Ostatni rok spędziłem na relacjonowaniu każdej większej premiery telefonu w Ameryce i każda głośno ogłaszała to samo: sztuczna inteligencja jest tutaj, a nasz jest telefonem AI, na który czekałeś. Każdemu towarzyszyły głośne brawa i korzystne zmiany cen akcji. Ale kiedy te telefony trafiły w moje ręce, przynajmniej można powiedzieć, że sztuczna inteligencja była niesamowita.
zasada jest Smartfony, jakie znamy, ewoluują w coś nowego: smartfony AI. Smartfony AI będą nowym typem urządzeń, które nie będą zmuszać Cię do całodziennej interakcji z siatką aplikacji; Będziesz mógł poprosić go o zamówienie pizzy lub wysłać e-mail, po prostu korzystając z asystenta głosowego nasyconego sztuczną inteligencją. Będziesz mógł skierować aparat na ulotkę z pokazem, poprosić sztuczną inteligencję o sprawdzenie, czy jesteś wolny i dodać ją do swojego kalendarza. Zapytasz go o coś, co powiedział znajomy – może w e-mailu lub SMS-ie, nie jesteś pewien co – a on znajdzie dla Ciebie te informacje.
Dla mnie osobiście wszystko powyższe brzmi dobrze. Potrzebuję pomocy przy zadaniach, które wykonuję na telefonie setki razy dziennie – oraz przy wężu strażackim z przychodzącymi powiadomieniami i powiadomieniami, którymi się zajmuję. Ale pomimo tego, co słyszeliście, smartfonów ze sztuczną inteligencją jeszcze nie ma. Zamiast tego to, co mamy, wydaje się zbiorem luźno powiązanych demonstracji technologii.
W tej chwili sztuczna inteligencja w Twoim telefonie może pomóc Ci napisać i przepisać e-mail, aby wyglądał bardziej profesjonalnie, lub zareagować na SMS-a za pomocą emoji disco dove. Istnieje sztuczna inteligencja do tłumaczenia rozmów telefonicznych, która działa i jest całkiem niezła. Istnieje sztuczna inteligencja, która może zamienić ładne zdjęcie jedzenia w coś okropnego. Sztuczna inteligencja w naszych telefonach wymyśliła jedną dziwną sztuczkę po drugiej: czasem zabawną, czasem interesującą, ale prawie nie taką zmianę platformy, jaką nam obiecano.
Winni są wszyscy główni producenci telefonów. Samsung rozpoczął rok w styczniu premierą Galaxy S24, ogłaszając, że „Galaxy AI już tu jest”. ilość odpowiednia dla boiska hokejowegoZ pewnością urządzenia, które zapowiedział Dobry Smartfony, na których działają różne modele Samsunga i Google Gemini Nano, ale nie nazwałbym ich smartfonami ze sztuczną inteligencją.
Podobno mogą pomóc Ci usunąć elementy rozpraszające uwagę ze zdjęć – ale zamiast tego możesz otrzymać coś jeszcze bardziej rozpraszającego. Funkcja tłumacza języka na żywo dla rozmów telefonicznych może się przydać np. przy rezerwacji kolacji. Ale przełożyło się to również na wypowiedź mojego współpracownika: „Zjadam swoje krzesło”. (Nie była). Większość użytkowników zauważy, że funkcje sztucznej inteligencji znikają w tle, gdy nowość przestanie działać.
Później w 2024 r. jesienny sezon sprzętowy nadejdzie wcześniej wraz z Pixelami wyposażonymi w sztuczną inteligencję. W ciągu ostatnich kilku lat Google wbudował w swoje telefony wiele sztucznej inteligencji, ale firmowa sztuczna inteligencja Gemini jest absolutnie wszędzie w serii Pixel 9. W górnej części aplikacji Pogoda znajduje się podsumowanie wygenerowane przez sztuczną inteligencję, nowa aplikacja, która zapisuje i oznacza zrzuty ekranu przy użyciu sztucznej inteligencji, nowy domyślny asystent oparty na sztucznej inteligencji oraz wiele narzędzi do tworzenia obrazów AI – od głupca Martwić się poważnie.
Niektóre z nich wydają się przydatne, zwłaszcza aplikacja Zrzuty ekranu, która może okazać się przydatna, jeśli nieskończona liczba kart Chrome będzie otwarta jako zakładki w telefonie. Ale te funkcje, ukryte w ich własnych aplikacjach, nie wydają się mieć ze sobą nic wspólnego. Jednym ze sposobów, w jaki Gemini łączy kropki, są rozszerzenia, ale obsługa różnych aplikacji jest dodawana powoli – i nawet dzięki rozszerzeniom Gemini może zrobić dla Ciebie tylko tyle.
Na koniec we wrześniu poznaliśmy iPhone’y „Built for Apple Intelligence”. Myślę, że to wiele mówi o stanie sztucznej inteligencji Apple, którą początkowo dostarczono w iPhone’ie 16 Bez Inteligencja Apple. Funkcje AI wreszcie pojawiły się w iOS 18.1 pod koniec października. I jeśli ktoś czekał z zapartym tchem, to ta pierwsza aktualizacja zapewne mocno go rozczarowała.
Obecnie Apple Intelligence zawiera podsumowania powiadomień i e-maili, narzędzia umożliwiające zmianę stylu pisania oraz nowy, błyszczący interfejs Siri. Podsumowania powiadomień mogą być przydatne, ale zazwyczaj służą jedynie zabawie. Narzędzia do pisania są obecnie standardem, a Siri to w zasadzie ta sama stara asystentka z nową warstwą farby. Jeszcze wiele przed nami, ale to, co jest teraz, zdecydowanie nie dorównuje smartfonom AI.
To nie tylko telefon; Ogólnie rzecz biorąc, jest to trudny moment dla sztucznej inteligencji. W zależności od tego, kogo spytasz, sztuczna inteligencja to albo gigantyczna bańka, która wkrótce pęknie, albo miesiące dzielące ją od przekształcenia się w cyfrowego boga. Sztuczna inteligencja jest narzucana nam we wszystkich kierunkach: pojawia się w wynikach wyszukiwania Google, ukrywa się w każdym metaproduktie, wita się po imieniu w aplikacji Spotify. W przypadku sztucznej inteligencji trudno jest oddzielić sygnał od szumu, ponieważ hałas jest wszędzie i jest głośno!
I rzeczywiście może być sygnał – szczególnie jeśli chodzi o nasze telefony. Siri może być bardziej przydatna dzięki aktualizacji Apple Intelligence tej wiosny, która umożliwi jej podejmowanie działań w aplikacjach za pośrednictwem aplikacji. Programiści będą mogli wyszczególnić określone zadania – takie jak zamawianie pizzy, co zwolennicy sztucznej inteligencji wciąż obiecują – tak aby Siri miała do nich dostęp na poziomie systemu. Wygląda na to, że Google wdraża podobną platformę w systemie Android 16, co może pomóc wypełnić lukę między Gemini a pojedynczymi aplikacjami bez aplikacji wymagających całych rozszerzeń. i kto wie? Być może do gry dołączy także Bixby.
Problem w tym, że po całym roku braku rzekomo zmieniającej zasady sztucznej inteligencji na naszych urządzeniach mobilnych zaczynamy mieć wrażenie, że producenci telefonów to wilki płaczące. Smartfony z prawdziwą sztuczną inteligencją muszą wkrótce wstać – zanim nasza zbiorowa cierpliwość zacznie się kończyć.
Fotografia: Alison Johnson/The Verge