Zajść za własną skórę nigdy nie było łatwiej, ale czy kopiemy wystarczająco głęboko?
Urządzenia do śledzenia zdrowia, takie jak smartwatche i inteligentne pierścienie, w dalszym ciągu udoskonalają nasze odkrycia dotyczące funkcjonowania naszego organizmu. Ciągły monitor glukozy — który oficjalnie trafi na „główny nurt” rynku usług wellness w USA w 2024 r. i zostanie zatwierdzony dla osób bez cukrzycy — oferuje jeszcze bardziej intymne spojrzenie na nasze zdrowie metaboliczne, wzniosłe, ale zaniedbany Aspekt zdrowotny dla większości Amerykanów.
Ale czy wypełniając nasze wózki najnowszą technologią i wydając pieniądze na aplikacje w imię dobrego zdrowia, naprawdę stajemy się zdrowsi? W niektórych przypadkach tak. Jest jednak możliwe, a nawet prawdopodobne, że rzeczą, którą musimy śledzić najbardziej, jest coś, czego nie możemy jeszcze wyśledzić. Przynajmniej nie w tej chwili.
Doktor Dave Rabin, neurolog i psychiatra, spędził 20 lat na badaniu stresu i tego, co nazywa „chronicznym wypaleniem”. Ma doświadczenie w niekonwencjonalnych dziedzinach medycyny, takich jak badania nad psychodelikami, a obecnie jest dyrektorem medycznym Apollo NeuroFirma ubieralna, której celem jest poprawa Twojego samopoczucia poprzez wysyłanie fal wibracyjnych przez Twoją skórę. Jego praca utwierdziła go w przekonaniu, że nieleczona trauma jest przyczyną większości naszych problemów ze zdrowiem psychicznym i fizycznym. Opisuje nieleczoną traumę jako co najmniej intensywne lub znacząco stanowiące wyzwanie doświadczenie, po którym nie otrzymasz żadnego wsparcia.
Według Rabina sposób, w jaki większość ludzi obecnie korzysta z technologii, nie przynosi nam nic dobrego i należy włożyć więcej pracy, aby osiągnąć cel, jakim jest wyeliminowanie naszych problemów zdrowotnych. Oto dlaczego: Celem większości technologii i aplikacji konsumenckich dostępnych na rynku jest sprzedawanie nam rzeczy i „odwracanie naszej uwagi” od emocji. Co więcej, mogliśmy zostać wplątani w nieprzetworzone reakcje na stres pod stosem informacji dominujących w naszych smartfonach, aplikacjach śledzących stan zdrowia i wszystkim innym, co dominuje w naszej przestrzeni i czasie. Tak, nawet w imię dobrego zdrowia.
„Ostatecznie szkolimy się, jak lepiej reagować na stres – ludzi nie uczy się, jak bezpiecznie z niego korzystać” – powiedział Rabin. „Chodzi o uzdrowienie, zaczynając od odczuwania swoich uczuć, stawienia czoła bólowi i nieunikania go”.
Można argumentować, że odczuwamy ból (fizyczny lub psychiczny) za każdym razem, gdy otwieramy aplikację lub zakładamy urządzenie do noszenia, które pomaga nam monitorować nasz stan zdrowia lub poprawiać nasze samopoczucie. Ale bycie naprawdę „zdrowym” wymaga połączenia naszych punktów i zwracania uwagi na trendy w zakresie dobrego samopoczucia, które faktycznie służą naszej wersji „dobrze” – niezależnie od tego, czy to jest coś, czy coś innego.
Patrząc w stronę zdrowszego roku 2025, musimy w dalszym ciągu zadawać sobie pytanie, czy nasza technologia aktywnie poprawia nasze życie, czy też nas od niego odciąga. Powinniśmy także rozważyć zadawanie mniej pytań na temat technologii, które pomagają nam zachować zdrowie, a więcej pytań na ten temat Jak I czy Aby go przede wszystkim użyć. Są szanse, że mamy już dobry zestaw narzędzi zapewniających lepsze zdrowie.
„Większość ludzi uważa smartfony i technologię za coś, co ich stresuje, ale technologia nie powinna tak robić” – powiedział Rabin. „Technologia musi służyć ludzkości”.
Oto niektóre z najgorętszych trendów, na które warto zwrócić uwagę w 2025 roku i jak sprawić, by miały one sens dla Twojego zdrowia.
Zdrowy mózg, zdrowy wiek: czy technologia połączy kropki?
