W piątek w obszarze metropolitalnym Los Angeles nadal szalały niszczycielskie pożary, co spowodowało obowiązkowe ewakuacje i zamknięcie szkół w całym regionie. Obietnica niewielkich szans na ulgę w przyszłym tygodniu; Warunki pozostaną sprzyjające zarówno rozprzestrzenianiu się istniejących pożarów, jak i pojawianiu się nowych, ponieważ w niezwykle suchych warunkach nadal będą wiać silne wiatry.

poinformowali urzędnicy pięć poważnych eksplozji Od piątku rano w całym rejonie Los Angeles. Ogień Palisady Palisades i Malibu na Pacyfiku pochłonęły ponad 20 000 akrów ziemi, podczas gdy jeść ogień Altadena zajmuje powierzchnię ponad 10 000 akrów. Uważa się, że w całym Los Angeles zniszczonych zostało co najmniej 10 000 budynków, a 10 osób zginęło.

Sprzyjająca pogoda przeciwpożarowa wymaga suchej roślinności, niskiej wilgotności i silnych wiatrów. Połączenie tych materiałów powoduje, że pożary łatwo się zapalają i szybko rozprzestrzeniają; To właśnie ta niebezpieczna mieszanka pozwoliła Palisades Fire i Eaton Fire na początku tygodnia rozprzestrzenić się poza możliwości kontrolowania ich przez jakąkolwiek załogę.

Strażakom już się udało Start kontrola ogniaPomogły posiłki spoza państwa, woda w hydrantach Uzupełnianie zapasów, a prędkość wiatru maleje. (Oprócz szybkiego rozprzestrzeniania się pożaru, silne sezonowe wiatry w Santa Ana na początku tygodnia czasami uniemożliwiały strażakom gaszenie płomieni wodą i chemikaliami zmniejszającymi palność.) Zła wiadomość: wiatry te mogą teraz wzmóc się ponownie — i na wszystkich innych frontach szanse prawdopodobnie nie będą w najbliższym czasie sprzyjać strażakom.

co dalej z pogodą

Centrum przewidywania burzNational Weather Service, agencja, której zadaniem jest publikowanie prognoz pogody na wypadek pożarów, twierdzi, że w ten weekend w całym Los Angeles utrzymają się podwyższone warunki pożarowe.

W nadchodzących dniach możemy spodziewać się dwóch kolejnych umiarkowanych zjawisk wiatrowych w Santa Ana – jednego wcześnie rano w niedzielę i drugiego prawdopodobnie we wtorek. Porywy te mogą sprzyjać rozprzestrzenianiu się istniejących pożarów i wzniecaniu dodatkowych pożarów.

Zjawisko wiatru w Santa Ana występuje, gdy istnieje różnica ciśnień pomiędzy Wielkim Basenem – rozległym obszarem lądu w Nevadzie i Utah – a społecznościami przybrzeżnymi wokół Los Angeles.

Meteorolodzy często wykorzystują różnicę ciśnień powietrza pomiędzy Las Vegas i Los Angeles, aby przewidzieć te wiatry. Silna różnica ciśnień powoduje powstawanie silnych wiatrów, które przemieszczają się w kierunku wybrzeża, podsycając istniejące pożary. Przewidują, że właśnie to możemy zobaczyć ponownie w nadchodzących dniach.

Roślinność w całym regionie pozostanie również wyjątkowo sucha. W południowej Kalifornii jest teraz środek pory deszczowej, a deszczu nigdzie nie widać. Po trzecim najbardziej mokrym lutym w historii międzynarodowego lotniska w Los Angeles od początku ubiegłego lata spadło zaledwie 0,03 cala deszczu.

Mimo że połowa stycznia to najlepszy czas na porę deszczową w Los Angeles, niewiele jest nadziei na znaczące opady deszczu w ciągu najbliższego półtora tygodnia. Centrum Prognoz Klimatu NOAA ogłosiło w czwartek, że oficjalnie weszliśmy w La Niña, obszar niższych niż zwykle temperatur wody w Pacyfiku w pobliżu równika. Zmiany w atmosferze w odpowiedzi na La Niña mogą zmusić prąd strumieniowy do przesunięcia się na północ nad wschodnim Pacyfikiem, powodując burze, które uderzą w zachodnie wybrzeże Kanady, a nie w zachodnie Stany Zjednoczone, powodując deszcze w stanach takich jak Kalifornia.

Zgodnie z zawołaniem główny szlak sztormowy na Pacyfiku pozostanie w pobliżu Zatoki Alaski do połowy stycznia, zapewniając pewne możliwości wystąpienia opadów, które dotrą aż na południe, aż do południowej Kalifornii.

Prognozy spodziewają się, że słaba La Nina utrzyma się do końca zimy i jest duża szansa, że ​​do wiosny wzór ten zaniknie. Niestety, ten moment może zbiegać się z początkiem pory suchej w południowej Kalifornii.

Nie oznacza to jednak, że w nadchodzących miesiącach nie zobaczymy szans na opady deszczu. Jednak roślinność w całym regionie pozostanie wyjątkowo sucha i opady będą niewielkie lub żadne co najmniej do połowy stycznia. Ryzyko nowych pożarów i dodatkowego rozwoju pożarów będzie zależeć od okresów niskiej wilgotności w połączeniu z silnymi wiatrami, a wszelkie dodatkowe wiatry w Santa Ana w nadchodzących tygodniach mogą okazać się niebezpieczne.

Source link