Dowódca batalionu strażackiego w Cal Brent Pascua powiedział: „Przy tak spokojnym wietrze dzisiejszego ranka uważam, że naprawdę możemy poczynić pewne postępy, skręcić za róg i zacząć panować nad pożarami”. powiedział dzisiejszy występ W czwartek.

Reakcja na katastrofę była jak dotąd naznaczona dezinformacją i kontrowersjami. Po wyczerpaniu się niektórych hydrantów przeciwpożarowych prezydent-elekt Donald Trump bezpodstawnie oskarżył gubernatora Kalifornii Gavina Newsoma o niewłaściwe zarządzanie stanowymi zasobami wody w celu ratowania zagrożonej ryby.

Służby miejskie mają teraz dostęp do trzech zbiorników na wodę na wzgórzach w pobliżu pożaru Palisades, aby zwiększyć ciśnienie. Stewart twierdzi, że pozwala to na szybsze napełnienie zbiorników, dzięki czemu można kontynuować zaopatrywanie hydrantu. Każdy zbiornik mógł mieć pojemność 1 miliona galonów. „Mamy hydranty o pełnym przepływie” – mówi.

Zaczęło przybywać więcej strażaków z Utah, Oregonu, Arizony, Waszyngtonu i Nowego Meksyku. Według Stewarta w drodze jest kilkadziesiąt grup zadaniowych, każda z pięcioma wozami strażackimi i wozem dowodzenia.

W środę samoloty wznowiły loty. Dwanaście helikopterów napełnia ogromne wiadra z wodą zawieszone na kablach i pobiera wodę morską przez fajki. Na ogień reaguje także sześć samolotów, w tym dwa samoloty typu „super czerpak”, które przelatują nad powierzchnią Pacyfiku w celu gromadzenia wody. Helikoptery i samoloty transportowe zrzucają wodę na płomienie, pomagając strażakom je ugasić.

Tymczasem inne samoloty przed pożarem zrzucają środek zmniejszający palność, pokrywając potencjalne paliwo warstwą niepalnych chemikaliów i spowalniając jego postęp. Samolot transportowy C-130, który Cal Fire nabył od Straży Przybrzeżnej i zmodernizował tego lata, może zrzucić 4000 galonów opóźniacza. Dzięki temu strażacy mają czas na wykopanie gołej ziemi i ugaszenie pożaru.

Ponieważ ocean blokuje ogień Palisades na południu, ratownicy będą starali się zapobiec jego wybuchowi na wschodzie lub zachodzie. „Prawdziwa proliferacja będzie miała miejsce na flankach” – mówi Pimlott.

Przy wilgotności wynoszącej zaledwie 8–12 procent czerwona flaga ostrzegająca o zwiększonym ryzyku pożaru będzie obowiązywać do piątku. Kalifornia doświadcza wyjątkowo suchej zimy, a 40 procent stanu dotknięte jest suszą.

„Paliwo pozostaje krytycznie suche” – powiedział James Magana z Cal Fire. Powiedział Na czwartkowej porannej odprawie. „Można spodziewać się znacznego tempa rozprzestrzeniania się wirusa, szczególnie na szczytach grzbietów lub w obszarach drenażowych, które są ustawione zgodnie z kierunkiem wiatru”.

W sobotę możliwa jest zmiana kierunku wiatru. Jeśli strażacy nie będą przygotowani, płomienie mogą wybuchnąć i rozprzestrzenić się na północ.

Nawet jeśli uda im się zatrzymać ogień w kręgu płomieni i naturalnych barier, zadanie nie zostanie ukończone. Strażacy muszą kontrolować małe pożary w obrębie tego obszaru.

„To ważny krok” – mówi Upton – „aby oczyścić te gorące punkty i wszystko, co mogłoby ponownie wybuchnąć, gdyby wiatr znów stał się silniejszy”.

W przyszłości miasto będzie musiało oczyścić gruz, przywrócić media i przeanalizować szkody wyrządzone środowisku, zanim umożliwi ludziom powrót. Doliny utraciły utrzymujące się w glebie drzewa i roślinność, co powoduje zagrożenie osuwiskami ziemi po powrocie opadów.

Los Angeles stanie przed perspektywą odbudowy zniszczonych społeczności. To szansa, aby uczynić je mniej podatnymi na kolejny pożar, mówi Max Moritz, ekspert ds. pożarów w University of California Cooperative Extension.

Chociaż w wielu przypadkach domy muszą być budowane z materiałów ognioodpornych, prawo stanu Kalifornia nie mówi nic na temat sposobu ich budowy. Mówi, że zamiast rozkładać domy wśród drzew, łatwiej byłoby je zabezpieczyć przed pożarem i ewakuować, grupując je.

„To część nadziei, że uda nam się zrobić z tego coś lepszego, mądrzejszego i bezpieczniejszego” – mówi Moritz.

AKTUALIZACJA 1-10-2024 1:10 GMT: Zaktualizowano liczbę zniszczonych konstrukcji.

Source link