„Czy jesteś gotowy słuchać całym ciałem?” Do moich uszu doszedł głos.
Po tygodniu spędzonym w Las Vegas, gdzie relacjonowałem targi CES 2025, gigantyczny pokaz technologii i zwiastun przyszłości naszej elektroniki użytkowej, byłem naprawdę przygotowany. Gotowi na ucieczkę od przeciążenia sensorycznego pięter kasyn i wypełnionych ludźmi sal centrów kongresowych; Jestem gotowy pozbyć się stresu, napięcia i zmęczenia obecnego w moim ciele i umyśle; Gotowy, aby zobaczyć, czy technologia może wyrwać mnie z głowy, choćby na minutę.
Pojechałem więc do hotelu New York-New York, aby zrobić „The Hum”, wciągającą kąpiel dźwiękową opartą na technologii, która obiecała uwolnić mnie od intensywności targów CES. Przez cały tydzień szukałem techniki, która mogłaby potencjalnie uspokoić mój poziom stresu i miałem nadzieję, że to może być to.
Weszłam w ramiona gigantycznej piankowej „gospodyni” i usiadłam na rozkładanym fotelu o zerowej grawitacji, gdzie miałam na oczach maskę i owinięta obciążonym kocem. Początkowo przez słuchawki wciąż słyszałem głos Natashy Bedingfield odbijający się echem po podłodze kasyna, ale wkrótce zniknął on z dźwiękowej podróży, która zaprowadziła mnie nie do miejsca absolutnego spokoju, ale psychicznego i fizycznego resetu. Dostarczono do miejsca.
Jakie to uczucie być w The Hum
Pomysł, mówi dyrektor generalny i założyciel, generał Cleary złącze dźwiękoweCelem firmy, która zaprojektowała i stworzyła The Hum, jest zbudowanie pomostu pomiędzy muzykoterapią, rozrywką i praktykami przodków, takimi jak śpiewanie, nucenie i bębnienie, które wypełniają moje uszy. Poza tym czułem się, jakby byli w moim ciele, dzięki 20 przetwornikom zamontowanym w panelach wewnątrz mojego krzesła i na klatce piersiowej, co umożliwiło przepływ fal dźwiękowych przeze mnie.
Gdy narastała linia basu, jakiś głos skłonił mnie do wzięcia głębokich oddechów i nucenia, i poczułem się, jakby ktoś delikatnie kopał mnie w tyłek lub być może przenosił na galopującego konia. Mówiąc to w ten sposób, wiem, że nie brzmi to zbyt relaksująco, ale poświęciłem to temu zabiegowi w taki sam sposób, w jaki wykonuje się energiczny masaż i naprawdę wywołał relaks.
Poczucie nieważkości, w połączeniu z falami dźwiękowymi przechodzącymi przez moje ciało i muzyką w uszach, przeniosło mnie z kasyna i zabrało mnie w wielozmysłową podróż od środka. Byłem psychicznie i fizycznie przywiązany do rytmu bębna, zanim nagle ustał po osiągnięciu szczytu i poczułem się, jakbym wleciał do bulgoczącego wodospadu.
„Dostarczanie energii organizmowi”
Cleary, który przez lata pracował jako dyrektor kreatywny DJ-ów z Las Vegas, mówi, że zaprojektowanie krajobrazu dźwiękowego wymagało wielu badań, w połączeniu z instynktem, aby upewnić się, że będzie on odpowiedni dla uwagi ludzi. Intensywność była odpowiednia, ale nie przesadna.
Powiedział: „Jakiekolwiek treści, które będziemy udostępniać, muszą być opracowane w takim stopniu, abyśmy wiedzieli, że dbamy o naszych ludzi i nikt nie wyjdzie stamtąd z uczuciem niepokoju lub emocji”. Źle.” Zamiast tego powinno się wydawać, że „wkłada energię w ciało”.
Zadebiutowaliśmy na targach CES, ale Cleary planuje przenieść tę i inne instalacje dźwiękowe i doświadczenia do różnych miejsc, aby były dostępne dla wszystkich – decyzja ta wynikała z jego niechęci do klubów w Las Vegas, takich jak How specyficzne i różne stało się wiele miejsc muzycznych. Prowadzi rozmowy z kilkoma różnymi lotniskami – dla wielu jest to niezwykle stresujące miejsce – gdzie The Hum pomoże pasażerom zrelaksować się przed podróżą lub po niej.
„A co by było, gdybyśmy zaoferowali Ci możliwość relaksu, zresetowania się w krótkim czasie, po prostu poprzez połączenie tej muzyki nie tylko poprzez słuch, ale przez całe ciało…” Powiedział.
CES 2025: Sprawdź 35 niesamowitych produktów technologicznych, którym nie możemy się oprzeć
Zobacz wszystkie zdjęcia
Wychodzenie z mgły wypalenia zawodowego
Doświadczenie Hum trwa pięć minut i po zrobieniu tego dwa razy z rzędu powiedziałbym, że to, co mi się przydarzyło, było tak naprawdę, jak opisał Klee, resetem. Stworzyło przestrzeń do oddychania dla mojej egzystencji, zawieszone w czasie w rytm ścieżki dźwiękowej, która przeniknęła całe moje ciało i zabrała mnie w podróż, która ostatecznie doprowadziła mnie z powrotem do bardziej ugruntowanej, spokojnej wersji siebie. Poczułem się, jakbym został wyrwany z mgły zmęczenia.
Podobnie jak Cleary, często mam trudności z medytacją i ćwiczeniami oddechowymi – zwłaszcza gdy jestem zestresowany, a okiełznanie umysłu wydaje się wyzwaniem samym w sobie. Z mojego punktu widzenia The Hum wykonuje za Ciebie ciężką pracę związaną z relaksem. Możesz po prostu istnieć i pozwolić, aby technologia wykonała ciężką pracę.
W The Hum występuje element niemal cichego opowiadania historii i z biegiem czasu Cleary chce wykorzystać tę technologię do tworzenia różnego rodzaju doświadczeń, które mogą mieć miejsce w tym samym miejscu, podczas opowiadania alternatywnych historii. Wiele osób łatwo to zaadaptować, mówi, ponieważ niezależnie od tego, czy zdajemy sobie z tego sprawę, czy nie, znamy już koncepcję wykorzystania muzyki do uspokojenia. Możemy także dowiedzieć się, jakie to uczucie, czy to poprzez klubowy subwoofer, czy gitarę akustyczną, być kontrolowanym emocjonalnie przez fale dźwiękowe wibrujące przez nasze ciała.
„Naprawdę korzystamy z czegoś, co jest już zakorzenione w umysłach wszystkich, lub z praktyki stosowanej przez ludzi” – powiedział. „To ruch mający na celu zachęcanie ludzi do korzystania z muzyki, aby pomóc sobie w każdy możliwy sposób”.
Sprawdź to: Oto najlepsi zwycięzcy targów CES 2025