Zainteresowanie „zdrowym starzeniem się” – szerokim terminem odnoszącym się do spędzania większej ilości czasu na utrzymaniu zdrowia zamiast dłuższego życia – w 2024 r. było czymś więcej niż tylko modnym hasłem – to był cały ruch. W 2025 r. możemy spodziewać się, że zdrowe starzenie się będzie coraz częściej pojawiać się w obszarach takich jak suplementy, ale jednym z obszarów, któremu powinniśmy się przyjrzeć, aby dotrzymać kroku zdrowym starzejącym się Jonesom, jest zdrowie mózgu. Doktor Daniel Friedmanneurolog i dyrektor oddziału padaczki na Uniwersytecie Nowojorskim w Langone Health, nazwał postęp technologiczny w imię zdrowia mózgu „interesującym obszarem badań, ale nie w pełni rozwiniętym”.
W szczególności Friedman wskazał na badania dotyczące sposobu, w jaki ludzie korzystają z telefonów i urządzeń konsumenckich – szybkości pisania, sposobu interakcji z nimi, a nawet tego, co robią – jako „wczesny prognostyk” problemów neurologicznych takie jak demencja.
Badacze z DartmouthNa przykład opracowano aplikację o nazwie RealVision, która śledzi interakcję użytkowników z telefonami poprzez ruchy oczu i szybkie reakcje, co może potencjalnie wykryć demencję na początku. inne badania Opublikowano w 2024 r Przeanalizowano także informacje zebrane ze smartfonów, aby określić ryzyko demencji u osób starszych na podstawie danych dotyczących poszukiwania drogi (tj. chodzenia).
Zanim postęp technologiczny dotrze do urządzeń konsumenckich, które faktycznie przyniosą ludziom korzyści w postaci praktycznych porad zdrowotnych, może minąć trochę czasu.
„Gdyby Twój telefon powiedział Ci: «Hej, tak przy okazji, ryzyko zachorowania na demencję w ciągu najbliższych 10 lat wynosi 20%», prawdopodobnie byłbyś zły i zdenerwowany” – powiedział Friedman.
W międzyczasie podkreśla znaczenie kontrolowania modyfikowalnych czynników zdrowotnych, o których wiemy, że mogą przechylić szalę w przypadku demencji lub zagrożeń dla zdrowia mózgu. Należą do nich odpowiednia ilość snu, regularne poruszanie się, regularne kontrole stanu słuchu i wzroku, aby mieć pewność, że mózg otrzymuje informacje potrzebne do utrzymania aktywności, oraz stosowanie pożywnej diety.
Paliwo dla umysłu i ciała: ciągły nacisk na odżywianie
Znaczenie kompletnej diety bogatej w niezbędne składniki odżywcze jest stare jak świat, ale w 2024 roku wzrosło zainteresowanie żywieniem i ideą „żywności jako leku”.
Rok 2025 będzie się na tym opierać. W tym roku na przykład zobaczymy rewizja Wytyczne żywieniowe w USA, które w większości byłyby modelem odżywiania wspierającym zdrowe serce, obejmują ograniczone spożycie takich pokarmów, jak czerwone mięso i żywność ultraprzetworzona. nowe wytyczne Koncentruj się na białkach roślinnych, takich jak fasola i soczewica, oraz warzywach i owocach.
Kolejnym obszarem odżywiania i holistycznego dobrego samopoczucia, który będzie nadal ewoluował w 2025 roku, jest mikrobiom jelitowy. Dziedzina ta wciąż nabiera tempa, ponieważ dotyczy zdrowia metabolicznego, zdrowia skóry i nie tylko. Genetyka, leki i czynniki związane ze stylem życia wpływają na zdrowie jelit, ale najważniejszym czynnikiem determinującym jest odżywianie i żywność, którą jemy.
Federica Amati, naukowiec zajmujący się badaniami nad medycyną kliniczną i główny dietetyk w dziedzinie nauk o zdrowiu oraz firma zajmująca się domowymi testami jelit zopowiedział nam, że trwające badania pomogą przypieczętować porozumienie w zakresie podnoszenia świadomości ludzi na temat tego, co jedzą i jaki wpływ ma to na zdrowie jelit (a tym samym na ogólny stan zdrowia).
„Dochodzimy do punktu, w którym możemy wykorzystać dane dotyczące mikrobiomu jelitowego, aby zrozumieć, co ludzie tak naprawdę jedzą” – stwierdziła Amati. Nadchodzące partnerstwo pomiędzy ZOE i Mass General Hospital ma na celu zbadanie potencjalnych powiązań z określonymi szczepami bakterii jelitowych związanymi ze zwiększonym ryzykiem raka jelita grubego u młodych dorosłych. Wyniki mogą mieć ogromny wpływ na rosnącą liczbę osób stojących przed tą diagnozą.
