczycie, jak robi to ponownie, nadal wiedzielibyście, że ma do tego zdolność” – mówi.

„Anrie miał na treningach sytuacje, w których zrobił coś na bardzo wysokim poziomie. Możesz nie zobaczyć go ponownie przez 45 minut lub nawet tydzień. Ale skoro mógł to zrobić raz, to co, jeśli mógłby to robić konsekwentnie? Basti to zauważył. Widział potencjał.”

Nawet w jego krótkiej dotychczasowej karierze w seniorskiej karierze zdarzały się momenty, które pokazały jego potencjał. Najważniejszym wydarzeniem było przeciwstawienie się Viniciusowi, nawet gdy poproszono go o grę na prawej obronie. W dłuższej perspektywie przejście na środek obrony jest nieuniknione.

„Ma profil, którego nie ma wielu graczy. On jest gigantem. On jest bardzo silny. Jest szybki. Jest niesamowity w powietrzu. Jeśli więc moglibyśmy nakłonić go do wykonywania prostych rzeczy, byłby świetny. Chodziło o prawidłowe opanowanie podstaw, aby zachować czystość i konsekwentność.

„Na początku musiał nauczyć się podawać piłkę bez błędów. Potem zaczęło się robić progresywne podania i trochę myśleć o grze. Kiedy go teraz obserwujesz, widzi te podania podczas przygotowań i wygląda to ostro.

źródło