Zdrowie jelit jest również bezpośrednio powiązane ze stanem zapalnym, który z miesiąca na miesiąc staje się nie tylko modnym hasłem, ale złem koniecznym, które w wielu przypadkach skutkuje chorobą autoimmunologiczną lub przewlekłą, która jest złem z konieczności. Amati wyjaśniła, że zapalenie jest konieczne, gdy jesteśmy chorzy, mamy infekcję lub w małych ilościach, aby pomóc w innych codziennych funkcjach organizmu. Problem pojawia się, gdy staje się chroniczny i utrzymuje się przez miesiące lub lata zostało powiązane z Rak, choroby serca, cukrzyca i niepłodność.
„Kiedy myślimy o schorzeniach metabolicznych i chorobach przewlekłych, zapalenie jest ogniem, który je podsyca” – powiedziała. Amati jako przykład podała, że istnieje bezpośredni związek między ogólnym stanem zdrowia a prawidłowym odżywianiem, a także ograniczeniem żywności powodującej zapalenie, takiej jak przetworzone tłuszcze znajdujące się w kupowanych w sklepach wypiekach, alkoholu i czerwonym mięsie. Błonnik, jak się okazuje, jest korzystny dla mikrobiomu jelitowego i działa przeciwzapalnie.
Chociaż nie ma ekranów i nie pasuje do naszej technicznej definicji błonnika, zwiększone skupienie się na błonniku i włączaniu go do naszej diety w postaci pełnoziarnistej żywności nabierze tempa dopiero w 2025 r.
„To nie jest technologia rakietowa, ale jeszcze się to nie dzieje”.
Total Health: Jak czuć się naprawdę dobrze w 2025 roku
Rabin, który w swojej firmie zajmuje się regulacją emocji, twierdzi, że innowacja w nerw błędny regulujący emocje Ekscytująca przestrzeń prawdopodobnie w 2025 roku. Co być może co ciekawsze, Rabin twierdzi, że w najbliższej przyszłości technologia będzie w dalszym ciągu eliminować niektóre zagrożenia dla zdrowia wynikające z noszenia danych.
„Zobaczysz, że pojawi się więcej produktów wykorzystujących sztuczną inteligencję w pętli zamkniętej” – powiedział Rabin.
Oznacza to, że w przyszłości będziemy świadkami coraz większej liczby technologii medycznych, które „tworzą sygnaturę” dla naszego organizmu i w bardziej bezpośredni sposób opisują, jak wyglądają nasze dane dotyczące zdrowia, kiedy czujemy się dobrze, a kiedy źle. może się rozwinąć Integracja Apollo i Ora RingRozwiązanie to jest już dostępne i umożliwia łączenie umysłu i ciała poprzez łączenie twardych informacji o stanie zdrowia, takich jak zmienność tętna, z właściwościami uspokajającymi.
Kolejnym czynnikiem, o którym należy pamiętać w 2025 r., jest to, w jaki sposób dopuszczasz informacje do swojego życia lub jak pasuje do Ciebie technologia konsumencka. Doktor Ryan SultanPsychiatra prowadzący laboratorium bioinformatyczne na Uniwersytecie Columbia powiedział, że jednym ze sposobów zmniejszenia stresu związanego z technologią jest zwracanie uwagi na to, czy pomaga ona zachować zdrowie. Brzmi to dość prosto, ale sposób projektowania aplikacji nie zawsze sprawia, że jest to tak intuicyjne.
„Wiele aplikacji bardzo obciąża powiadomienia” – powiedział Sultan.
Ale czy powinniśmy polegać na technologii, która pomoże nam zachować zdrowie w 2025 roku? Odpowiedź może całkowicie zależeć od tego, czy rzeczywiście pomaga nam to w osiągnięciu celów zdrowotnych poprzez sprowadzenie ich na sam dół. Pomysł, że powinniśmy patrzeć na pierwotną przyczynę chorób z bardziej holistycznego podejścia, a nie skupiać się na objawach, jest stosunkowo nowy w medycynie zachodniej, ale opiera się na metodach leczenia zaczerpniętych z kultury Wschodu. Na przykład praktyki wellness, takie jak oddychanie, gromadzą i rozwijają mnóstwo dowodów na ich potencjalną rolę w zarządzaniu lękiem.
Być może w 2025 r. będziemy mieli więcej technologii, które obiecują korzyści dla naszego zdrowia, ale to nie znaczy, że jest to cudowne lekarstwo ani że powinniśmy w pełni z niego korzystać. Mimo że technologie medyczne są produkowane masowo i udostępniane bez recepty, zdrowie naprawdę pozostaje kwestią indywidualną, a to, co stosujesz, aby je ulepszyć, powinno opierać się na tym, co najlepiej działa na Twój organizm. I Mózg.
Innymi słowy, w świecie pełnym rzeczy, które walczą o każdy centymetr naszego wzroku i centymetr kwadratowy naszego mózgu, po prostu nie zasługujemy na wybredność. Przypisujemy to naszemu zdrowiu.